eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

eGospodarka.plGrupypl.misc.samochody › mandat+
Ilość wypowiedzi w tym wątku: 62

  • 51. Data: 2021-11-05 11:32:36
    Temat: Re: mandat+
    Od: K <n...@e...com>

    On 04/11/2021 17:16, Shrek wrote:
    > W dniu 04.11.2021 o 18:04, K pisze:
    >
    >> to dziala w ten sam sposob na calym swiecie. musialbys miec co 100m
    >> kamere albo policjanta zeby wyegzekwowac kazde przewinienie. problemem
    >> jest to, ze jak dostaniesz mandat to nic z tego nie wynika.
    >
    > Za to u nas policja zlewa wykroczenia popełnianie na jej oczach. I to
    > poważne - jak prawie zdjęcie pieszego z pasów podczas omijania pojazu
    > który się zatrzymał celem jego przepuszczenia.
    >

    Musze cie zmartwic ale jesli chodzi o olewanie tematu przez policje w
    ramach nadeslanego do nich materialu video to zjednoczonym kurestwie
    polski policja komus ostatnio w podobnej sprawie odpisala, ze nie ma
    czasu na takie pierdoly. Oczywiscie po publikacji w mediach tematem sie
    zajeli i chyba nawet kogos wyjebali z pracy.


  • 52. Data: 2021-11-05 11:33:55
    Temat: Re: mandat+
    Od: K <n...@e...com>

    On 04/11/2021 20:01, J.F. wrote:
    > Użytkownik "K"  napisał w wiadomości grup
    > dyskusyjnych:sm139o$27s$1$h...@n...chmurka.net...
    > On 04/11/2021 16:49, ii wrote:
    >> W dniu 04.11.2021 o 15:37, J.F. pisze:
    >>> Użytkownik "ii"  napisał w wiadomości grup
    >>>>>> Bo po to są, żeby jak łamiesz notorycznie przepisy to żebyś miał
    >>>>>> dużo mandatów. U nas to nie działa.
    >>>
    >>>>> Mentalność kapo. Ludzie mogliby jeździć bez żadnych przepisów.
    >>>>
    >>>> Tzn jak - po dowolnie wybranej stronie drogi, czy kazde skrzyzowanie
    >>>> to po amerykansku - 4-way stop, tzn jedz jak chcesz, tylko pamietaj,
    >>>> ze kazdy inny jedzie jak chce?
    >>>
    >>>> W czasach furmanek sie tak dalo ... choc piesi pod kopytami dorozek
    >>>> tez gineli.
    >>
    >>> Były tu dyskusje i wiesz, że nie chodzi stricte o brak jakichkolwiek
    >>> zasad. Z mojej strony podstawowa kwestia to usunięcie ograniczeń
    >>> prędkości na rzecz 3 kolorów.
    >
    > A te kolory to po co?
    >
    >>> No i uczenie prowadzenia pojazdów w szkołach powszechnych. A także
    >>> kursy zbijające punkty.
    >
    > A ten kurs to co ma dac?
    > I jakie punkty - za przekroczenie kolorow ?
    >
    >>> Jak widać są  frajerzy, którzy w mandatach widzą rozwiązanie.
    >>
    >> A co powiesz o nauczania ogolnych zasad zycia w spoleczenstwie w
    >> szkolach powszechnych? Mozna by w ten sposob w ogole zlikwidowac
    >> odpowiedzialnosc karna za gwalty, kradzieze itp drobne przewinienia.
    >> Po prostu takie spoleczenstwo oparte na wzajemnym zaufaniu.
    >
    > Ale Ty tak powaznie, czy zartujesz?
    > Uczysz dzieci, ze cudzej rzeczy sie nie zabiera, i one potem nie kradną ?
    >

    Probowalem zejsc do jego poziomu i zobaczyc czy chwyci.


  • 53. Data: 2021-11-05 11:53:52
    Temat: Re: mandat+
    Od: Shrek <...@w...pl>

    W dniu 05.11.2021 o 11:32, K pisze:

    > Musze cie zmartwic ale jesli chodzi o olewanie tematu przez policje w
    > ramach nadeslanego do nich materialu video to zjednoczonym kurestwie
    > polski policja komus ostatnio w podobnej sprawie odpisala, ze nie ma
    > czasu na takie pierdoly. Oczywiscie po publikacji w mediach tematem sie
    > zajeli i chyba nawet kogos wyjebali z pracy.

    Ja dla odmiany dwa razy wysłałem i po niecałym roku przyszło, że sprawca
    przyznał się do winy.

    --
    Shrek


  • 54. Data: 2021-11-05 22:31:25
    Temat: Re: mandat+
    Od: ii <i...@o...invalid>

    W dniu 04.11.2021 o 21:01, J.F. pisze:
    > Użytkownik "K"  napisał w wiadomości grup
    > dyskusyjnych:sm139o$27s$1$h...@n...chmurka.net...
    > On 04/11/2021 16:49, ii wrote:
    >> W dniu 04.11.2021 o 15:37, J.F. pisze:
    >>> Użytkownik "ii"  napisał w wiadomości grup
    >>>>>> Bo po to są, żeby jak łamiesz notorycznie przepisy to żebyś miał
    >>>>>> dużo mandatów. U nas to nie działa.
    >>>
    >>>>> Mentalność kapo. Ludzie mogliby jeździć bez żadnych przepisów.
    >>>>
    >>>> Tzn jak - po dowolnie wybranej stronie drogi, czy kazde skrzyzowanie
    >>>> to po amerykansku - 4-way stop, tzn jedz jak chcesz, tylko pamietaj,
    >>>> ze kazdy inny jedzie jak chce?
    >>>
    >>>> W czasach furmanek sie tak dalo ... choc piesi pod kopytami dorozek
    >>>> tez gineli.
    >>
    >>> Były tu dyskusje i wiesz, że nie chodzi stricte o brak jakichkolwiek
    >>> zasad. Z mojej strony podstawowa kwestia to usunięcie ograniczeń
    >>> prędkości na rzecz 3 kolorów.
    >
    > A te kolory to po co?

    Trudność drogi.

    >
    >>> No i uczenie prowadzenia pojazdów w szkołach powszechnych. A także
    >>> kursy zbijające punkty.
    >
    > A ten kurs to co ma dac?

    Refleksję.

    > I jakie punkty - za przekroczenie kolorow ?

    Np. za kolizje.

    >
    >>> Jak widać są  frajerzy, którzy w mandatach widzą rozwiązanie.
    >>
    >> A co powiesz o nauczania ogolnych zasad zycia w spoleczenstwie w
    >> szkolach powszechnych? Mozna by w ten sposob w ogole zlikwidowac
    >> odpowiedzialnosc karna za gwalty, kradzieze itp drobne przewinienia.
    >> Po prostu takie spoleczenstwo oparte na wzajemnym zaufaniu.
    >
    > Ale Ty tak powaznie, czy zartujesz?

    A ty jak?

    > Uczysz dzieci, ze cudzej rzeczy sie nie zabiera, i one potem nie kradną ?

    Tak dokładnie jest.

    >
    > Co do ruchu drogowego - jestem sklonny zalozyc, ze kierowca jedzie tak,
    > aby swojego auta nie rozbic.
    > Czyli w sposob, ktory uwaza za bezpieczny.
    > A jak dochodzi do wypadku ... widac zle wyszkolony byl.
    > Wiec szkolic lepiej.

    U nas się robi prawko a nie szkoli. Raz w życiu, potem się latami jeździ.

    >
    > Ale co - chcesz wszystkich na rajdowcow wyszkolic?

    Skąd taki pomysł?

    > To sie nie uda.
    > A jak warunki kierowce zaskoczą, to lepiej, zeby mial 50 na liczniku niz
    > 150.

    Jak będą umieli jeździć to tyle będą mieli.

    >
    > Plus pare innych uwarunkowan, np traktorzysta wyjezdzajacy z pola na
    > droge ...
    >

    Jak ma samochód i umie nim jeździć to wie co się może wydarzyć.


  • 55. Data: 2021-11-05 22:31:55
    Temat: Re: mandat+
    Od: ii <i...@o...invalid>

    W dniu 05.11.2021 o 11:33, K pisze:
    > On 04/11/2021 20:01, J.F. wrote:
    >> Użytkownik "K"  napisał w wiadomości grup
    >> dyskusyjnych:sm139o$27s$1$h...@n...chmurka.net...
    >> On 04/11/2021 16:49, ii wrote:
    >>> W dniu 04.11.2021 o 15:37, J.F. pisze:
    >>>> Użytkownik "ii"  napisał w wiadomości grup
    >>>>>>> Bo po to są, żeby jak łamiesz notorycznie przepisy to żebyś miał
    >>>>>>> dużo mandatów. U nas to nie działa.
    >>>>
    >>>>>> Mentalność kapo. Ludzie mogliby jeździć bez żadnych przepisów.
    >>>>>
    >>>>> Tzn jak - po dowolnie wybranej stronie drogi, czy kazde
    >>>>> skrzyzowanie to po amerykansku - 4-way stop, tzn jedz jak chcesz,
    >>>>> tylko pamietaj, ze kazdy inny jedzie jak chce?
    >>>>
    >>>>> W czasach furmanek sie tak dalo ... choc piesi pod kopytami dorozek
    >>>>> tez gineli.
    >>>
    >>>> Były tu dyskusje i wiesz, że nie chodzi stricte o brak jakichkolwiek
    >>>> zasad. Z mojej strony podstawowa kwestia to usunięcie ograniczeń
    >>>> prędkości na rzecz 3 kolorów.
    >>
    >> A te kolory to po co?
    >>
    >>>> No i uczenie prowadzenia pojazdów w szkołach powszechnych. A także
    >>>> kursy zbijające punkty.
    >>
    >> A ten kurs to co ma dac?
    >> I jakie punkty - za przekroczenie kolorow ?
    >>
    >>>> Jak widać są  frajerzy, którzy w mandatach widzą rozwiązanie.
    >>>
    >>> A co powiesz o nauczania ogolnych zasad zycia w spoleczenstwie w
    >>> szkolach powszechnych? Mozna by w ten sposob w ogole zlikwidowac
    >>> odpowiedzialnosc karna za gwalty, kradzieze itp drobne przewinienia.
    >>> Po prostu takie spoleczenstwo oparte na wzajemnym zaufaniu.
    >>
    >> Ale Ty tak powaznie, czy zartujesz?
    >> Uczysz dzieci, ze cudzej rzeczy sie nie zabiera, i one potem nie kradną ?
    >>
    >
    > Probowalem zejsc do jego poziomu i zobaczyc czy chwyci.
    >

    Brak argumentów?


  • 56. Data: 2021-11-07 18:17:25
    Temat: Re: mandat+
    Od: "J.F" <j...@p...onet.pl>

    On Fri, 5 Nov 2021 22:31:25 +0100, ii wrote:
    > W dniu 04.11.2021 o 21:01, J.F. pisze:
    >> Użytkownik "K"  napisał w wiadomości grup
    >> dyskusyjnych:sm139o$27s$1$h...@n...chmurka.net...
    >> On 04/11/2021 16:49, ii wrote:
    >>> W dniu 04.11.2021 o 15:37, J.F. pisze:
    >>>> Użytkownik "ii"  napisał w wiadomości grup
    >>>>>>> Bo po to są, żeby jak łamiesz notorycznie przepisy to żebyś miał
    >>>>>>> dużo mandatów. U nas to nie działa.
    >>>>
    >>>>>> Mentalność kapo. Ludzie mogliby jeździć bez żadnych przepisów.
    >>>>>
    >>>>> Tzn jak - po dowolnie wybranej stronie drogi, czy kazde skrzyzowanie
    >>>>> to po amerykansku - 4-way stop, tzn jedz jak chcesz, tylko pamietaj,
    >>>>> ze kazdy inny jedzie jak chce?
    >>>>
    >>>>> W czasach furmanek sie tak dalo ... choc piesi pod kopytami dorozek
    >>>>> tez gineli.
    >>>
    >>>> Były tu dyskusje i wiesz, że nie chodzi stricte o brak jakichkolwiek
    >>>> zasad. Z mojej strony podstawowa kwestia to usunięcie ograniczeń
    >>>> prędkości na rzecz 3 kolorów.
    >>
    >> A te kolory to po co?
    >
    > Trudność drogi.

