W dniu 2011-10-23 12:41, ToMasz pisze:
>
>>>>> A był również 5x tańszy oparty o urządzenia monitoringu
>>>>> GPS + karta GPRS. Bez budowy żadnych bramek. I można by
>>>>> po polu jechać i opłata była by naliczona.
>>>>
>>>> Z jaką skutecznością?
>>>> Jak sprawdzisz czy ktoś kto jedzie ma gps ze sobą czy nie?
>>> Tak samo, jak są sprawdzane tachografy. Za brak urządzenia kara
>>> taka, że nikomu by się nie opłacało.
>>
>> W Polsce?
>> Te tacho, co to są nagminnie wyłączona i oszukiwane?
>> Obstawiam, że jednak te dodatkowy mld Eur na system który jest sam w
>> stanie rozpoznać czy jadący pojazd jest do niego podłączony czy też nie,
>> zwróci się dość szybko.
>
> Dało by się nad tym w 95% zapanować. Wystarczy ujawnić i porównać czas
> pracy kierowcy, wypłatę, ilość km i najważniejsze ilość paliwa. jak
> firma tankuje 3 razy wiecej niż wynika z czasu pracy i przejechanych
> kilomerów, a zgadza sie to z wypłatą - masz kandydata do sprawy w sądzie
> ...
>
> ToMasz

Upiłeś się?
Osobówka inaczej pali jak jedzie na pusto, inaczej jak ma pełen komplet
pasażerów, inaczej jak pełen komplet pasażerów i bagaże, inaczej jak
pełen komplet pasażerów bagaże bagażnik dachowy, inaczej jak jadę na
torpedzie >160 inaczej jak szybko ruszam, inaczej jak powoli ruszam


Co dopiero tirówka?