On 2021-07-11 09:10, Pete wrote:
> Hello, JDX.
> On 11.07.2021 08:33 you wrote:
>
> > On 2021-07-11 07:49, Shrek wrote: [...]
> >> Nie sądzę, że ktokolwiek da ci gwarancję na używany silnik.
> > Tydzień-dwa gwarancji rozruchowej uczciwy szrociarz pewnie da. Do
> > tego wystawi paragon czy fakturę. Powinno wystarczyć.
>
> Co ci po gwarancji, skoro koszt wymiany silnika to pi*drzwi jego cena. A
> robocizny ci sprzedawca nie zwróci.
Własnoręcznie wymieniałem w moim gruzie popychacze hydrauliczne,
wymieniałem rozrząd... Sądzę, że swapa też bym zrobił.

do góry

W dniu 11.07.2021 o 07:37, JDX pisze:
> Bo raczej
> ciężko będzie znaleźć profesjonalny warsztat, który będzie chciał zrobić
> swapa na używkę. Żeby im klient później dupę zawracał, że coś nie działa?

Większość warsztatów to profesjonalne, tyle tylko, że...
"... jedne są lepsze, a drugie są gorsze
A gorsze są tańsze, a lepsze są droższe"

Lepszy warsztat bez problemu zrobi swapa silnika i da nawet gwarancję,
ale wymieni od razu wszelkie uszczelniacze, panewki, tuleje,
pierścienie, etc.

do góry

On 2021-07-11 13:28, nadir wrote:
[...]
> Lepszy warsztat bez problemu zrobi swapa silnika i da nawet gwarancję,
> ale wymieni od razu wszelkie uszczelniacze, panewki, tuleje,
> pierścienie, etc.
Znaczy się zrobi remont tego ,,nowego" starego silnka? ':-D To może
jednak lepiej byłoby najpierw przyjrzeć się temu staremu silnikowi.
Zawsze to pare zł w kieszeni. Albo udać się do ASO po nowy silnik i
wymienić we własnym zakresie (tzn. nie w ASO). :-D

do góry

W dniu 11.07.2021 o 13:41, JDX pisze:

> Znaczy się zrobi remont tego ,,nowego" starego silnka? ':-D To może
> jednak lepiej byłoby najpierw przyjrzeć się temu staremu silnikowi.

No ale chwila, swap silnika robi się wtedy gdy nie ma sensu
naprawiać/remontować obecnego, wtedy szukasz używki i wymieniasz w niej
co trzeba.
Wymiana niesprawnego/niedomagającego silnika na używkę, nie wiadomo
jakiego stanu i pochodzenia, to nie to samo co wymiana silniczka od
wycieraczek.
Jak ktoś nie ma o tym pojęcia, to się po prostu za to nie zabiera.

> Zawsze to pare zł w kieszeni. Albo udać się do ASO po nowy silnik i
> wymienić we własnym zakresie (tzn. nie w ASO). :-D

Popytaj jakiekolwiek ASO ile kosztuje u nich nowy silnik, a potem
zastanów się czy wsadziłbyś taki silnik do 10-15 letniego samochodu?

do góry

W dniu 11.07.2021 o 08:33, JDX pisze:

> No, ceny nowych lamp są straszne. Ale... Przecież taka współczesna lampa
> ma w środku jakiś silnik/elektronikę i o ile nawet z zewnątrz wygląda
> dobrze, to i tak może być popsuta. Loteria panie, tak jak z silnikami.

Na lampę raczej dadzą ci gwarancję rozruchową. Na silnik... przecież
przy samym montaży można zrobić na setki sposobów że nie będzie działał.


--
Shrek

do góry

W dniu 11.07.2021 o 12:18, JDX pisze:

>> Co ci po gwarancji, skoro koszt wymiany silnika to pi*drzwi jego cena. A
>> robocizny ci sprzedawca nie zwróci.
> Własnoręcznie wymieniałem w moim gruzie popychacze hydrauliczne,
> wymieniałem rozrząd... Sądzę, że swapa też bym zrobił.

Ale nawet 90% elity jaką poniekąd jest zawartość tej grupy nie zrobi.


--
Shrek

do góry

Hello, JDX.
On 11.07.2021 12:18 you wrote:

> On 2021-07-11 09:10, Pete wrote:
>> Hello, JDX. On 11.07.2021 08:33 you wrote: > On 2021-07-11 07:49,
>> Shrek wrote: [...] >> Nie sądzę, że ktokolwiek da ci gwarancję na
>> używany silnik. > Tydzień-dwa gwarancji rozruchowej uczciwy
>> szrociarz pewnie da. Do > tego wystawi paragon czy fakturę.
>> Powinno wystarczyć. Co ci po gwarancji, skoro koszt wymiany silnika
>> to pi*drzwi jego cena. A robocizny ci sprzedawca nie zwróci.
> Własnoręcznie wymieniałem w moim gruzie popychacze hydrauliczne,
> wymieniałem rozrząd Sądzę, że swapa też bym zrobił.

Swapa nie zrobisz śrubka po śrubce, do tego potrzebny już jakiś wózek.
No i Twój czas nic nie kosztuje?


--
Pete

do góry

W dniu 10.07.2021 o 08:12, JDX pisze:
> A to samochody klasy dupowóz jeszcze ktoś kradnie???

No właśnie dlatego pytam :)

do góry