    To u nas by nie dzialalo, same czerwone by byly, czy jakie tam
    najtrudniejsze :-)
    Patrz na zakrety - chyba co drugi ma znak ostrzegawczy.

    Poza tym ... te kolory jakos wymierne by byly?

    Zebym wiedzial, ze jak jest np zólty, to ktos przejechal słuzbową
    fabią, i stempelek przybil "da sie przejechac 90km/h na sucho,
    sprawdzilem, data, podpis" :-)

    >>>> No i uczenie prowadzenia pojazdów w szkołach powszechnych. A także
    >>>> kursy zbijające punkty.
    >> A ten kurs to co ma dac?
    > Refleksję.

    Cos w tym jest, ale nie lepiej szkolic tak wszystkich, przed wypadkiem
    ?

    >> I jakie punkty - za przekroczenie kolorow ?
    >
    > Np. za kolizje.

    To imo widok rozbitego autka i rachunku za naprawe daje wieksza
    refleksje.

    Ale mozna by co 2 lata kurs przypominajacy na plycie poslizgowej
    zrobic.

    >>>> Jak widać są  frajerzy, którzy w mandatach widzą rozwiązanie.
    >>>
    >>> A co powiesz o nauczania ogolnych zasad zycia w spoleczenstwie w
    >>> szkolach powszechnych? Mozna by w ten sposob w ogole zlikwidowac
    >>> odpowiedzialnosc karna za gwalty, kradzieze itp drobne przewinienia.
    >>> Po prostu takie spoleczenstwo oparte na wzajemnym zaufaniu.
    >>
    >> Ale Ty tak powaznie, czy zartujesz?
    >
    > A ty jak?
    >
    >> Uczysz dzieci, ze cudzej rzeczy sie nie zabiera, i one potem nie kradną ?
    >
    > Tak dokładnie jest.

    fajnie by bylo, tylko skad te pelne wiezienia.

    >> Co do ruchu drogowego - jestem sklonny zalozyc, ze kierowca jedzie tak,
    >> aby swojego auta nie rozbic.
    >> Czyli w sposob, ktory uwaza za bezpieczny.
    >> A jak dochodzi do wypadku ... widac zle wyszkolony byl.
    >> Wiec szkolic lepiej.
    >
    > U nas się robi prawko a nie szkoli. Raz w życiu, potem się latami jeździ.

    Owszem, choc na tym pierwszym kursie uwazam ze jest wystarczajaco.
    Kolejny troche pozniej.
    W miedzyczasie kierowca szkoli sie troche sam.

    Ale ale ... mialy byc te kursy doszkalajace, chyba nawet w ustawie
    byly - i co - są, czy skreslono, podobnie jak pare innych zapisow ?

    >> Ale co - chcesz wszystkich na rajdowcow wyszkolic?
    > Skąd taki pomysł?

    No wiesz - swietnie poslizgow nie opanuja.

    Wiec moze lepiej, jak zapamietaja "na zwyklej drodze mozna 90, ale jak
    jest sucho - na mokro wolniej".

    >> To sie nie uda.
    >> A jak warunki kierowce zaskoczą, to lepiej, zeby mial 50 na liczniku niz
    >> 150.
    >
    > Jak będą umieli jeździć to tyle będą mieli.

    Po miescie ... byc, moze, jak bedzie wiecej przejsc.
    Po wsi .. byc moze. Ale to juz bardziej watpie.
    A juz na pewno nie beda tyle mieli, jak limity zlikwidujesz :-)

    Chyba ze .. przejsc przybedzie :-)

    >> Plus pare innych uwarunkowan, np traktorzysta wyjezdzajacy z pola na
    >> droge ...
    >>
    > Jak ma samochód i umie nim jeździć to wie co się może wydarzyć.

    Wie, wie, ale taki wyjazd z dwiema przyczepami troche czasu trwa,
    a widocznosc jest jaka jest - np 150m.
    I co - droga w kolorze żółtym ma być (srednia trudnosc), zeby nikt nie
    jechal 150 ?

    J.


  • 57. Data: 2021-11-07 21:15:00
    Temat: Re: mandat+
    Od: ąćęłńóśźż <...@...pl>

    Dostaję od jakiegoś czasu zalew odpowiedzi "uległo przedawnieniu".
    Specjalnie tyle trzymają i ch_j.
    W sumie śmiesznie na jesieni '21 dostać odpowiedź o przedawnieniu z powiadomienia z
    wiosny '20 czego już sam nie pamiętasz bez
    przejrzenia dysku.


    -----
    > policja komus ostatnio w podobnej sprawie odpisala, ze nie ma czasu na takie
    pierdoly.


  • 58. Data: 2021-11-07 21:46:12
    Temat: Re: mandat+
    Od: ii <i...@o...invalid>

    W dniu 07.11.2021 o 18:17, J.F pisze:
    > On Fri, 5 Nov 2021 22:31:25 +0100, ii wrote:
    >> W dniu 04.11.2021 o 21:01, J.F. pisze:
    >>> Użytkownik "K"  napisał w wiadomości grup
    >>> dyskusyjnych:sm139o$27s$1$h...@n...chmurka.net...
    >>> On 04/11/2021 16:49, ii wrote:
    >>>> W dniu 04.11.2021 o 15:37, J.F. pisze:
    >>>>> Użytkownik "ii"  napisał w wiadomości grup
    >>>>>>>> Bo po to są, żeby jak łamiesz notorycznie przepisy to żebyś miał
    >>>>>>>> dużo mandatów. U nas to nie działa.
    >>>>>
    >>>>>>> Mentalność kapo. Ludzie mogliby jeździć bez żadnych przepisów.
    >>>>>>
    >>>>>> Tzn jak - po dowolnie wybranej stronie drogi, czy kazde skrzyzowanie
    >>>>>> to po amerykansku - 4-way stop, tzn jedz jak chcesz, tylko pamietaj,
    >>>>>> ze kazdy inny jedzie jak chce?
    >>>>>
    >>>>>> W czasach furmanek sie tak dalo ... choc piesi pod kopytami dorozek
    >>>>>> tez gineli.
    >>>>
    >>>>> Były tu dyskusje i wiesz, że nie chodzi stricte o brak jakichkolwiek
    >>>>> zasad. Z mojej strony podstawowa kwestia to usunięcie ograniczeń
    >>>>> prędkości na rzecz 3 kolorów.
    >>>
    >>> A te kolory to po co?
    >>
    >> Trudność drogi.
    >
    > To u nas by nie dzialalo, same czerwone by byly, czy jakie tam
    > najtrudniejsze :-)
    > Patrz na zakrety - chyba co drugi ma znak ostrzegawczy.

