On Sun, 23 Nov 2025 07:05:12 +0100, Myjk wrote:
> Nie, to nie o tobie masterku, tylko o jednym z twoich idoli.
> Trochę już stare, ale dopier zobaczyłem jakim idiotą można być.
>
> https://www.youtube.com/shorts/RnsWIgt98dU
>
> 1. Foteliki wprowadzono w Polsce w 1999, 5 lat przed wejściem do Unii,
> która to Unia rzekomo, wg tego konpederackiego dzbana, a ucznia Giertycha,
> obecnego wicemarszałka polskiego sejmu, zrobiła to by udupić polską firmę
> robiącą poddupniki. Jaka to była firma, jak typowy konpederata, nie
> powiedział i na marno szukać takich informacji.

A te poddupniki to firma robiła przed 1999, czy po?
i Unia je udupiła? Chyba nie.

Za to rodzice jacys przewrażliwieni i drogie foteliki kupują :-)

> 2. Bosy uważa, że foteliki to bzdura, bo on jeździł z kolegami maluchem bez
> fotelika i żyje. Wniosek konpederackiego debila z tego jest taki, że nie
> trzeba poprawiać bezpieczeństwa, bo jemu się udało. Ilu się nie udało albo
> ilu zostało uratowanych przed śmiercią/kalectwem, oczywiście nie wspomni.

Śmiertelnośc na polskich drogach była duża. Potem stopniowo spadała.
Jak to wyglądało wśród dzieci, to nie wiem.
Ani z czego wynika - choć części powodów się domysłam.

Z ciekawostek - już chyba nie odszukam austryjackich danych, ale z
pamięci - im w latach 1980-2000 też śmiertelność systematycznie
spadała. Co roku mniej.
Z czego to wynikało?
-autostrady ... chyba mieli już wcześniej,
-lepsze samochody? Zaczęto zwracać uwagę na gwiazdki z testów
zderzeniowych,
-lepsze opony?
-lepsze radary?
-ponoć mieli zwyczaj nie używać pasów bezpieczeństwa ... może się
zmieniło?

J.