eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

eGospodarka.plGrupypl.misc.samochodypłatne autostrady... A1 do gdańskaRe: płatne autostrady... A1 do gdańska
  • Data: 2012-08-03 14:38:27
    Temat: Re: płatne autostrady... A1 do gdańska
    Od: Sebastian Kaliszewski <s...@r...this.informa.and.that.pl> szukaj wiadomości tego autora
    [ pokaż wszystkie nagłówki ]

    RoMan Mandziejewicz wrote:
    > Hello J.F,
    >
    > Thursday, August 2, 2012, 1:49:32 PM, you wrote:
    >
    >>>> Lekki offtop. Sytuacja życiowa zmusiła mnie do wizyty w Warszawie.
    >>>> około 300km czyli ~20 litrów w jedną stronę, jakieś ~110zł. Za
    >>>> samo paliwo! Droga marna, autostrady bym miał max 20km. wiesz co
    >>>> zrobiłem? pojechałem pociągiem za 37zł/osobę(zabrałem dziecko na
    >>>> wycieczkę). przejazd: 2godziny 40 minut. GPS pokazywał ponad
    >>>> 150km/h
    >>> Jasne. Domyślam się (bez złosliwości), że mieszkasz na dworcu a
    >>> sprawa w Warszawie również była załatwiana na dworcu a pociągi na
    >>> tej trasie kursują co 5 minut przez całą dobę i nie musisz się
    >>> martwić, czy na pewno dopasujesz... Bo tylko w takich sytuacjach
    >>> mozna się cieszyć czasem przejazdu pociągiem. [...]od czasu jak
    >>> wsiadłem pierwszy raz do samochodu juz pociągami jeździć nie chcę.
    >> Zalezy. Z opola ... mamy ten sam pociag. 4:02 Wroclaw, 4:52 Opole,
    >> 9:43 centralna.
    >> Jakbym mial cos do zalatwienia w centrum, co mogloby sie odbyc o
    >> 10:30-11, powiedzmy wychodze o 3:30,
    >
    > Dla mnie wstanie o 3:30 czy 4:00 to jakbym sie w ogóle nie połozył.

    Dla mnie czy 3:30 i 5:30 i tak źle :)

    >
    >> jade taksowka na dworzec, bo o parkingu zapomnieli,
    >
    > Ja mam parking 2 PLN/h...
    >
    >> odsypiam,
    >
    > Chcesz, żeby Cię okradli?

    Bez przesady. Niech nie wsiada do pustego przedziału. Poza tym może choćby oczy
    zamknąć i odpocząć.

    >
    >> wychodze najedzony, wsiadam w tramwaj i dojezdzam.
    >
    > Wymięty i spocony...

    A po jeździe samochodem nie?

    >
    >> Wracajac ksiazke sobie poczytam.
    >
    > Jasne. Tylko albo poczekasz długo na dobry pociąg albo sie spóźnisz i
    > bedziesz kombinował. Albo trafisz na jakąs zmianę turnusów i będziesz
    > stał w przejściu między wagonami lub przy śmierdzącym kiblu.

    Jak kupi miejscówkę to nie będzie. Poza tym pociągi podrożały i już nie są aż
    tak zatłoczone -- nawet słynna Nekrofilia / Rzeźnia czyli wieczorny DC ->
    Zakoapne nie jest aż tak tragiczny.

    >
    > O możliwym spóźnieniu w drodze nie piszę, bo to się tez trafia na drogach.
    >
    >> Samochodem ... jak dojdzie szukanie parkingu, i z rezerwa na
    >> niespodziewane zdarzenia to zakladajac ze 8-ka jest sprawna, nie wiem
    >> czy 5:45 nie bedzie za pozno.
    >
    > Nie znam obecnej 8.

    Dojazd na 10:30 z zaparkowaniem w Centrum DC? Samo przebijanie się od Janek do
    Centrum może zając 1h (być może uda się w 0.5h ale być może nie -- właśnie z tym
    być może jest problem). Jak zrobią S2 to będzie lepiej -- ale na razie nie jest.
    Czyli na 9:30 trzeba być w Jankach. 3h45 z domu we Wrocławiu do Janek -- pewnie
    jakieś 330-340km. Średnia 90km/h gdy w dodatku spory fragment gierkówi jest
    jednopasmowy? A tam gdzie są 2 pasy to się już gęsto robi bo blisko DC? Marnie
    to wiedzę... Jakby o 5:00 a nie o 5:45 ruszyć to już lepiej wygląda (średnia ok.
    75km/h). Ale z 2h15 robi 1h30 zysku.

    >
    >> Dwie godziny zyskane,
    >
    > To bardzo dużo.
    >
    >> ale o drzemce w drodze nie ma mowy.
    >
    > Ale za to knajpe sam wybierasz.

    Jak wybierasz knajpę to nie ma mowy o nawet o 1h30 zysku.

    >
    >> O ksiazce czy przejrzeniu projektu, notatek - tez
    >> nie. A za parking zaplace mniej niz za taksowke ?
    >
    > Taniej parkind na miejscu przez 2h niż pod dworcem przez 12 godzin.

    Jeśli przez 2 a nie więcej. Zależy na ile jedzie. Poza tym w Warszawie Galas z
    Bufetową porobili buspasy którymi mogą również taksówki jeździć. Więc może się
    okazać że prędzej wyjdzie przejazd z dworca taksówką niż samo wbijanie się
    samochodem do centrum.

    >
    >> Oczywiscie wszystko sie zmienia jak musze dotrzec gdzies po Warszawe,
    >
    > To jest podstawa.

    Ale większość "załatwialni" jest zwykle w samym mieście.

    >
    >> choc moze byc tam dogodny pociag, moge miec wieksza ilosc bagazu, moge
    >> miec audiobooki na odtwarzaczu :-)
    >
    > I możesz wyjechać kiedy Ty chcesz a nie wtedy, kiedy pociąg zechce.
    >

    To jest oczywiście zaleta. I poza trasą DC-Poznań-Berlin i DC-Kraków to pociągi
    u nas jeżdżą wooolno. DC-Berlin jest też autostrada więc jak się nie jedzie z
    okolic dworca do okolic dworca to nawet ten w miarę szybki pociąg nie jest
    szybszy (pociąg średniej 120km/h mieć nie będzie a przy jechaniu 300km
    autostradą to taka średnia bez problemu). Ale DC-Kraków już często jest lepiej
    pociągiem

    pzdr
    \SK
    --
    "Never underestimate the power of human stupidity" -- L. Lang
    --
    http://www.tajga.org -- (some photos from my travels)

Podziel się

Poleć ten post znajomemu poleć

Wydrukuj ten post drukuj


Następne wpisy z tego wątku

Najnowsze wątki z tej grupy


Najnowsze wątki

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1

Wpisz nazwę miasta, dla którego chcesz znaleźć jednostkę ZUS.

Wzory dokumentów

Bezpłatne wzory dokumentów i formularzy.
Wyszukaj i pobierz za darmo: