W dniu wtorek, 21 kwietnia 2020 00:14:40 UTC+2 użytkownik Zenek Kapelinder napisał:
> O jakim odmrożeniu mówisz.

Ty tak na poważnie?
- 7 mld dziennie gospodarka traci ponoć. Wyssali to z palca?
-popyt na ropę spadł tak drastycznie że w poniedziałek cena kontraktów na ropę była
ujemna i wynosiła minus 37usd za baryłkę. Cena spada tez dlatego ze just nie maja
gdzie magazynować wydobytej ropy
O gościu co ma knajpę piszesz to ja tez lokalne przypadki podam
-Znajomi w kwietniu otworzyli bar z tanimi obiadami(15-18zł za dwudaniowy obiad).
Duły ładny lokal, ponoć smaczne żarcie, przez pierwsze 3 tygodnie mieli praktycznie
pełne obłożenie, zatrudniali kilka osób. Jak zakazano działania restauracjom to
zostawili jednego kucharza i robią tylko na wynos/dowóz. Na koszty nie zarabiają, a
że dopiero z biznesem wystartowali to pewnie poduszki finansowej nie maja i ciężko im
będzie się utrzymać
-żony koleżanki: kosmetyczka i fryzjerka- kolejny miesiąc bez roboty
-mój kolega co salon tatuażu prowadzi- tez bez roboty. Zakładów fryzjerskich i
kosmetycznych tylko w moim mieście pewnie ponad 20 było.
-duży zakład produkcyjny u nas jest co mrożonki na całą Europe robią- jeszcze nikogo
nie zwolnili ale produkcję znacząco ograniczyli bo eksport spadł. Słaby złoty ich
trochę ratuje.
-Lidl- żeby utrzymać sprzedaż otworzyli sklep całodobowo. Pomimo tego i tak
ograniczają godziny pracownikom bo sprzedaż spadła i jak 15 klientów tylko
jednocześnie po sklepie łazi to i tylu pracowników na zmianę niepotrzebne
-Biedronka koło mojego domu gdzie regularnie zakupy robię- wcześniej parking w
godzinach popołudniowych czy w sobotę zawsze pełny i kolejki przed kasami. Teraz o
której bym nie polazł to praktycznie bez kolejek wchodzę, na sklepie do wczoraj maks
15 osób jednocześnie wiec dla mnie zakupy komfortowe tym bardziej ze aż czerwono od
przecen. Przeceny oczywiście dlatego ze popyt spadł.
-Parking w centrum miasta tu gdzie pracuje(w pobliżu tzw deptak, lokale handlowe,
usługowe itp- od 10-tej wolne bywały tu jakieś pojedyncze miejsca. Teraz tak na oko
1/3 parkingu pusta.
Kawałek dalej duże targowisko- kilkadziesiąt albo i ponad setka lokali z dobrami
przeróżnymi. Teraz jak widzę to 1/4 z nich zamknięta.
-warsztat samochodowy(3 stanowiska)- tu sam się zdziwiłem- wcześniej gość miał
obłożenie na 1-2 tygodnie do przodu(fakt faktem ze ceny zaczął tez w kosmos
windować), teraz jak z nim gadam to mówi ze bywają godziny w ciągu dnia że nie ma co
robić.
- Kobieta która mi psy strzyże- zakazu niby nie miała ale jak zadzwoniłem to
powiedziała ze w jej wieku boi się o zdrowie i na razie nie przyjmuje.
Maszynkę z allegro zamówiłem i sam ostrzygłem. Nawet fajnie wyszło wiec kobita
klienta straciła. Ale to akurat słabo związane z zamrożeniem gospodarki;)

Kopalnie napisałeś że pracują. Pewnie tak aczkolwiek na dzisiaj to kopalnie jak nie
pracują mniejsze straty przynoszą niż gdy pracują.