Po głębokim namyśle JDX napisał w sobota, 11 stycznia 2014 14:59:

> On 2014-01-11 14:30, Jan Stożek wrote:
> [...]
>> Prawda to. W poprzedniej firmie wszyscy mieli desktopy i
>> musiałem przekonywać szefa, że bez dostępu do poczty i materiałów
>> na spotkaniach z klientem jestem tak mało wydajny, że klient się
>> skarży. Jak ~6 lat temu kupowaliśmy sprzęt do nowej firmy,
>> wzięliśmy pół na

> Znaczy się szef poprzedniej firmy w wyniku tych nacisków postanowił
> zatrudnić bardziej rozgarniętego pracownika który będzie
> *przygotowywał* się do wyjazdowych rozmów z klientami? :-D

Na szczęście nie wpadł na to "rozwiązanie". ;)

ATSD, to przy specyfice mojej pracy sporo rzeczy wyskakiwało
dynamicznie. Poza tym IMHO i tak lepiej mieć laptop z materiałami, niż
marnować lasy na drukowanie wszystkiego, co może okazać się przydatne.

>> Choć ma to dodatkowy koszt, bo nad laptopem człowiek się zwija w
>> precel.

> No właśnie, ze względu na kompletny brak ergonomii laptopy nie
> zastąpiły i chyba nigdy nie zastąpią desktopów.

To zależy od potrzeb i portfela. W domu korzystam z desktopa, a
żona z laptopa (bo desktop jest zajęty :) ) ale w paru znanych mi
zasobnych firmach zatrudniających dużo biegających pracowników
standardem miejsca pracy był laptop ze stacją dokującą, do której
podłączono tradycyjny monitor i klawiaturę.

> Poza tym kupowanie
> laptoków tylko dlatego, że "taka jest teraz moda i duch czasów" jest
> kompletną głupotą.

Zeitgeist pokazuje dziś raczej na tablety. Co nawet ma sens w
przypadku oglądania zdjęć albo czytania e-gazety, ale np. widok kogoś
rozmawiającego przez taki "telefon" jest mocno zabawne.

--
Pozdrawiam, | Three switched witches watch 3 Swatch watch switches.
| Which switched witch watch which Swatch watch switch?
(js).

PS. Odpowiadając bezpośrednio proszę usunąć minus wraz ze wszystkimi
kolejnymi literami.