Pojawił sie nowy procek E6300 2.8GHz 1066, zastanawiam się czy jest sens
(czy wyraźnie zyskam na wydajności) jeżeli zamienie mój E4400 (2GHz 2MB
cache 800MHz) na ten właśnie model.

Dodam że absolutnie nic nie podkręcam i nie zamierzam. Na obecnym procku już
czasami brakuje wydajności.

Tylko czy warto bo za stary CPU dostanę 150zł a nowy kosztuje 330zł...


Warto?


pozdrowienia
J.

do góry

ach zapomniałem że mam pamięci kingstona 1066 które obecnie chodzą na 800 i
fajnie by było wykorzystać ich prędkość

płyta głowna gigabyte 965P S3


J.

do góry

Różnica będzie ale raczej niewielka. Znacznie większa różnica (ale i
kosztowna) to zastosowanie szybkiego podsystemu dyskowego (w zasadzie :
VelociRaptor albo SSD). Zmiana jest wtedy znaczna i zauważalna. Wymiana
procesora nie rozwiąże powolnego systemu , sprawdź obciążenie procesora
podczas uruchamiania (lub tuż po) systemu operacyjnego. Zauważysz iż
obciążenie nie sięga powyżej 30% (ponieważ procesor nie dostaje danych od
dysku). Ten sam procesor ale z szybszym dyskiem będzie miał wykorzystanie w
okolicach 70% i znacznie szybszy start systemu (jak i aplikacji). Testy
takie przeprowadziłem właśnie na komputerze kolegi (C2D E8400 3GHz 2GB ram)
z dwoma dyskami: a) VelociRaptorem b) Seagate 200 GB 7200 - różnica była
taka iż ten sam procesor ma obciążenie 35% na szybkim dysku przy
rozpakowywaniu 500MB zip'a , oraz "nudzi się" 7% obciążenia na dysku 7200
(też unzip 500 MB).

"Jakub Spiernowski" <J...@z...de> wrote in message
news:h3eh7l$318$1@inews.gazeta.pl...
>
> ach zapomniałem że mam pamięci kingstona 1066 które obecnie chodzą na 800
> i fajnie by było wykorzystać ich prędkość
>
> płyta głowna gigabyte 965P S3
>
>
> J.

do góry

>
> Tylko czy warto bo za stary CPU dostanę 150zł a nowy kosztuje 330zł...

moim zdaniem warto. E4400 to 2GHz a 2.8 to jednak spora różnica. Pozatym
E6300 pobiera znacznie mniej prądu. Znajomy ma E4400 i jest on dość ciepły.
E6300 jest tylko nieco cieplejszy od powietrza.

do góry

Jakub Spiernowski pisze:
> Pojawił sie nowy procek E6300 2.8GHz 1066, zastanawiam się czy jest sens
> (czy wyraźnie zyskam na wydajności) jeżeli zamienie mój E4400 (2GHz 2MB
> cache 800MHz) na ten właśnie model.
>
> Dodam że absolutnie nic nie podkręcam i nie zamierzam. Na obecnym procku
> już czasami brakuje wydajności.
>
> Tylko czy warto bo za stary CPU dostanę 150zł a nowy kosztuje 330zł...
>
>
> Warto?
>

Przemoz sie i podkrec obecny.

do góry

> Przemoz sie i podkrec obecny.

nie ma szans, miałem podkręcony i chodził 3 miesiące po czym reset i komp
nie wstał, teraz nie chce się podkręcać ani o 1MHz, dlatego daruje sobie
kombinacje. Probowałem setek kombinacji i nie da się.

Pytanie tylko czy na płycie gigabyte 965PE S3 po zakupie procka z FSB 1066
pamięci będą chodziły na 1066 (bo płyta oficjalnie wspiera pamięci max 800)


J.

do góry

W dniu 13.07.2009 07:33, Jakub Spiernowski pisze:
> Dodam że absolutnie nic nie podkręcam i nie zamierzam. Na obecnym procku
> już czasami brakuje wydajności.

W czym brakuje tej wydajności?

--
|"""""""""""""""""""""""""""""""""""""""""""""""""""
"""""""|
| Radosław Sokół | http://www.grush.one.pl/ |
| | Politechnika Śląska |
\................... Microsoft MVP ......................../

do góry

>> Dodam że absolutnie nic nie podkręcam i nie zamierzam. Na obecnym procku
>> już czasami brakuje wydajności.
>
> W czym brakuje tej wydajności?


jest gra która mocno korzysta z CPU a nie z grafiki, przy rozbudowanych
mapach ewidentnie zamula, winny jest CPU bo przez pewien czas miałem
podkręcony proc z 2GHz na 2.66 i wszystko chodziło płynnie

pytanie tylko czy pamięci ruszą na 1066 na tej płycie i czy zysk jest
wyłącznie na MHz (może nowszy rdzeń i mniejsza technologia wykonania tez coś
dają?)



J.

do góry