Użytkownik "Tomasz Pyra" napisał w wiadomości
>Dnia Tue, 19 Jul 2016 02:38:02 -0700 (PDT), s...@g...com
>napisał(a):
>> Tyle że możesz kupić coś co mieści się w lepszych 10% normy albo
>> cos co ma jakość z 90-tego procenta. Dzieki papierowi wiesz co tak
>> naprawde kupujesz.

>Benzyna to nie wołowina żeby była lepsza/gorsza/świeża czy jakaś tam
>inna.

ponoc potrafi sie zepsuc, i to raptem w pare miesiecy.
Co po trochu potwierdzam.

>Są dość precyzyjne normy które paliwo spełnia, albo przynajmniej
>teoretycznie powinno, a na pewno papier który dostaniesz na stacji
>będzie
>mówił że normy spełnia bo musi - inaczej nie mogłoby trafić na
>stację.

Co prawda to prawda.

>Są pewne pogarszacze czy składniki których im mniej tym lepiej
>(biokomponenty), ale ich ilość również reguluje norma i prawo i muszą
>być i
>koniec.

Ja sie juz pogubilem ile ich musi byc, ale na Tesco byla niedawno
reklama - paliwo dobre, bezpieczne, tanie - bo nie zawiera
biokomponentow :-)

>Tak jak i tego czy zbiornik jest regularnie czyszczony, czy filtry
>wymieniane i czy pompy nie sypią metalowymi trocinami.
>A najbardziej tego czy dystrybutor Cię nie strzyże nabijając kilka
>procent
>więcej niż tankujesz.

http://www.lublin112.pl/skontrolowano-stacje-paliw-s
prawdzano-tankujemy-tyle-pokazuja-wyswietlacze/
Danych nie podano - wiec nie wiadomo czy to bylo glownie ponizej 1%,
czy blizej 5%.

https://www.nik.gov.pl/aktualnosci/gospodarka/nik-o-
legalizacji-i-kontroli-dystrybutorow-na-stacjach-pal
iw.html

>> No i można by zrobić sobie runde po stacjach i porównać czy na
>> markowej masz lepsze paliwo niż na innej markowej lub niemarkowej.

>Raczej masz to samo.
>Ilość producentów paliwa w Polsce jest chyba bardzo niewielka i każdy
>produkuje to samo.

Ponoc ilosc tirow wiozacych ON z Niemczech rosnie lawinowo.

J.