-
11. Data: 2025-09-25 21:43:40
Temat: Re: wyłącznik ścienny
Od: io <i...@o...pl.invalid>
W dniu 25.09.2025 o 16:38, Jacek Maciejewski pisze:
> Dnia Thu, 25 Sep 2025 13:29:59 +0100, cezar napisał(a):
>
>> W każdym razie zdziwiliśmy się jak wróciliśmy po kilkutygodniowej
>> nieobecności że światło było włączone. Pierwszy raz to pomyślałem że nie
>> wyłączyliśmy ale jak się to stało drugi raz to już byłem pewien że to
>> włącznik się sam włączył.
>
> Może miałeś krótkofalarza za sąsiada? Ja jak odpalę swoje QRP na 3,5 MHz
> to światło w kuchni samo się włącza i wyłącza :) Tylko tam i tylko na
> 3,5 :) Ale to tak na marginesie.
Mnie TV nadaje na 2-gim kanele PMR :-)
-
12. Data: 2025-09-27 18:28:25
Temat: Re: wyłącznik ścienny
Od: a...@f...org (Waldek Hebisch)
Jacek Maciejewski <j...@g...pl> wrote:
> Onegdaj kupiłem kilka takich wyłączników jak na zdjęciach.
> https://www.szybkiplik.pl/A6tSqyGanf
> https://www.szybkiplik.pl/Q62kVjQoYu
> Jeden z nich stracił czułość z dnia na dzień. Co ciekawe, kiedy zdejmę
> szybkę z tego co nie działa i z takiego co działa, oba wykazują się taką
> samą czułością - zbliżenie palca lub metalowego przedmiotu przełącza z
> odległości ok. 2-3 mm. Po założeniu szybki jeden działa drugi nie :) I
> owszem, zawsze szybki są ustawione zgodnie z zatrzaskami, nic nie
> odstaje. I jak zamienię szybki, dalej ten co nie działa nie działa.
> Dziwne, prawda? :)
> Ale to nie koniec. Zbliżenie plastyku, szkła, miki czy kartonu nie
> przełącza. Zbliżenie oryginalnej szklanej szybki przełącza. No jak,
> szkło przewodnikiem? :) Jak przewodzi to powinno ekranować paluch a nie
> ekranuje. Jak nie przewodzi to czemu przełącza?
> Ma ktoś jakieś pojęcie na co właściwie reaguje czujnik i czy warto się
> bawić w śledztwo i naprawę czy od razu do śmieci?
O twoim nie wiem nic konkretnego. Ale popularna technika to czujniki
pojemnościowe. W takim czujniku na płytce elektroniki są elektrody
tworzące kondensator. Zbliżenie palca zmienia pojemność tego
kondensatora. W takich czujnikach normalnie nie chce się by użytkownik
mógł dotykać elektronikę, więc daje się warstwę matriału typu plastik
czy szybka. Tem dodatkowy materiał zwykle jest dielektrykiem i wpływa
na pojemność, normalnie zmniejszając czułość.
Czujnik pojemnościowy może mieć problem jak opisujesz: bez dodatkowego
materiału czułość jest większa, z dielektrykiem spada i zmiana
pojemności może być poza wykrywanym zakresem.
--
Waldek Hebisch
-
13. Data: 2025-09-28 12:10:00
Temat: Re: wyłącznik ścienny
Od: Robert Wańkowski <r...@w...pl>
W dniu 25.09.2025 o 16:35, Jacek Maciejewski pisze:
> Dnia Thu, 25 Sep 2025 16:15:45 +0200, alojzy nieborak napisał(a):
>
>>> Hm, napylona na szkło warstwa przewodząca, a wyłacznik utracił z nią
>>> kontakt?
>>
>> Najprawdopodobniej jaki kontakt pcb - warstwa polimeru/metalu napylona
>> na szkło.
>
> Panowie, litości :) Gdzie tam widzicie jakikolwiek kontakt między szybką
> a elektroniką? Żadnej blaszki czy sprężynki, po prostu dwa kawałki
> plastyku.
