W dniu 2010-09-01 05:42, to pisze:
> begin LEPEK
>
>> Bardzo się cieszę, że właśnie w ten sposób napisałeś. "Gejowe". Epitet
>> wyraźnie pejoratywny, który nic nie mówi o jakości, za to wiele o
>> stosunku do marki.
>
> Mówi wyłącznie o jakości.

Aha...
>
>> Michelin są bardziej męskie i za ich "męskość" trzeba zapłacić. Bo
>> inaczej będzie obciach. A wyobraź sobie, że nie każdy wybiera opony w
>> oparciu o skalę ich męskości.
>
> Ty widzę z tych, co to uważają, że każda większa firma dyma wszystkich
> sprzedając drogi syf, podczas gdy najlepszą jakość można znaleźć u Znanych
> Tylko Nielicznym Przeuczciwych Wytwórców z Chin.

Nie, nie znasz się na ludziach widocznie.
Są na rynku duże koncerny o ogólnoświatowym zasięgu i całym wachlarzu
marek w ofercie. Poszczególne marki plasowane są na rynku pod docelowych
klientów. Michelin będzie tym dla gotowych wydać najwięcej, Kleber,
BFGoodrich - tańsze, a Kormoran dla zwracających uwagę głównie na cenę.
Oprócz tych koncernów są mniejsi producenci oferujący jedną - dwie
marki. Oni też potrafią robić opony - to nie jest wiedza tajemna. A że
trudno jest się wbić od razu do premium i spijać śmietankę, to trzeba
sobie zaplanować inną strategię. Np. sport (Kumho). Albo ceny (Nexen).

Aha - jesteś pewien, że wiesz skąd pochodzi marka Nexen?

Pozdr,
--
L E P E K Pruszcz Gdański
no_spam/maupa/poczta/kropka/fm
Toyota Corolla 1.3 sedan '97
Hyundai Atos 0.9 nanovan '00