    Zakręty też można kolorami oznaczyć :-)

    >
    > Poza tym ... te kolory jakos wymierne by byly?
    >
    > Zebym wiedzial, ze jak jest np zólty, to ktos przejechal słuzbową
    > fabią, i stempelek przybil "da sie przejechac 90km/h na sucho,
    > sprawdzilem, data, podpis" :-)

    Tak, jak ograniczenia prędkości. Ale przecież Ci nie wyliczą ile masz
    jechać by nie wypaść z zakrętu bo to od samochodu zależy, opon i warunków.

    >
    >>>>> No i uczenie prowadzenia pojazdów w szkołach powszechnych. A także
    >>>>> kursy zbijające punkty.
    >>> A ten kurs to co ma dac?
    >> Refleksję.
    >
    > Cos w tym jest, ale nie lepiej szkolic tak wszystkich, przed wypadkiem
    > ?

    Chodzi o to, że jak ktoś ma dużo punktów to najwyraźniej sobie
    lekceważy. I tylko o to chodzi by nie lekceważył a nie by mu samochód
    zabrać, na wynagrodzenie wejść lub tp. Jak mu pokażesz autentyczne
    wypadki to się zastanowi. Sam bym się zastanowił gdybym miało okazję.

    >
    >>> I jakie punkty - za przekroczenie kolorow ?
    >>
    >> Np. za kolizje.
    >
    > To imo widok rozbitego autka i rachunku za naprawe daje wieksza
    > refleksje.
    >
    > Ale mozna by co 2 lata kurs przypominajacy na plycie poslizgowej
    > zrobic.

    No tak, no tak, ale generalnie chodzi o to by doszkalać tych co
    najwyraźniej tego potrzebują.

    >
    >>>>> Jak widać są  frajerzy, którzy w mandatach widzą rozwiązanie.
    >>>>
    >>>> A co powiesz o nauczania ogolnych zasad zycia w spoleczenstwie w
    >>>> szkolach powszechnych? Mozna by w ten sposob w ogole zlikwidowac
    >>>> odpowiedzialnosc karna za gwalty, kradzieze itp drobne przewinienia.
    >>>> Po prostu takie spoleczenstwo oparte na wzajemnym zaufaniu.
    >>>
    >>> Ale Ty tak powaznie, czy zartujesz?
    >>
    >> A ty jak?
    >>
    >>> Uczysz dzieci, ze cudzej rzeczy sie nie zabiera, i one potem nie kradną ?
    >>
    >> Tak dokładnie jest.
    >
    > fajnie by bylo, tylko skad te pelne wiezienia.

    Z frajerstwa. Poważni przestępcy w więzieniu nie siedzą. Weź takiego
    Froga ... jakkolwiek nie uważam go za wielkiego przestępcę to bez
    wątpienia pozwala sobie na zbyt dużo, albo Najsztub, albo Durczok ... a
    ludzie naprawdę trafiają do więzień za błahe sprawy. Bo przepisy są tak
    zawiłe, że nie mając prawnika nikt tego nie ogarnia.

    >
    >>> Co do ruchu drogowego - jestem sklonny zalozyc, ze kierowca jedzie tak,
    >>> aby swojego auta nie rozbic.
    >>> Czyli w sposob, ktory uwaza za bezpieczny.
    >>> A jak dochodzi do wypadku ... widac zle wyszkolony byl.
    >>> Wiec szkolic lepiej.
    >>
    >> U nas się robi prawko a nie szkoli. Raz w życiu, potem się latami jeździ.
    >
    > Owszem, choc na tym pierwszym kursie uwazam ze jest wystarczajaco.
    > Kolejny troche pozniej.
    > W miedzyczasie kierowca szkoli sie troche sam.
    >
    > Ale ale ... mialy byc te kursy doszkalajace, chyba nawet w ustawie
    > byly - i co - są, czy skreslono, podobnie jak pare innych zapisow ?

    No przecież właśnie clue zmian jest takie, by nie można było zbić przez
    2 lata. Nie wiem czy było to ciągle gdzieśtam wpisane czy jak że o tym
    była mowa przy okazji tych ostatnich zmian. To jest mentalna bieda.

    >
    >>> Ale co - chcesz wszystkich na rajdowcow wyszkolic?
    >> Skąd taki pomysł?
    >
    > No wiesz - swietnie poslizgow nie opanuja.
    >
    > Wiec moze lepiej, jak zapamietaja "na zwyklej drodze mozna 90, ale jak
    > jest sucho - na mokro wolniej".

    I co, tego nie "pamiętają"?

    >
    >>> To sie nie uda.
    >>> A jak warunki kierowce zaskoczą, to lepiej, zeby mial 50 na liczniku niz
    >>> 150.
    >>
    >> Jak będą umieli jeździć to tyle będą mieli.
    >
    > Po miescie ... byc, moze, jak bedzie wiecej przejsc.
    > Po wsi .. byc moze. Ale to juz bardziej watpie.
    > A juz na pewno nie beda tyle mieli, jak limity zlikwidujesz :-)
    >
    > Chyba ze .. przejsc przybedzie :-)

    Przejścia należy budować tak, by były bezpieczne a nie dziwić się, że
    wypadki na nich występują.

    >
    >>> Plus pare innych uwarunkowan, np traktorzysta wyjezdzajacy z pola na
    >>> droge ...
    >>>
    >> Jak ma samochód i umie nim jeździć to wie co się może wydarzyć.
    >
    > Wie, wie, ale taki wyjazd z dwiema przyczepami troche czasu trwa,
    > a widocznosc jest jaka jest - np 150m.
    > I co - droga w kolorze żółtym ma być (srednia trudnosc), zeby nikt nie
    > jechal 150 ?

    Jeśli jest taka trudność.


  • 59. Data: 2021-11-08 00:03:28
    Temat: Re: mandat+
    Od: "J.F" <j...@p...onet.pl>

    On Sun, 7 Nov 2021 21:46:12 +0100, ii wrote:
    > W dniu 07.11.2021 o 18:17, J.F pisze:
    >> On Fri, 5 Nov 2021 22:31:25 +0100, ii wrote:
    >>> W dniu 04.11.2021 o 21:01, J.F. pisze:
    >>>> Użytkownik "K"  napisał w wiadomości grup
    [...]
    >>>>>> Były tu dyskusje i wiesz, że nie chodzi stricte o brak jakichkolwiek
    >>>>>> zasad. Z mojej strony podstawowa kwestia to usunięcie ograniczeń
    >>>>>> prędkości na rzecz 3 kolorów.
    >>>>
    >>>> A te kolory to po co?
    >>>
    >>> Trudność drogi.
    >>
    >> To u nas by nie dzialalo, same czerwone by byly, czy jakie tam
    >> najtrudniejsze :-)
    >> Patrz na zakrety - chyba co drugi ma znak ostrzegawczy.
    >
    > Zakręty też można kolorami oznaczyć :-)


    I to bylyby same czerwone :-)


    >> Poza tym ... te kolory jakos wymierne by byly?
    >>
    >> Zebym wiedzial, ze jak jest np zólty, to ktos przejechal słuzbową
    >> fabią, i stempelek przybil "da sie przejechac 90km/h na sucho,
    >> sprawdzilem, data, podpis" :-)
    >
    > Tak, jak ograniczenia prędkości. Ale przecież Ci nie wyliczą ile masz
    > jechać by nie wypaść z zakrętu bo to od samochodu zależy, opon i warunków.

    Jakies tam przecietne przyjac, zeby 99% samochodow nie wypadalo.

    A jest jeszcze jakas "predkosc projektowa", tylko nie wiem jak to sie
    dokladnie stosuje.

    Tak czy inaczej - co mi pomoze jakis kolor zakretu ?

    >>>>>> No i uczenie prowadzenia pojazdów w szkołach powszechnych. A także
    >>>>>> kursy zbijające punkty.
    >>>> A ten kurs to co ma dac?
    >>> Refleksję.
    >>
    >> Cos w tym jest, ale nie lepiej szkolic tak wszystkich, przed wypadkiem
    >> ?
    > Chodzi o to, że jak ktoś ma dużo punktów to najwyraźniej sobie
    > lekceważy. I tylko o to chodzi by nie lekceważył a nie by mu samochód
    > zabrać, na wynagrodzenie wejść lub tp. Jak mu pokażesz autentyczne
    > wypadki to się zastanowi. Sam bym się zastanowił gdybym miało okazję.

    To sobie poogladaj na youtube :-)

    Ale zaraz - punkty chcesz dawac za kolizje, to nie wiadomo, czy sobie
    lekcewazy, czy nie umie. Jak nie umie, to go trzeba doszkolic z jazdy.

    A wielu ograniczenia predkosci czy ciagle linie sobie lekcewazy, a
    wypadkow nie ma.

    >>>> I jakie punkty - za przekroczenie kolorow ?
    >>>
    >>> Np. za kolizje.
    >>
    >> To imo widok rozbitego autka i rachunku za naprawe daje wieksza
    >> refleksje.
    >>
    >> Ale mozna by co 2 lata kurs przypominajacy na plycie poslizgowej
    >> zrobic.
    >
    > No tak, no tak, ale generalnie chodzi o to by doszkalać tych co
    > najwyraźniej tego potrzebują.

    Ale kolizja to nie za pozno doszkalanie?


    >>>>>> Jak widać są  frajerzy, którzy w mandatach widzą rozwiązanie.
    >>>>>
    >>>>> A co powiesz o nauczania ogolnych zasad zycia w spoleczenstwie w
    >>>>> szkolach powszechnych? Mozna by w ten sposob w ogole zlikwidowac
    >>>>> odpowiedzialnosc karna za gwalty, kradzieze itp drobne przewinienia.
    >>>>> Po prostu takie spoleczenstwo oparte na wzajemnym zaufaniu.
    >>>>
    >>>> Ale Ty tak powaznie, czy zartujesz?
    >>>
    >>> A ty jak?
    >>>
    >>>> Uczysz dzieci, ze cudzej rzeczy sie nie zabiera, i one potem nie kradną ?
    >>>
    >>> Tak dokładnie jest.
    >>
    >> fajnie by bylo, tylko skad te pelne wiezienia.
    >
    > Z frajerstwa. Poważni przestępcy w więzieniu nie siedzą. Weź takiego

    Aha.

    > Froga ... jakkolwiek nie uważam go za wielkiego przestępcę to bez
    > wątpienia pozwala sobie na zbyt dużo, albo Najsztub, albo Durczok ... a
    > ludzie naprawdę trafiają do więzień za błahe sprawy. Bo przepisy są tak
    > zawiłe, że nie mając prawnika nikt tego nie ogarnia.

    Wiec czego chcesz dzieci uczyc ?

    >>>> Co do ruchu drogowego - jestem sklonny zalozyc, ze kierowca jedzie tak,
    >>>> aby swojego auta nie rozbic.
    >>>> Czyli w sposob, ktory uwaza za bezpieczny.
    >>>> A jak dochodzi do wypadku ... widac zle wyszkolony byl.
    >>>> Wiec szkolic lepiej.
    >>>
    >>> U nas się robi prawko a nie szkoli. Raz w życiu, potem się latami jeździ.
    >>
    >> Owszem, choc na tym pierwszym kursie uwazam ze jest wystarczajaco.
    >> Kolejny troche pozniej.
    >> W miedzyczasie kierowca szkoli sie troche sam.
    >>
    >> Ale ale ... mialy byc te kursy doszkalajace, chyba nawet w ustawie
    >> byly - i co - są, czy skreslono, podobnie jak pare innych zapisow ?
    >
    > No przecież właśnie clue zmian jest takie, by nie można było zbić przez
    > 2 lata.

    Ale nie chodzi mi o te za punkty, tylko te dla mlodych kierowcow.

    Te punktowe to tez Tusk dawno temu rewolucje zrobil, tylko chyba nic
    z tego nie wyszlo.

    > Nie wiem czy było to ciągle gdzieśtam wpisane czy jak że o tym
    > była mowa przy okazji tych ostatnich zmian. To jest mentalna bieda.

    Ustawa o kierujacych pojazdami
    http://isap.sejm.gov.pl/isap.nsf/DocDetails.xsp?id=w
    du20110300151

    Tekst ujednolicony najnowszych zmian chyba jeszcze nie zawiera,
    ale zawiera np

    Art. 99. 1. Starosta wydaje decyzję administracyjną o skierowaniu
    kierowcy lub osoby posiadającej pozwolenie na kierowanie tramwajem na:
    [...]
    4)2) kurs reedukacyjny w zakresie bezpieczeństwa ruchu drogowego, z
    zastrzeżeniem ust. 3, jeżeli:
    a) przekroczyła liczbę 24 punktów otrzymanych za naruszenie przepisów
    ruchu drogowego,
    b) w okresie próbnym popełniła co najmniej dwa wykroczenia przeciwko
    bezpieczeństwu w komunikacji;

    Art. 103. 1. Starosta wydaje decyzję administracyjną o cofnięciu
    uprawnienia do kierowania pojazdami w przypadku:
    [...]
    2)2) ponownego przekroczenia liczby 24 punktów otrzymanych za
    naruszenie przepisów ruchu drogowego w okresie 5 lat od dnia wydania
    skierowania na kurs reedukacyjny, o którym mowa w art. 99 ust. 1 pkt 4
    lit. a;

    albo to

    Art. 91. 1. Okres próbny dla osoby, która po raz pierwszy uzyskała
    prawo jazdy kategorii B, trwa 2 lata, począwszy od dnia, w którym
    został jej wydany ten dokument.
    2. W okresie próbnym kierowca jest obowiązany:
    1) odbyć między 4 a 8 miesiącem, licząc od dnia otrzymania prawa
    jazdy:
    a) kurs dokształcający w zakresie bezpieczeństwa ruchu drogowego,
    b) praktyczne szkolenie w zakresie zagrożeń w ruchu drogowym;

    To sa calkiem stare zmiany ... dziala to, nie dziala ?

    https://www.auto-swiat.pl/prawo-jazdy-zmiany-w-przep
    isach-od-czerwca-2018-roku/pc1f3z2
    https://oskar-prawojazdy.pl/2019/02/18/zmiany-w-prze
    pisach-na-2019/

    >>> Skąd taki pomysł?
    >>
    >> No wiesz - swietnie poslizgow nie opanuja.
    >>
    >> Wiec moze lepiej, jak zapamietaja "na zwyklej drodze mozna 90, ale jak
    >> jest sucho - na mokro wolniej".
    >
    > I co, tego nie "pamiętają"?

    chyba nie calkiem, skoro ilus tam wypada :-)


    >>>> To sie nie uda.
    >>>> A jak warunki kierowce zaskoczą, to lepiej, zeby mial 50 na liczniku niz
    >>>> 150.
    >>>
    >>> Jak będą umieli jeździć to tyle będą mieli.
    >>
    >> Po miescie ... byc, moze, jak bedzie wiecej przejsc.
    >> Po wsi .. byc moze. Ale to juz bardziej watpie.
    >> A juz na pewno nie beda tyle mieli, jak limity zlikwidujesz :-)
    >>
    >> Chyba ze .. przejsc przybedzie :-)
    >
    > Przejścia należy budować tak, by były bezpieczne a nie dziwić się, że
    > wypadki na nich występują.

    Jak ich przybedzie, to rozsadni kierowcy nie beda sie rozpedzac.

    >>>> Plus pare innych uwarunkowan, np traktorzysta wyjezdzajacy z pola na
    >>>> droge ...
    >>>>
    >>> Jak ma samochód i umie nim jeździć to wie co się może wydarzyć.
    >>
    >> Wie, wie, ale taki wyjazd z dwiema przyczepami troche czasu trwa,
    >> a widocznosc jest jaka jest - np 150m.
    >> I co - droga w kolorze żółtym ma być (srednia trudnosc), zeby nikt nie
    >> jechal 150 ?
    >
    > Jeśli jest taka trudność.

    drogi czesto wsrod pól prowadzą.

    J.


  • 60. Data: 2021-11-21 18:28:06
    Temat: Re: mandat+
    Od: ii <i...@o...invalid>

    W dniu 08.11.2021 o 00:03, J.F pisze:
    > On Sun, 7 Nov 2021 21:46:12 +0100, ii wrote:
    >> W dniu 07.11.2021 o 18:17, J.F pisze:
    >>> On Fri, 5 Nov 2021 22:31:25 +0100, ii wrote:
    >>>> W dniu 04.11.2021 o 21:01, J.F. pisze:
    >>>>> Użytkownik "K"  napisał w wiadomości grup
    > [...]
    >>>>>>> Były tu dyskusje i wiesz, że nie chodzi stricte o brak jakichkolwiek
    >>>>>>> zasad. Z mojej strony podstawowa kwestia to usunięcie ograniczeń
    >>>>>>> prędkości na rzecz 3 kolorów.
    >>>>>
    >>>>> A te kolory to po co?
    >>>>
    >>>> Trudność drogi.
    >>>
    >>> To u nas by nie dzialalo, same czerwone by byly, czy jakie tam
    >>> najtrudniejsze :-)
    >>> Patrz na zakrety - chyba co drugi ma znak ostrzegawczy.
    >>
    >> Zakręty też można kolorami oznaczyć :-)
    >
    >
    > I to bylyby same czerwone :-)

    Pesymista.