Masz rację na tych zdjęciach nic nie widać. ;)
Robert
-
14. Data: 2025-09-28 12:13:01
Temat: Re: wyłącznik ścienny
Od: Robert Wańkowski <r...@w...pl>
W dniu 25.09.2025 o 14:29, cezar pisze:
> On 25/09/2025 10:53, Jacek Maciejewski wrote:
>> Onegdaj kupiłem kilka takich wyłączników jak na zdjęciach.
>> https://www.szybkiplik.pl/A6tSqyGanf
>> https://www.szybkiplik.pl/Q62kVjQoYu
>> Jeden z nich stracił czułość z dnia na dzień. Co ciekawe, kiedy zdejmę
>> szybkę z tego co nie działa i z takiego co działa, oba wykazują się taką
>> samą czułością - zbliżenie palca lub metalowego przedmiotu przełącza z
>> odległości ok. 2-3 mm. Po założeniu szybki jeden działa drugi nie :) I
>> owszem, zawsze szybki są ustawione zgodnie z zatrzaskami, nic nie
>> odstaje. I jak zamienię szybki, dalej ten co nie działa nie działa.
>> Dziwne, prawda? :)
>> Ale to nie koniec. Zbliżenie plastyku, szkła, miki czy kartonu nie
>> przełącza. Zbliżenie oryginalnej szklanej szybki przełącza. No jak,
>> szkło przewodnikiem? :) Jak przewodzi to powinno ekranować paluch a nie
>> ekranuje. Jak nie przewodzi to czemu przełącza?
>> Ma ktoś jakieś pojęcie na co właściwie reaguje czujnik i czy warto się
>> bawić w śledztwo i naprawę czy od razu do śmieci?
>
> BTW,
>
> miałem kiedyś bardzo podobny włącznik. Nie wiem jakie są jego obecne
> losy bo się przeprowadziliśmy ale 2 razy mi się zdażyło że w
> wychłodzonym pokoju sam się włączał. Nie wiem czym to było spowodowane
> czy termperaturą czy wilgocią.
> W każdym razie zdziwiliśmy się jak wróciliśmy po kilkutygodniowej
> nieobecności że światło było włączone. Pierwszy raz to pomyślałem że nie
> wyłączyliśmy ale jak się to stało drugi raz to już byłem pewien że to
> włącznik się sam włączył.
> To była wersja bez BT/Wifi więc odpada jego zdalnie włączenie.
>
>
Mam takie dotykowe, ale one po zaniku i powrocie zasilania są ON.
Robert
-
15. Data: 2025-09-29 15:51:57
Temat: Re: wyłącznik ścienny
Od: "J.F" <j...@p...onet.pl>
On Thu, 25 Sep 2025 16:35:12 +0200, Jacek Maciejewski wrote:
> Dnia Thu, 25 Sep 2025 16:15:45 +0200, alojzy nieborak napisał(a):
>>> Hm, napylona na szkło warstwa przewodząca, a wyłacznik utracił z nią
>>> kontakt?
>>
>> Najprawdopodobniej jaki kontakt pcb - warstwa polimeru/metalu napylona
>> na szkło.
>
> Panowie, litości :) Gdzie tam widzicie jakikolwiek kontakt między szybką
> a elektroniką? Żadnej blaszki czy sprężynki, po prostu dwa kawałki
> plastyku.
Możemy nie widzieć, a on jest :-)
Bo jednak jakoś dziwnie działa, z tego co opisałeś :-)
Zmniejszenie czułości chyba mogłoby tłumaczyć, o ile z tą plastykową
szybką jest na granicy działania.
A skoro oryginalna szklana płytka przełącza, a inne rzeczy nie - to
podejrzewamy metalizację ...
J.
-
16. Data: 2025-10-01 14:20:19
Temat: Re: wyłącznik ścienny
Od: Jacek Maciejewski <j...@g...pl>
Dnia Thu, 25 Sep 2025 11:53:35 +0200, Jacek Maciejewski napisał(a):
> czy od razu do śmieci?
Kolejna ciekawostka. Odłączyłem ten felerny od sieci na jakieś 2 h.
Potem podłączylem i obecnie załącza światło 100/100 od pierwszego
dotknięcia. Ale nie wyłącza :) a prznajmniej nie od razu, dopiero jak
się odczeka jakieś 2-3 h. No to chyba w grę utrata czułości nie wchodzi,
nie?
--
Jacek
I hate haters.
-
17. Data: 2025-10-01 14:47:46
Temat: Re: wyłącznik ścienny
Od: "J.F" <j...@p...onet.pl>
On Wed, 1 Oct 2025 14:20:19 +0200, Jacek Maciejewski wrote:
> Dnia Thu, 25 Sep 2025 11:53:35 +0200, Jacek Maciejewski napisał(a):
>> czy od razu do śmieci?
> Kolejna ciekawostka. Odłączyłem ten felerny od sieci na jakieś 2 h.
> Potem podłączylem i obecnie załącza światło 100/100 od pierwszego
> dotknięcia. Ale nie wyłącza :) a prznajmniej nie od razu, dopiero jak
> się odczeka jakieś 2-3 h. No to chyba w grę utrata czułości nie wchodzi,
> nie?
A *** go wie :-)
Jak to się podłącza do obwodu?
Bo zwykły wyłącznik ma tylko dwa zaciski, jest w szereg z zarówką,
w i stanie "wyłączonym" ma pełne napięcie sieci do dyspozycji, i może
sobie niewielki prąd brać (tylko świetlówki kompaktowe wtedy błyskają.
Za to przy włączonym swietle ... musi jakoś pasożytować na prądzie
zarówki. i wprowadzać jakiś niewielki spadek napięcia.
Jak to źle zrobi ... brakuje mocy do zasilania się?
A kolejna sprawa - o chyba napięcie z palca zbiera (pojemnościowo).
Palec gdzies na potencjale ziemi, to przydałaby się w wyłączniku faza,
żeby przez pojemność cos mierzalnego płynęło.
A jak ktoś kable zamienił i np faza jest na żarówce - to przez nią do
wyłacznika też dochodzi. Ale jak się włączy, to do wyłącznika dochodzą
tylko niskie potencjały.
Ale kto miałby kable zamieniać ?
J.
-
18. Data: 2025-10-01 14:52:50
Temat: Re: wyłącznik ścienny
Od: Jacek Maciejewski <j...@g...pl>
Dnia Wed, 1 Oct 2025 14:47:46 +0200, J.F napisał(a):
> A *** go wie :-)
>
> Jak to się podłącza do obwodu?
Zwyczajnie, jak każdy wyłącznik, są dwie śrubki. Nie ma żadnych wskazań
co do obecności fazy. Zresztą, gdybym ja miał taki wyłącznik
projektować, to zrobiłbym generatorek na wysoką częstotliwość,
przestrajany pojemnością wnoszoną przez palec i dyskryminowaną na jakimś
filtrze. Ale to podejście sprzed pół wieku :) Jak to się dziś robi, HGW
:)
--
Jacek
I hate haters.
-
19. Data: 2025-10-01 15:39:57
Temat: Re: wyłącznik ścienny
Od: "J.F" <j...@p...onet.pl>
On Wed, 1 Oct 2025 14:52:50 +0200, Jacek Maciejewski wrote:
> Dnia Wed, 1 Oct 2025 14:47:46 +0200, J.F napisał(a):
>> A *** go wie :-)
>>
>> Jak to się podłącza do obwodu?
>
> Zwyczajnie, jak każdy wyłącznik, są dwie śrubki. Nie ma żadnych wskazań
> co do obecności fazy. Zresztą, gdybym ja miał taki wyłącznik
> projektować, to zrobiłbym generatorek na wysoką częstotliwość,
> przestrajany pojemnością wnoszoną przez palec i dyskryminowaną na jakimś
> filtrze. Ale to podejście sprzed pół wieku :) Jak to się dziś robi, HGW
> :)
Sprzed 20 lat
https://ep.com.pl/files/4558.pdf
I myślę, że 50 lat temu było podobnie :-)
Ale przyszło cos nowego
https://youtu.be/RiK-pWWojmM?t=160
Wyłaczyc na 15 minut ?
Czyżbyś miał rację, i zrobili jakoś tak jak myślisz?
J.


do góry
7 pułapek i okazji - zobacz co cię czeka podczas kupna mieszkania na wynajem