Użytkownik "(pj)" napisał:
> Ale, ale... co nt. "dlaczego NIE jezdze na moto?" ;-)
>
Drogi kolego!
Najpierw musimy zawezic nasze poszukiwania gdyż odpowiedzi
na wyżej postawione pytanie mogli byśmy szukać latami.
Generalnie ludzkosc podzielil bym na dwie grupy: tych co chca jezdzic
i tych co nie chca jezdzic. Ta druga grupa nas nie interesuje choc
migracje migracje miedzy tymi grupami sa mozliwe z uwagi na kruchosc
ludzkiej materi.
NIE jezdzenie w grupie pierwszej moze byc spowodowane przyczynami:
a) obiektywne - brak sprzetu, prawa jazdy, kasy, urlopu, awaria silnika itp.
b) fizyczne - kalectwo, kac, głupota,
b) psychiczne - urazy typu: rozje#$%em sie na drzewie, z nosa leci gesta
krew"
c) terrorystyczne - presja bliskich czlonkow rodziny "bo sie zabijesz".
d) klimatyczne - oblodzenie, metrowa warstwa sniegu, traby powietrzne itp.
Nie wiem czy udzielilem Ci drogi kolego wyczerpujacej odpowiedzi
na zadane pytanie, byc moze poszukujesz bardziej subtelnych przyczyn
docydujach o tym czy "byc albo nie byc" na asfalcie ale zycze Ci
nowego wiatru we wlosach a w ramach terapi proponuje umowic sie na wodke.
Z pozdrowieniami od redakcji
Sybi
Gdańsk
Super Blackbird