Tak w ramach kolorów...b

Ktoś pamięta kolegę komemndata?
Mo to może będzie pamiętał, ze na niejakiego Emila Rau się powoływał, jako
na bliskiego kolegę...
Jako Motyliński się chyba podpisywał...

Tyle przypomnienia.
W ubiegłą niedzielę trafiłem na TV4(chyba) na program z Zientarskim i Rauem,
gdzie to obaj dywgowali o żółtym i pomarańczowym (świetle).
IMHO nie ma pomarańczowego w przepisach, oprócz oznakowania autobusów
szkolnych...

A teraz clue: czym różni się żóła linia pozioma od pomarańczowej...

Podpowiem, że polucjnci nie wiedzą, i mnie po 3 minutac puścili, po tym, jak
to niby żółtą przejechałem, a ona była pomaranczowa (prosty przykład z
bagażnika wyjęty (cytyna i pomarańcza)

Oni zmiękli, ale, może zielony, albo kutasik... :)

--
'Tom N'

do góry