On Fri, 29 Jul 2022 20:26:39 +0200, Shrek wrote:
> W dniu 29.07.2022 o 20:14, ii pisze:

>> Elektryki nadają się też na wieś, bo jest tak większa
>> dostępność gniazdek.
>
> Chuja się na wieś nadają. Na wsi samochod jest potrzebny po to, żeby
> dojechać do miasta, więc jest on do miasta. Jak dojeżdza do miasta i tam
> robi korki, to w dupie mamy czy on nasz miastowym czy ze wsi przyjechał.
> Jak jest w mieście to korki robi w mieście.

Niby tak, ale on jest na wieś.
W miescie jest KM, ze wsi trzeba dojechac :-)

No chyba, ze miasto ma Park&Ride czyli parking przesiadkowy na KM.

Gdzie tam ostatnia stacja metra w Warszawie?
Bo we Wrocku, to nie chcialbym sie pchac tramwajem czy autobusem z
peryferii ... choc kto wie - zrobi sie troche korka, tramwaj bedzie
szybszy :-)

>> Samochody spalinowe są potrzebne tylko do jazd na
>> duże dystanse i jako auta uniwersalne.
>
> I dlatego elektyk nadaje się na drugie auto w rodzinie.

Postep idzie. Jak bedzie mial 400km zasiegu i 300km ladowania bedzie
wymagalo powiedzmy 40 minut, to od biedy da sie uzywac w trasie.
A jak zejdzie do 18 minut, to Cavalino moze miec racje - auto czeka na
klienta.

O ile oczywiscie beda jeszcze szybkie ładowarki i bez kolejki :-)

> Tylko to oznacza
> że wcale nie jest ekologiczny, bo ja mam jedno auto spalinowe i jest to
> ekologiczniejsze niż jak będę miał jedno spalinowe i żona drugie
> elektryczne:P

weglowe, a nie elektryczne :-)

No i ciagle mi sie wydaje, ze PHEV jest rozwiazaniem - po miescie
bez smrodu i halasu, a trasy sie nie boi ..

Zasieg na pradzie moglby byc 100km, 50 czy nawet 30 .. silnik
spalinowy moglby byc sredni, bo przyspieszanie wspomagane z baterii.

Zreszta - skonczy sie ropa, to sie beda dzieci martwic czym jezdzic -
rowerem czy konno :-)

J.