eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

eGospodarka.plGrupypl.misc.elektronikaprogramowanie uC przed/po lutowaniu › Re: programowanie uC przed/po lutowaniu
  • Path: news-archive.icm.edu.pl!newsfeed.gazeta.pl!news.wp.pl!not-for-mail
    From: Adam Dybkowski <a...@4...pl>
    Newsgroups: pl.misc.elektronika
    Subject: Re: programowanie uC przed/po lutowaniu
    Date: Mon, 22 Jun 2009 21:03:37 +0200
    Organization: Wirtualna Polska S.A. http://www.wp.pl
    Lines: 43
    Sender: a...@a...neoplus.adsl.tpnet.pl
    Message-ID: <h1oki7$684$1@news.wp.pl>
    References: <6...@n...onet.pl> <h1maiu$n86$2@news.wp.pl>
    <h1o6dt$ku$1@news.onet.pl>
    NNTP-Posting-Host: aelj142.neoplus.adsl.tpnet.pl
    Mime-Version: 1.0
    Content-Type: text/plain; charset=ISO-8859-2
    Content-Transfer-Encoding: 8bit
    X-Trace: news.wp.pl 1245697415 6404 79.191.35.142 (22 Jun 2009 19:03:35 GMT)
    X-Complaints-To: a...@w...pl
    NNTP-Posting-Date: Mon, 22 Jun 2009 19:03:35 +0000 (UTC)
    X-Organization-Notice: Organization line has been filtered
    In-Reply-To: <h1o6dt$ku$1@news.onet.pl>
    User-Agent: Thunderbird 2.0.0.21 (Windows/20090302)
    X-Original-Organization: Wirtualna Polska S.A. http://www.wp.pl
    Xref: news-archive.icm.edu.pl pl.misc.elektronika:565943
    [ ukryj nagłówki ]

    MKi pisze:

    >> Wg mnie dużo wygodniej programować układy już po lutowaniu - po co robić
    >> sobie dodatkową pracę (z wyjmowaniem układów z lasek/tacek, wkładaniem
    >> do programatora, przekładaniem spowrotem).
    >
    > Otóż to! Kiedyś robiłem na płytce złącze do programowania - ostatnio
    > w ogóle rezygnuję z niego, tylko wyprowadzam ścieżki na krawędź płytki
    > i całą płytkę wkładam w gniazdo takie, jak kiedyś do kart ISA (zawsze
    > to te parę goldpinów mniej :).

    W naszych firmowych płytkach stosujemy jeszcze lepsze rozwiązanie -
    sygnały są wyprowadzone na dodatkowe pady, do których dojeżdżają szpilki
    testowe. Etap złącza krawędziowego też przeszliśmy, ale szpilki są wg
    mnie dużo lepszym rozwiązaniem: nie trzeba sygnałów ciągnąć po całej
    płytce z różnych miejsc aż na brzeg ale nawet dodatkowo można dorzucić w
    różnych miejscach np. napięcia do zmierzenia. Jedyna wada to wyższy
    jednostkowy koszt testera (sporo mechaniki do zjeżdżania sondą ze
    szpilkami; w ostatnim projekcie mamy nawet dwie sondy: po obu stronach
    płytki); szpilki są tanie ale trzeba je wymieniać co jakiś czas,
    szczególnie gdy produkcja idzie pełną parą.

    >> Najlepiej programowanie
    >> połączyć z fazą testowania urządzenia (przed zaprogramowaniem jakieśtam
    >> pomiary poboru prądu, napięć, potem programowanie, dalsze testy
    >> wspomagane prockiem a na koniec zaprogramowanie softu "bojowego").
    >>
    > Albo w sofcie "bojowym" dać tryb serwisowy do pierwszych testów,
    > kalibracji etc. Nie trzeba programować parę razy, pilnować
    > zabezpieczeń - programujemy raz, weryfikujemy, zabezpieczamy
    > i koniec.

    Wg mnie w oprogramowaniu "bojowym" nie mogą się znaleźć funkcje
    wykorzystywane nominalnie podczas testowania (np. wydające na zewnątrz
    zawartość pamięci lub reprogramowujące cośtam). Zawsze istnieje jakieś
    niezerowe prawdopodobieństwo przypadkowego wskoczenia w nie w wyniku
    zakłóceń.

    --
    Adam Dybkowski
    http://dybkowski.net/

    Uwaga: przed wysłaniem do mnie maila usuń cyfry z adresu.

Podziel się

Poleć ten post znajomemu poleć

Wydrukuj ten post drukuj


Następne wpisy z tego wątku

Najnowsze wątki z tej grupy


Najnowsze wątki

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1

Wpisz nazwę miasta, dla którego chcesz znaleźć jednostkę ZUS.

Wzory dokumentów

Bezpłatne wzory dokumentów i formularzy.
Wyszukaj i pobierz za darmo: