eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

eGospodarka.plGrupypl.misc.samochodyprzegub?Re: przegub?
  • Data: 2012-02-25 15:00:18
    Temat: Re: przegub?
    Od: "4CX250" <tarnusmtv@poćta.łonet.pl> szukaj wiadomości tego autora
    [ pokaż wszystkie nagłówki ]

    Użytkownik "cyclist" <g...@g...com> napisał w wiadomości
    news:jiah7h$o5v$1@news.task.gda.pl...
    > Mam pytanie.
    > Co może być przyczyną takich objawów. Jadę wolno na 3,4 biegu obroty w
    > granicach 2000 i słyszę jakby jakieś obcieranie dosłownie takie
    > chrobotanie jakiegoś wałka, koła -jak przejadę przez jakąś koleinę to jest
    > to jeszcze bardziej słyszalne, też jest wyraźniej słyszalne jak
    > przyspieszę - w momencie dodania gazu później nic nie słychać na wyższych
    > obrotach . (myślałem że to przegub ale z tego co wyczytałem to po
    > zrobieniu testu przy ruszaniu na skręconych kołach bym coś usłyszał ,a u
    > mnie nic) wg mnie jest to gdzieś z okolic przedniego prawego koła auto to
    > golf 4 TDI. Sprawdzanie zawieszenia nic nie dało wszystko ok.

    W tamtym roku wymieniałem przegub homokinetyczny bo chrupał na zakrętach.
    Zakładając zimówki zauwazyłem że mam luz na lewym wahaczu.
    Pomyślałem że jakoś do wiosny pojeżdżę (tylko na mieście) i zrobię z
    wahaczem jak będzie ciepło i sucho. Tymbardziej że diagnosta na badaniach
    stwierdził że do wiosny wytrzyma.
    Dupa blada. Przy tych tęgich mrozach zaczęło jednak mocniej walić wahaczem
    bo guma w silentbloku stwardniała na kamień i na dodatek coś zaczęło
    obcierać. Podjeżdżając do skrzyżowania na biegu zwalniając hamując
    silnikiem było słychać wręcz jakby metal o metal tarł ale tylko przy
    jeździe na wprost. Na zakrętach było zawsze OK. Wjechałem na kanał,
    odkręciłem koło, wyczyściłem zaciski hamulca i nic nie znalazłem, tylko luz
    wahacza.
    Myślałem że może klocki się blokowały. Przez 2-3 dni po skręceniu całości
    miałem spokój ale znów objaw powrócił, z tym że tarcie było niemal już
    ciągle.
    Stwierdziłem więc że to chyba wina luzu na wahaczu i przez niego koło przy
    zwalnianiu daje nacisk na przegub homokinetyczny i dalej na półoś
    a ta daje odpór na skrzyni. Pomyślałem że jesli tak to nie są już żarty i
    wymieniłem czym prędzej wahacz. Upierdoliłem się jak głupi bo całe auto było
    oblepione śniegiem i lodem ale wahacz a dokładnie silentblok wymieniłem.
    Objaw tarcia minął jak ręką odjął ale niestety, po 3 tygodniach pojawiło się
    chrupanie przegubu homokinetycznego. Jak widać luz na wahaczu spowodował
    nacisk na przegub i jego uszkodzenie i to było tylko kwestią czasu kiedy
    przegub zacznie sobie chrupać na zakrętach. Teraz czeka mnie druga wymiana
    przegubu.
    Zamiast zrobić od razu z wahaczem i wydać 30zł na silentblok, teraz muszę
    wydać jeszcze 180zł na przegub.
    Zastanawiam się też czy przypadkiem silnik na poduszkach leżu aby
    prawidłowo, czy np. nie jest za bardzo przesunięty w lewą stronę. Poduszki
    wyglądają na OK auto jest 100% bezwypadkowe. W innych autach przecież taki
    luz na wahaczu nie miał takich konsekwencji, poza zużywaniem opony i gorszą
    trakcją.
    Chodzi mi po głowie popuścić śruby poduszek, zapalić silnik, niech się sam
    ułoży i skręciś śruby.

    Marek


Podziel się

Poleć ten post znajomemu poleć

Wydrukuj ten post drukuj


Następne wpisy z tego wątku

Najnowsze wątki z tej grupy


Najnowsze wątki

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1

Wpisz nazwę miasta, dla którego chcesz znaleźć jednostkę ZUS.

Wzory dokumentów

Bezpłatne wzory dokumentów i formularzy.
Wyszukaj i pobierz za darmo: