https://www.onet.pl/informacje/onetwarszawa/samochod
-splonal-na-srodku-skrzyzowania-w-warszawie-mamy-wid
eo/z69gh0m,79cfc278

"Kłęby czarnego dymu i płomienie wysokie na dwa metry, obejmujące
samochód elektryczny stojący na środku skrzyżowania -- oto co wydarzyło
się dziś rano na warszawskim Mokotowie. Do tego zdarzenia doszło dziś
około godz. 10 na skrzyżowaniu al. Niepodległości z ul. Madalińskiego w
Warszawie. Akurat przejeżdżała tamtędy dziennikarka Onetu Odeta Moro,
która nagrała całą sytuację. Na filmie widać, jak na samym środku
skrzyżowania w ogniu stanął samochód osobowy. Płomienie mają momentami
ponad dwa metry. Widać też kłęby czarnego dymu. W pewnym momencie
dochodzi nawet do eksplozji. Co zastanawiające, obok przejeżdżają inne
samochody, jednak kierowca żadnego z nich się nie zatrzymuje, by
sprawdzić, czy ktoś nie potrzebuje pomocy albo ugasić pożar, choć w
każdym aucie jest gaśnica. "

Pani dziennikarka też nie złapała za gaśnicę i nie pobiegła gasić tylko
filmowała. Bo cóż mogła zrobić 1 kg gaśnicą przy takim pożarze?