    >
    >
    >>> Poza tym ... te kolory jakos wymierne by byly?
    >>>
    >>> Zebym wiedzial, ze jak jest np zólty, to ktos przejechal słuzbową
    >>> fabią, i stempelek przybil "da sie przejechac 90km/h na sucho,
    >>> sprawdzilem, data, podpis" :-)
    >>
    >> Tak, jak ograniczenia prędkości. Ale przecież Ci nie wyliczą ile masz
    >> jechać by nie wypaść z zakrętu bo to od samochodu zależy, opon i warunków.
    >
    > Jakies tam przecietne przyjac, zeby 99% samochodow nie wypadalo.

    To to by była prędkość zalecana a nie jest.

    >
    > A jest jeszcze jakas "predkosc projektowa", tylko nie wiem jak to sie
    > dokladnie stosuje.

    Samochodu? Przecież samochód samochodowi nie jest równy. Jest na drodze
    którą przejeżdżam taka nieoznaczona hopka na której Twizy skacze jak na
    poligonie a duże samochody w ogóle niczego nie czują. Daleko za znakiem
    "inne utrdunienia" czy ja on się nazywa z tabliczką "uszkodzona
    nawierzchnia". Co tam jadę to usiłuję przed nią zwolnić, ale nie udaje
    się jej wypatrzeć albo próbuję na kolejny raz zapamiętać. Z zakrętami
    jest tak samo. Inaczej jedzie tylnionapędowiec a inaczej przednio. A
    warunki to już w ogóle wszystko zmieniają. No ale można np podać kąt
    zakrętu przekładający się dość dobrze na trudność jego pokonania. I
    oznaczyć go właśnie kolorem.

    >
    > Tak czy inaczej - co mi pomoze jakis kolor zakretu ?

    Zadajesz głupie pytanie.

    >
    >>>>>>> No i uczenie prowadzenia pojazdów w szkołach powszechnych. A także
    >>>>>>> kursy zbijające punkty.
    >>>>> A ten kurs to co ma dac?
    >>>> Refleksję.
    >>>
    >>> Cos w tym jest, ale nie lepiej szkolic tak wszystkich, przed wypadkiem
    >>> ?
    >> Chodzi o to, że jak ktoś ma dużo punktów to najwyraźniej sobie
    >> lekceważy. I tylko o to chodzi by nie lekceważył a nie by mu samochód
    >> zabrać, na wynagrodzenie wejść lub tp. Jak mu pokażesz autentyczne
    >> wypadki to się zastanowi. Sam bym się zastanowił gdybym miało okazję.
    >
    > To sobie poogladaj na youtube :-)

    Oglądasz np Froga i jaką masz z tego refleksję?

    >
    > Ale zaraz - punkty chcesz dawac za kolizje, to nie wiadomo, czy sobie
    > lekcewazy, czy nie umie. Jak nie umie, to go trzeba doszkolic z jazdy.

    Może i z jazdy doszkolić. Byle nie było tak, że ktoś jeździ
    niebezpiecznie i nie zmienia tego.

    >
    > A wielu ograniczenia predkosci czy ciagle linie sobie lekcewazy, a
    > wypadkow nie ma.

    Bo generalnie tak jest, że ograniczenia prędkości są z d...y.

    >
    >>>>> I jakie punkty - za przekroczenie kolorow ?
    >>>>
    >>>> Np. za kolizje.
    >>>
    >>> To imo widok rozbitego autka i rachunku za naprawe daje wieksza
    >>> refleksje.
    >>>
    >>> Ale mozna by co 2 lata kurs przypominajacy na plycie poslizgowej
    >>> zrobic.
    >>
    >> No tak, no tak, ale generalnie chodzi o to by doszkalać tych co
    >> najwyraźniej tego potrzebują.
    >
    > Ale kolizja to nie za pozno doszkalanie?

    Nie. Można mieć drobną stłuczkę albo doprowadzić do katastrofy.

    >
    >
    >>>>>>> Jak widać są  frajerzy, którzy w mandatach widzą rozwiązanie.
    >>>>>>
    >>>>>> A co powiesz o nauczania ogolnych zasad zycia w spoleczenstwie w
    >>>>>> szkolach powszechnych? Mozna by w ten sposob w ogole zlikwidowac
    >>>>>> odpowiedzialnosc karna za gwalty, kradzieze itp drobne przewinienia.
    >>>>>> Po prostu takie spoleczenstwo oparte na wzajemnym zaufaniu.
    >>>>>
    >>>>> Ale Ty tak powaznie, czy zartujesz?
    >>>>
    >>>> A ty jak?
    >>>>
    >>>>> Uczysz dzieci, ze cudzej rzeczy sie nie zabiera, i one potem nie kradną ?
    >>>>
    >>>> Tak dokładnie jest.
    >>>
    >>> fajnie by bylo, tylko skad te pelne wiezienia.
    >>
    >> Z frajerstwa. Poważni przestępcy w więzieniu nie siedzą. Weź takiego
    >
    > Aha.
    >
    >> Froga ... jakkolwiek nie uważam go za wielkiego przestępcę to bez
    >> wątpienia pozwala sobie na zbyt dużo, albo Najsztub, albo Durczok ... a
    >> ludzie naprawdę trafiają do więzień za błahe sprawy. Bo przepisy są tak
    >> zawiłe, że nie mając prawnika nikt tego nie ogarnia.
    >
    > Wiec czego chcesz dzieci uczyc ?

    Uważam, że powinne być oswojone z poruszaniem się po drodze. Np powinny
    więcej czasu spędzać poza szkołą ma wycieczkach.

    >
    >>>>> Co do ruchu drogowego - jestem sklonny zalozyc, ze kierowca jedzie tak,
    >>>>> aby swojego auta nie rozbic.
    >>>>> Czyli w sposob, ktory uwaza za bezpieczny.
    >>>>> A jak dochodzi do wypadku ... widac zle wyszkolony byl.
    >>>>> Wiec szkolic lepiej.
    >>>>
    >>>> U nas się robi prawko a nie szkoli. Raz w życiu, potem się latami jeździ.
    >>>
    >>> Owszem, choc na tym pierwszym kursie uwazam ze jest wystarczajaco.
    >>> Kolejny troche pozniej.
    >>> W miedzyczasie kierowca szkoli sie troche sam.
    >>>
    >>> Ale ale ... mialy byc te kursy doszkalajace, chyba nawet w ustawie
    >>> byly - i co - są, czy skreslono, podobnie jak pare innych zapisow ?
    >>
    >> No przecież właśnie clue zmian jest takie, by nie można było zbić przez
    >> 2 lata.
    >
    > Ale nie chodzi mi o te za punkty, tylko te dla mlodych kierowcow.
    >
    > Te punktowe to tez Tusk dawno temu rewolucje zrobil, tylko chyba nic
    > z tego nie wyszlo.

    Ja nie śledzę tego wszystkiego, ale od czasu do czasu coś przeczytam i
    mnie wk..i jakie bzdury można wymyślić.

    >
    >> Nie wiem czy było to ciągle gdzieśtam wpisane czy jak że o tym
    >> była mowa przy okazji tych ostatnich zmian. To jest mentalna bieda.
    >
    > Ustawa o kierujacych pojazdami
    > http://isap.sejm.gov.pl/isap.nsf/DocDetails.xsp?id=w
    du20110300151
    >
    > Tekst ujednolicony najnowszych zmian chyba jeszcze nie zawiera,
    > ale zawiera np
    >
    > Art. 99. 1. Starosta wydaje decyzję administracyjną o skierowaniu
    > kierowcy lub osoby posiadającej pozwolenie na kierowanie tramwajem na:
    > [...]
    > 4)2) kurs reedukacyjny w zakresie bezpieczeństwa ruchu drogowego, z
    > zastrzeżeniem ust. 3, jeżeli:
    > a) przekroczyła liczbę 24 punktów otrzymanych za naruszenie przepisów
    > ruchu drogowego,
    > b) w okresie próbnym popełniła co najmniej dwa wykroczenia przeciwko
    > bezpieczeństwu w komunikacji;

    No to może jest. Jak powyżej, nie śledzę co oni robią. Prowadzę normalne
    życie.

    >
    > Art. 103. 1. Starosta wydaje decyzję administracyjną o cofnięciu
    > uprawnienia do kierowania pojazdami w przypadku:
    > [...]
    > 2)2) ponownego przekroczenia liczby 24 punktów otrzymanych za
    > naruszenie przepisów ruchu drogowego w okresie 5 lat od dnia wydania
    > skierowania na kurs reedukacyjny, o którym mowa w art. 99 ust. 1 pkt 4
    > lit. a;
    >
    > albo to
    >
    > Art. 91. 1. Okres próbny dla osoby, która po raz pierwszy uzyskała
    > prawo jazdy kategorii B, trwa 2 lata, począwszy od dnia, w którym
    > został jej wydany ten dokument.
    > 2. W okresie próbnym kierowca jest obowiązany:
    > 1) odbyć między 4 a 8 miesiącem, licząc od dnia otrzymania prawa
    > jazdy:
    > a) kurs dokształcający w zakresie bezpieczeństwa ruchu drogowego,
    > b) praktyczne szkolenie w zakresie zagrożeń w ruchu drogowym;
    >
    > To sa calkiem stare zmiany ... dziala to, nie dziala ?

    No zaraz, ale ja mówię o tym co oni teraz wprowadzają.

    >
    > https://www.auto-swiat.pl/prawo-jazdy-zmiany-w-przep
    isach-od-czerwca-2018-roku/pc1f3z2
    > https://oskar-prawojazdy.pl/2019/02/18/zmiany-w-prze
    pisach-na-2019/
    >
    >>>> Skąd taki pomysł?
    >>>
    >>> No wiesz - swietnie poslizgow nie opanuja.
    >>>
    >>> Wiec moze lepiej, jak zapamietaja "na zwyklej drodze mozna 90, ale jak
    >>> jest sucho - na mokro wolniej".
    >>
    >> I co, tego nie "pamiętają"?
    >
    > chyba nie calkiem, skoro ilus tam wypada :-)

    Ale to jest teza, że nauczanie nie ma sensu czy jak?

    >
    >
    >>>>> To sie nie uda.
    >>>>> A jak warunki kierowce zaskoczą, to lepiej, zeby mial 50 na liczniku niz
    >>>>> 150.
    >>>>
    >>>> Jak będą umieli jeździć to tyle będą mieli.
    >>>
    >>> Po miescie ... byc, moze, jak bedzie wiecej przejsc.
    >>> Po wsi .. byc moze. Ale to juz bardziej watpie.
    >>> A juz na pewno nie beda tyle mieli, jak limity zlikwidujesz :-)
    >>>
    >>> Chyba ze .. przejsc przybedzie :-)
    >>
    >> Przejścia należy budować tak, by były bezpieczne a nie dziwić się, że
    >> wypadki na nich występują.
    >
    > Jak ich przybedzie, to rozsadni kierowcy nie beda sie rozpedzac.

    Zupełnie nie chodzi o ilość. Chodzi np o przejścia przez wiele pasów.
    Droga, którą jest szeroka po to by się szybko jeździło nie może mieć
    przejść. I normalnie nie ma.

    >
    >>>>> Plus pare innych uwarunkowan, np traktorzysta wyjezdzajacy z pola na
    >>>>> droge ...
    >>>>>
    >>>> Jak ma samochód i umie nim jeździć to wie co się może wydarzyć.
    >>>
    >>> Wie, wie, ale taki wyjazd z dwiema przyczepami troche czasu trwa,
    >>> a widocznosc jest jaka jest - np 150m.
    >>> I co - droga w kolorze żółtym ma być (srednia trudnosc), zeby nikt nie
    >>> jechal 150 ?
    >>
    >> Jeśli jest taka trudność.
    >
    > drogi czesto wsrod pól prowadzą.


    Co konkretnie proponujesz? Ja na początku napisałem tylko o bezsensie
    ograniczeń prędkości jak prędkość dopasowuje się do warunków, które
    zmieniają się. Jakieś półmózgi potrafią np dopuszczać nocą większą prędkość.

strony : 1 ... 5 . [ 6 ] . 7


Szukaj w grupach

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1

Wpisz nazwę miasta, dla którego chcesz znaleźć jednostkę ZUS.

Wzory dokumentów

Bezpłatne wzory dokumentów i formularzy.
Wyszukaj i pobierz za darmo: