eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

eGospodarka.plGrupypl.sci.inzynieria › Re: hala katowice
Ilość wypowiedzi w tym wątku: 22

  • 1. Data: 2009-01-01 13:48:12
    Temat: Re: hala katowice
    Od: "Robert Tomasik" <r...@g...pl>

    Użytkownik "Michał Grodecki" <m...@u...pk.edu.pl.wytnij.to> napisał w
    wiadomości news:gjghle$6ku$1@inews.gazeta.pl...

    > Ale to się tak nie da. Opad śniegu jest procesem losowym. Podlega
    > rachunkowi prawdopodobieństwa. Norma "śniegowa" podaje jakie obciążenia
    > śniegiem należy przyjmować - są one określone dla założonego
    > prawdopodobieństwa że więcej śniegu nie będzie. Ale to prawdopodobieństwo
    > nie jest zerowe - jednak może się zdarzyć że napada więcej. Po prostu
    > zjawiska meteo nie mają górnych granic i tyle...

    Przy projektowaniu obiektów hydrotechnicznych projektuje się je na
    najwyższą wodę z ostatnich iluś tam lat (bodajże 100). Poza tym da się
    grubość warstwy śniegu zbadać statystycznie. Policzyć rozkład Gausa i
    przyjąć od góry z określonym pradopodobiestwem przedział projektowy. Tylko,
    że przyjęcie prawdopodobieństwa załóżmy 99,999% spowoduje, że najpewniej
    projektowana warstwa wyjdzie kilkanaście metrów.
    >
    > Inna bajka że znajomy twierdzi iż parę lat temu rozważano poważnie
    > zwiększenie normowych obciążeń śniegiem - okazało się ponoć że są w nich
    > zbyt małe zapasy bezpieczeństwa. Podobno sprawę zablokowało lobby
    > inwestorów - wiadomo, jak wzrasta obciążenie dachu to tyje cała
    > konstrukcja, a to kosztuje...

    Nie mam teraz dostępu do norm, bo się tym nie zajmuję. Orientuje się ktoś,
    czy po katastrofie zmieniono normatywne obciążenia?

    A swoją drogą, to mi się wydaje, że jakimś tam rozwiązaniem było by
    zastosowanie tensometrycznego opomiarowania i alarmu podobnego do
    przeciwpożarowego na obiektach zagrożonych tego typu awariami, czyli
    generalnie na obiektach o płaskich dachach o dużej rozpiętości. Elektronika
    teraz jest relatywnie tania. Założenie kilku tensometrów w krytycznych
    miejscach i podłączenie tego do jakiejś centralki, która podniesie alarm,
    gdy odkształcenia przekroczą założone powinno moim zdaniem zapobiec
    poważniejszym skutkom podobnych katastrof.


  • 2. Data: 2009-01-01 14:23:41
    Temat: Re: hala katowice
    Od: Konrad Anikiel <...@...c>

    Robert Tomasik pisze:
    > Założenie kilku tensometrów w
    > krytycznych miejscach i podłączenie tego do jakiejś centralki, która
    > podniesie alarm, gdy odkształcenia przekroczą założone powinno moim
    > zdaniem zapobiec poważniejszym skutkom podobnych katastrof.

    A co z okresową kalibracją? Z naprężeniami termicznymi, zmiennymi w
    czasie, zmęczeniem materiału?
    Konrad


  • 3. Data: 2009-01-01 14:39:23
    Temat: Re: hala katowice
    Od: Michał Grodecki <m...@u...pk.edu.pl.wytnij.to>

    Dnia 2009-01-01 14:48, Użytkownik Robert Tomasik napisał:
    > Użytkownik "Michał Grodecki" <m...@u...pk.edu.pl.wytnij.to> napisał w
    > wiadomości news:gjghle$6ku$1@inews.gazeta.pl...
    >
    >> Ale to się tak nie da. Opad śniegu jest procesem losowym. Podlega
    >> rachunkowi prawdopodobieństwa. Norma "śniegowa" podaje jakie
    >> obciążenia śniegiem należy przyjmować - są one określone dla
    >> założonego prawdopodobieństwa że więcej śniegu nie będzie. Ale to
    >> prawdopodobieństwo nie jest zerowe - jednak może się zdarzyć że napada
    >> więcej. Po prostu zjawiska meteo nie mają górnych granic i tyle...
    >
    > Przy projektowaniu obiektów hydrotechnicznych projektuje się je na
    > najwyższą wodę z ostatnich iluś tam lat (bodajże 100).

    Nie całkiem tak. Na przepływ o określonym prawdopodobieństwie
    przekroczenia. Zależnym od klasy budowli, która jest funkcją jej
    wielkości i skutków ew. katastrofy. To tak w największym uproszczeniu.

    > Poza tym da się
    > grubość warstwy śniegu zbadać statystycznie. Policzyć rozkład Gausa i
    > przyjąć od góry z określonym pradopodobiestwem przedział projektowy.

    Owszem, tylko akurat rozkład Gaussa nie jest właściwy w przypadku
    szacowania prawdopodobieństwa "że czegoś nie przekroczymy" (w tym
    wypadku grubości warstwy śniegu). Zresztą we wspominanej już
    hydrotechnice prawdopodobieństwo przepływów maksymalnych też nie jest
    dobrze odwzorowywane rozkładem Gaussa. Ale to już specjalistyczna sprawa
    statystyczna.

    > Tylko, że przyjęcie prawdopodobieństwa załóżmy 99,999% spowoduje, że
    > najpewniej projektowana warstwa wyjdzie kilkanaście metrów.

    O to właśnie chodzi...

    >> Inna bajka że znajomy twierdzi iż parę lat temu rozważano poważnie
    >> zwiększenie normowych obciążeń śniegiem - okazało się ponoć że są w
    >> nich zbyt małe zapasy bezpieczeństwa. Podobno sprawę zablokowało lobby
    >> inwestorów - wiadomo, jak wzrasta obciążenie dachu to tyje cała
    >> konstrukcja, a to kosztuje...
    >
    > Nie mam teraz dostępu do norm, bo się tym nie zajmuję. Orientuje się
    > ktoś, czy po katastrofie zmieniono normatywne obciążenia?

    Z tego co wiem to nie.

    > A swoją drogą, to mi się wydaje, że jakimś tam rozwiązaniem było by
    > zastosowanie tensometrycznego opomiarowania i alarmu podobnego do
    > przeciwpożarowego na obiektach zagrożonych tego typu awariami, czyli
    > generalnie na obiektach o płaskich dachach o dużej rozpiętości.
    > Elektronika teraz jest relatywnie tania. Założenie kilku tensometrów w
    > krytycznych miejscach i podłączenie tego do jakiejś centralki, która
    > podniesie alarm, gdy odkształcenia przekroczą założone powinno moim
    > zdaniem zapobiec poważniejszym skutkom podobnych katastrof.

    Przynajmniej da czas na ewakuację ludzi.

    --
    Michał Grodecki
    Uwaga - w nagłówku adres antyspamowy


  • 4. Data: 2009-01-01 14:45:54
    Temat: Re: hala katowice
    Od: Michał Grodecki <m...@u...pk.edu.pl.wytnij.to>

    Dnia 2009-01-01 15:23, Użytkownik Konrad Anikiel napisał:
    > Robert Tomasik pisze:
    >> Założenie kilku tensometrów w krytycznych miejscach i podłączenie tego
    >> do jakiejś centralki, która podniesie alarm, gdy odkształcenia
    >> przekroczą założone powinno moim zdaniem zapobiec poważniejszym
    >> skutkom podobnych katastrof.
    >
    > A co z okresową kalibracją? Z naprężeniami termicznymi, zmiennymi w
    > czasie, zmęczeniem materiału?

    Ja bym tu widział nie tyle tensometry ile czujniki przemieszczeń.
    Projektant określa w jakim zakresie powinny zmieniać się przemieszczenia
    punktów konstrukcji pod wpływem zmian obciążenia, temperatury itp. Jak
    zacznie się robić więcej to jest sygnał że coś niedobrego się dzieje.
    Tak się np. monitoruje konstrukcje współpracujące z gruntem (choćby
    ściany szczelinowe). Jak przemieszczenia zaczynają gwałtowanie narastać
    powyżej wartości przewidzianych przez projektanta to szuka się przyczyny
    co niedobrego się stało.

    --
    Michał Grodecki
    Uwaga - w nagłówku adres antyspamowy


  • 5. Data: 2009-01-01 14:53:32
    Temat: Re: hala katowice
    Od: Konrad Anikiel <...@...c>

    Michał Grodecki pisze:
    > Dnia 2009-01-01 15:23, Użytkownik Konrad Anikiel napisał:
    >> Robert Tomasik pisze:
    >>> Założenie kilku tensometrów w krytycznych miejscach i podłączenie
    >>> tego do jakiejś centralki, która podniesie alarm, gdy odkształcenia
    >>> przekroczą założone powinno moim zdaniem zapobiec poważniejszym
    >>> skutkom podobnych katastrof.
    >>
    >> A co z okresową kalibracją? Z naprężeniami termicznymi, zmiennymi w
    >> czasie, zmęczeniem materiału?
    >
    > Ja bym tu widział nie tyle tensometry ile czujniki przemieszczeń.
    > Projektant określa w jakim zakresie powinny zmieniać się przemieszczenia
    > punktów konstrukcji pod wpływem zmian obciążenia, temperatury itp. Jak
    > zacznie się robić więcej to jest sygnał że coś niedobrego się dzieje.
    > Tak się np. monitoruje konstrukcje współpracujące z gruntem (choćby
    > ściany szczelinowe). Jak przemieszczenia zaczynają gwałtowanie narastać
    > powyżej wartości przewidzianych przez projektanta to szuka się przyczyny
    > co niedobrego się stało.
    >

    Tak się też mierzy odkształcenia wywołane jednoczesnym pełzaniem i
    zmęczeniem w konstrukcjach elektrowni atomowych. Ludzie chcą mieć
    elektrownie na 60 lat zrobione z materiałów które ludzkość zna od lat
    pięciu :-)
    Konrad


  • 6. Data: 2009-01-01 16:44:00
    Temat: Re: hala katowice
    Od: "Robert Tomasik" <r...@g...pl>

    Użytkownik "Konrad Anikiel" <...@...c> napisał w wiadomości
    news:gjijkc$84j$1@inews.gazeta.pl...

    > A co z okresową kalibracją? Z naprężeniami termicznymi, zmiennymi w
    > czasie, zmęczeniem materiału?

    Moim zdaniem nic. Badamy załóżmy nie samo odkształcenie, tylko jego
    gradient. Nie ma silnych i tuż przed katastrofą materiał zacznie "płynąć".
    To daje kilka minut na ewakuację.


  • 7. Data: 2009-01-01 16:47:08
    Temat: Re: hala katowice
    Od: "Robert Tomasik" <r...@g...pl>

    Użytkownik "Michał Grodecki" <m...@u...pk.edu.pl.wytnij.to> napisał w
    wiadomości news:gjikiu$d7f$1@inews.gazeta.pl...

    >> A swoją drogą, to mi się wydaje, że jakimś tam rozwiązaniem było by
    >> zastosowanie tensometrycznego opomiarowania i alarmu podobnego do
    >> przeciwpożarowego na obiektach zagrożonych tego typu awariami, czyli
    >> generalnie na obiektach o płaskich dachach o dużej rozpiętości.
    >> Elektronika teraz jest relatywnie tania. Założenie kilku tensometrów w
    >> krytycznych miejscach i podłączenie tego do jakiejś centralki, która
    >> podniesie alarm, gdy odkształcenia przekroczą założone powinno moim
    >> zdaniem zapobiec poważniejszym skutkom podobnych katastrof.
    > Przynajmniej da czas na ewakuację ludzi.

    O to mi chodzi. Badań nie robiłem, ale idę o zakład, że kilka minut przed
    katastrofą tam zaczyna dochodzić do "płynięcia" materiału. Urządzenie
    powinno odnotować wysoki gradient odkształcenia. Alarm powinien dać kilka
    minut na ewakuację. Kilka minut, które w wypadku tej katastrofy Hali mogło
    uratować pewnie kilkanaście osób. Może nie wszystkich, bo nie wszyscy by
    zareagowali prawidłowo.


  • 8. Data: 2009-01-01 19:16:44
    Temat: Re: hala katowice
    Od: Konrad Anikiel <...@...c>

    Robert Tomasik pisze:
    > O to mi chodzi. Badań nie robiłem, ale idę o zakład, że kilka minut
    > przed katastrofą tam zaczyna dochodzić do "płynięcia" materiału.
    > Urządzenie powinno odnotować wysoki gradient odkształcenia. Alarm
    > powinien dać kilka minut na ewakuację. Kilka minut, które w wypadku tej
    > katastrofy Hali mogło uratować pewnie kilkanaście osób. Może nie
    > wszystkich, bo nie wszyscy by zareagowali prawidłowo.

    No właśnie: o ile pamiętam, to było wiele różnych hipotez co tak
    naprawdę się ułamało. Ja, nie znając się na halach, rozumiem że nie ma
    jednego charakterystycznego miejsca, które zacznie się rozłazić
    pierwsze. Być może jest ich wiele, a być może w ogóle nie wiadomo gdzie
    takie miejsca są. Dobrze myślę?
    Konrad


  • 9. Data: 2009-01-01 19:57:57
    Temat: Re: hala katowice
    Od: "Robert Tomasik" <r...@g...pl>

    Użytkownik "Konrad Anikiel" <...@...c> napisał w wiadomości
    news:gjj4pt$3pu$1@inews.gazeta.pl...

    >> O to mi chodzi. Badań nie robiłem, ale idę o zakład, że kilka minut
    >> przed katastrofą tam zaczyna dochodzić do "płynięcia" materiału.
    >> Urządzenie powinno odnotować wysoki gradient odkształcenia. Alarm
    >> powinien dać kilka minut na ewakuację. Kilka minut, które w wypadku tej
    >> katastrofy Hali mogło uratować pewnie kilkanaście osób. Może nie
    >> wszystkich, bo nie wszyscy by zareagowali prawidłowo.
    > No właśnie: o ile pamiętam, to było wiele różnych hipotez co tak naprawdę
    > się ułamało. Ja, nie znając się na halach, rozumiem że nie ma jednego
    > charakterystycznego miejsca, które zacznie się rozłazić pierwsze. Być
    > może jest ich wiele, a być może w ogóle nie wiadomo gdzie takie miejsca
    > są. Dobrze myślę?

    Po pierwsze tych tensometrów oczywiście powinno być więcej. Po drugie to
    kwestia umocowana ich w odpowiednich miejscach. Odkształcenie jest
    zasadniczo wprost proporcjonalne do obciążenia, jeśli badamy elementy
    stalowe. Tak więc umieszczając na słupach pionowych, to można przykładowo
    badać obciążenie (choć trzeba będzie skalibrować).


  • 10. Data: 2009-01-01 21:40:11
    Temat: Re: hala katowice
    Od: Konrad Anikiel <...@...c>

    Robert Tomasik pisze:
    > Po pierwsze tych tensometrów oczywiście powinno być więcej. Po drugie to
    > kwestia umocowana ich w odpowiednich miejscach. Odkształcenie jest
    > zasadniczo wprost proporcjonalne do obciążenia, jeśli badamy elementy
    > stalowe. Tak więc umieszczając na słupach pionowych, to można
    > przykładowo badać obciążenie (choć trzeba będzie skalibrować).

    No to wtedy byłyby potrzebne tensometry działające na ściskanie. Chyba
    faktycznie prościej mierzyć jedno odkształcenie strukturalne w
    centymetrach, niż w wielu punktach w mikrometrach.
    Konrad

strony : [ 1 ] . 2 . 3


Szukaj w grupach

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1

Wpisz nazwę miasta, dla którego chcesz znaleźć jednostkę ZUS.

Wzory dokumentów

Bezpłatne wzory dokumentów i formularzy.
Wyszukaj i pobierz za darmo: