>> Więc jaki sens w dobie smartfonów wozić dwa klocki i mieć durne dylematy w
>> rodzaju tytułu wątku?
>
>
> sens jest, ale to temat - rzeka.
odbiornik GPS pentagram coś tam po roku nie używania startuje w minute.
(w oknie mieszkania, gdzie telefon "widzi" jednego satelite) Mój piękny
sory erikson z Agps po 2 tygodniach od ostatniego włączenia gps - parę
minut i w otoczeniu budynków sie gubi, ale za to włączony w czasie jazdy
samochodu - 15 minut. Co ciekawe - w silikonowym kondonie "zasieg" gps
jest dużo gorszy, wifi i gsm - bez widocznych zmian. Drugi telefon niema
GPS bo się popsuł(defy), naprawa niemożliwa.

do kolegi pytającego o nawigacje. mam automapy, na wm i andorida. stare,
ale na tyle aktualne że są na nich wszystkie drogi. Teoretycznie mógłbym
odblokować nawigacje, teoretycznie przenieść licencje (mam na windows
mobile a w nawigacji jest windows ce?, ale nie wiem czy wtedy uruchoimi
się w windowsie i trzeba włączyć automapę czy od razu włączy się
automapa. Teraz najważniejsze. jeśli chociaż raz coś nie wyjdzie, nie
znajdzie satelit, źle nawigacja poprowadzi, zabraknie drogi na mapie,
droga będize zamknięta bo w remoncie - cała wina i 20 lat wypominania
spadnie na mnie.

A tak - jak będę potrzebował gdzieś jechać, ja albo żona, to włączamy
swoje telefony i śmiga. w najgorszym przypadku nowa automapa na androida
3.99 na jeden wyjazd.


Trochę ot, ale może Wam się przyda. telefon z androidem nie ma
możliwości dogadania się z modułem GPS po BT. trzeba do tego dodatkowy
program. na szczęście działa bez zarzutu.