On Sun, 17 Jan 2010 11:55:49 +0100, kogutek wrote:
>> I to jest ten moment, kiedy człowiekowi brakuje kamerki :)
>Jakiś miesiąc temu zrobiłem sobie jaja i napisałem że instaluję kamerkę żeby
>mieć bat na piratów. Jaki niedobry się wtedy zrobiłem. Tylko ze trzy osoby
>uznały to co napisałem za żart. Kamerka to doskonały środek techniczny
>pozwalający udowodnić że ktoś nam wjechał w tył a nie że to my żeśmy cofali.

Ale ty pisales ze chcesz miec bat na piratow, a nie na wlasne ciekawe
przypadki. A to jednak co innego ..

>Pokaże kto miał pierwszeństwo i jakie światło się świeciło na sygnalizatorze.
>Pozwala na dokładne zmierzenie prędkości z jaką się poruszaliśmy, można również
>określić czy te 180 co nam pokazuje niebieski na radarze to nasza prędkość czy
>kogoś złapanego 5 minut wcześniej itp.

Owszem, ale tak prawde mowiac to jesli chodzi o mnie to zawsze im sie
predkosc zgadzala. Ci z jakims tam czesciowym poczuciem uczciwosci
naprawde oszukiwac nie musza - wystarczy spojrzec na nasze drogi ze
piratow do zlapania nie brakuje.

Oczywiscie moga sie zdarzyc i gorsi.

>To nie musi być super kamera. Wystarczy
>taka w starym telefonie, leżącym gdzieś w szufladzie.

Az taki bardzo stary nie moze byc, bo nie ma kamery, ma za mala
pamiec. No i oprogramowac trudno.
A szkoda, bo bylby idealny.

>Jeśli by było dużo osób posiadających kamerki. I robili by użytek
>również w taki sposób że dokumentowali by czasami niezbyt odpowiedzialne a
>czasami wręcz zagrożone sporymi karami zachowania policjantów. To może po pewnym
>czasie policjant stał by się partnerem a nie panem naszej kasy.

Taa .. ale reszta obywateli tez jest rozna, zaczna masowo wysylac
filmy, najpierw zmusza policjantow do jazdy 50, a potem wszyscy beda
musieli jechac 50, bo jak ktos radiowoz wyprzedzi, to policjant
zaniedbal obowiazkow :-)

J.