>Hm, chyba nie ma w kraju >tyle wypadkow kolejowych i >samobójstw.

Jest
Z roku na rok coraz więcej
U nas z tego co ja tylko pamiętam to w ubiegłym roku z 10 min.
Ojca brat 35 lat maszynistą był, 7 lat temu na emeryturę odszedł.
3 samobojcow zaliczył z czego dwóch w ostatnich 3 latach przed emeryturą.
Kolega maszynistą jest z 12 lat już. U prywatnego przewoźnika paliwo, węgiel itp
wozi.
1 ma na koncie.
Ojca brat i on zgodnie zeznają że mało ktory z ich kolegow maszynistow ma 0.
Coraz więcej młodych(20-30) pod pociągi się rzuca.
Jak tak później z ich znajomymi gadasz to powód głownie dopalacze i maszyny. Maszyny
to te automaty do gier ktorych wszędzie pełno. Już nawet samoobsługowe lokale są.
Pomieszczenie 20m2 kilka maszyn, kamera i pracownik obsługi zbyteczny. Czynne całą
dobe