"atman" <r...@w...pl> wrote in message news:i87bca$hj9$1@news.mm.pl...
> Szukam dużej terenówki benzyna + gaz w automacie.
> W grę wchodzi Dodge Journey, Suzuki Grand Vitara itp...
> Chodzi mi o auto wysoko zawieszone bo są drogi wiejskie.
> Co mi grupa podpowie ? Dizle odpadają ze względu na filt DPF/FAP.
> I proszę o opinie użytkowników. Może ma ktoś coś sensownego do sprzedania
> ?

Nie wiem jaki poziom cenowy cie interesuje i na ile terenowy ma to byc
pojazd, ale ja zaproponuje chyba najlepszy terenowy samochod swiata:
Mercedes G-Wagon.
Jezdzilem tym troche i musze powiedziec, ze nie ma lepszego pojazdu na
"bezdroza".
Prosta konstrukcja czyni go bardzo malo awaryjnym i tanim w eksploatacji
, chopc naturalnie mozna kupic super zbajerowana wersje. Zwlaszcza ostatnio
produkowana G55 (ja jezdzilem ta "biedna" po armijna prawie 20 letnia)
.G-Wagon produkowany jest w wersji pelnego automatu, lacznie z blokada
ukladu roznicowego.
Z tanszych modeli polcam Land Rover versja Defender 90 lub 110 (roznia sie
dluoscia budy). Inne wersje Land Rover jak Freelander czy Discovery to
lipa:)
Defender jest projektowany i produkowany glownie z mysla o Armi angielskiej
jak i o rolnikach majacych spore pola do obskoczenia w trudnych gorzystych
terenach angielskich (Bezdroza, podmokle zbocza itp).
Na 3 miejscu usadowil bym Toyote Land Cruser - najladniejszy pojazd z tej
3-ki i najwygodniejszy. Ale zdecydowanie przegrywa w rywalizacji uzytkowej,
zwlaszcza z racji bardzo drogich czesci (import z japoni) i wiekszej
awaryjnosci niz G-Wagon z racji masy dodatkow poprawiajacych wygode.

Dodge Journey - mimo iz to jest 4x4 to jednak bardziej przypomina miniVan:)
tak na marginesie.