eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

eGospodarka.plGrupypl.rec.foto.cyfrowa › Aparat zamiast kamery?
Ilość wypowiedzi w tym wątku: 52

  • 11. Data: 2013-09-10 00:10:48
    Temat: Re: Aparat zamiast kamery?
    Od: Zakonspirowany <x...@g...com>

    W dniu 10-09-2013 00:07, Mr. Misio pisze:
    > stereo? mono? kierunkowy czy nie? z tłumemiem -20db czy bez?

    No i co w jego przypadku znaczy "budżetowy", bo na tej grupie jest to
    pojęcie baaardzo względne (jeśli ktoś ma np. statyw wartości mojego
    aparatu). :)


    --
    ?(??_?)? ? ???
    ???$ ?? ?????$


  • 12. Data: 2013-09-11 00:54:26
    Temat: Re: Aparat zamiast kamery?
    Od: Chocobo <b...@p...fm>

    W dniu 2013-09-10 00:10, Zakonspirowany pisze:
    >> stereo? mono? kierunkowy czy nie? z tłumemiem -20db czy bez?

    "byle nie było słychać silnika autofokusa oraz ręcznego ustawiania
    ostrości i ogniskowej" myślałem, że dość jasno sprecyzowałem swoje
    wymagania :)

    > No i co w jego przypadku znaczy "budżetowy",

    Najtańszy spełniający ww wymaganie. Nie wiem ile może kosztować. 100?
    200? 300zł?
    A może ten luksus dotyczy mikrofonów od 1tys wzwyż? Nie wiem, dlatego
    podpytuję

    Marcin


  • 13. Data: 2013-09-11 13:13:06
    Temat: Re: Aparat zamiast kamery?
    Od: Adam <a...@p...onet.pl>

    W dniu 2013-09-11 00:54, Chocobo pisze:
    > W dniu 2013-09-10 00:10, Zakonspirowany pisze:
    >>> stereo? mono? kierunkowy czy nie? z tłumemiem -20db czy bez?
    >
    > "byle nie było słychać silnika autofokusa oraz ręcznego ustawiania
    > ostrości i ogniskowej" myślałem, że dość jasno sprecyzowałem swoje
    > wymagania :)
    >

    Niezbyt jasno ;)

    Jaki mikrofon:
    - dynamiczy
    - pojemnościowy
    - elektretowy


    >> No i co w jego przypadku znaczy "budżetowy",
    >
    > Najtańszy spełniający ww wymaganie. Nie wiem ile może kosztować. 100?
    > 200? 300zł?
    > A może ten luksus dotyczy mikrofonów od 1tys wzwyż? Nie wiem, dlatego
    > podpytuję

    Google boli?

    Oryginalny Nikon ME-1 można kupić od 500 zł.

    Niestety, nigdzie (tak na szybko) nie widzę ani parametrów wejścia MIC w
    D7000, ani parametrów ME-1. Jeśli jest zasilany, to będzie albo
    dynamiczny z przedwzmacniaczem, albo pojemnościowy. Odmiana
    pojemnościowego - elektretowy - w zasadzie "napędza się sam" (efekt
    piezo), aczkolwiek są aplikacje z zastosowaniem zasilania.

    Poszukaj więcej danych technicznych, to Ci podpowiem.

    Elektrety kosztują już poniżej dolara.
    Dynamiczne "zabawki" - od kilkunastu/kilkudziesięciu zł.
    Mikrofony prawdziwie pojemnościowe - od kilkuset euro, zaś wstęgowe ok
    10x więcej.


    --
    Pozdrawiam.

    Adam.




  • 14. Data: 2013-09-11 15:34:52
    Temat: Re: Aparat zamiast kamery?
    Od: Janko Muzykant <j...@w...pl>

    W dniu 2013-09-09 22:36, Chocobo pisze:
    > To może korzystając z okazji poleci ktoś jakiś budżetowy mikrofon do
    > D7000?:)

    Kup na szrocie dowolnego Kasprzaka z lat osiemdziesiątych. Tam w środku
    znajdziesz mikrofon ME061 albo ME087, dolutuj kabelek, będzie śmigał
    znacznie lepiej od większości dziwnych wynalazków za stówę czy dwie.
    Piszę serio, ostatnio robiłem test kilkunastu mikrofonów. Oczywiście
    może się zdarzyć, że taki za pięć złotych będzie lepszy, ale może, a nie
    musi, a tonsile były dość równe i przyzwoicie brzmiały.
    Z tym, że to mikrofon ogólny, a nie kierunkowy. Zwykle taki brzmi
    przyjemniej, ale jak dookoła jest huk, to nie polecam.

    --
    pozdrawia Adam
    różne takie tam: http://as.elte-s.com www.facebook.com/smialekadam
    /mądra kobieta - oksymoron? - nie, raczej coś jak mądry mężczyzna.../


  • 15. Data: 2013-09-11 15:36:29
    Temat: Re: Aparat zamiast kamery?
    Od: Janko Muzykant <j...@w...pl>

    W dniu 2013-09-08 09:43, Latet pisze:
    > Zacząłem się rozglądać za kamerą w cenie rzędu 900-1200 zł.
    > Odwiedziłem Mediamarkt, aby zobaczyć co teraz w ogóle jest.
    > Sprzedawcy zaczęli mnie przekonywać, że kamery w tej klasie cenowej nie
    > mają sensu - bo aparaty o podobnej cenie oferują zbliżoną jakość filmów,
    > a tzw. bezlusterkowce (choć nieco droższe) nawet lepszą.

    Im lepsza jakość potencjalna, tym trudniej filmować. Nie da się robić
    lustrem filmików przy ognisku, gotowych od razu po wyjęciu karty. I
    odwrotnie, z małego czegoś obraz wybaczy wiele, ale nic już z tym nie
    zrobisz.

    --
    pozdrawia Adam
    różne takie tam: http://as.elte-s.com www.facebook.com/smialekadam
    /pięć chlebów, dwie ryby, woda w wino - kto dał przykład piractwu?/


  • 16. Data: 2013-09-12 14:33:37
    Temat: Re: Aparat zamiast kamery?
    Od: Gotfryd Smolik news <s...@s...com.pl>

    On Mon, 9 Sep 2013, J.F. wrote:

    > Poprosic o zademonstrowanie, zwrocic uwage czy mozna zoomowac w czasie
    > krecenia

    I czym.
    Znaczy jak mechanicznie obiektywem to nie mam zastrzeżeń ;), mimo,
    że dźwignie i inne pstryczki mogą zrobić to znacznie płynniej.

    > i jak sobie radzi autofocus :-)

    Jeszcze jest pytanie o efekt rolling shutter - czy któreś lustrzanki
    (lub rozważane w wątku aparaty) pracują tak jak typowe kompakty w trybie
    "przerzucenia" klatki w całości, bez złośliwości gięcia obrazu?

    No i na deser pozostaje pytanie o pracę w trybie "M", "S" oraz "A" (rzecz
    jasna "S" w trybie z limiterem z konieczności) :D

    pzdr, Gotfryd


  • 17. Data: 2013-09-13 14:38:18
    Temat: Re: Aparat zamiast kamery?
    Od: Krzysztof Halasa <k...@p...waw.pl>

    "Latet" <l...@l...pl> writes:

    > Na co dzień filmuję kompaktem Sony, takim sprzed 3 lat. Ma fullHD i w
    > dobrym świetle jakość filmów mnie zadowala. Gorzej jest w słabym
    > świetle. Także jakość dźwieku jest kiepska (szumy).

    Na jakość dźwięku pomaga oddzielny rejestrator, kilkaset zł.
    --
    Krzysztof Hałasa


  • 18. Data: 2013-09-13 14:50:36
    Temat: Re: Aparat zamiast kamery?
    Od: Krzysztof Halasa <k...@p...waw.pl>

    Chocobo <b...@p...fm> writes:

    > "byle nie było słychać silnika autofokusa oraz ręcznego ustawiania
    > ostrości i ogniskowej" myślałem, że dość jasno sprecyzowałem swoje
    > wymagania :)
    >
    >> No i co w jego przypadku znaczy "budżetowy",
    >
    > Najtańszy spełniający ww wymaganie. Nie wiem ile może kosztować. 100?
    > 200? 300zł?
    > A może ten luksus dotyczy mikrofonów od 1tys wzwyż? Nie wiem, dlatego
    > podpytuję

    Bez przesady, np. Audio-Technica robi m.in. ekonomiczne mikrofony do
    takich zastosowań. Uwagi o wyciąganiu elektretowych wkładek z Kasprzaka
    zignoruj, jakość dźwięku z nich może spełni wymaganie niesłyszalnego AF
    (zależnie od położenia mikrofonu), ale podejrzewam że w praktyce później
    nie będzie to jedynym kryterium.

    Pomijając te wkładki, ważniejsze od użytego mikrofonu jest jego położenie
    (stąd te rejestratory) oraz w ogóle sensowne myślenie podczas filmowania.
    --
    Krzysztof Hałasa


  • 19. Data: 2013-09-13 15:10:32
    Temat: Re: Aparat zamiast kamery?
    Od: "Mr. Misio" <m...@g...pl>

    Użytkownik Krzysztof Halasa napisał:
    > Chocobo <b...@p...fm> writes:
    >
    >> "byle nie było słychać silnika autofokusa oraz ręcznego ustawiania
    >> ostrości i ogniskowej" myślałem, że dość jasno sprecyzowałem swoje
    >> wymagania :)
    >>
    >>> No i co w jego przypadku znaczy "budżetowy",
    >>
    >> Najtańszy spełniający ww wymaganie. Nie wiem ile może kosztować. 100?
    >> 200? 300zł?
    >> A może ten luksus dotyczy mikrofonów od 1tys wzwyż? Nie wiem, dlatego
    >> podpytuję
    >
    > Bez przesady, np. Audio-Technica robi m.in. ekonomiczne mikrofony do
    > takich zastosowań.

    Fakt, za 200-300 zł mozna miec calkiem znosny kierunkowy.




  • 20. Data: 2013-09-13 15:11:19
    Temat: Re: Aparat zamiast kamery?
    Od: Krzysztof Halasa <k...@p...waw.pl>

    Gotfryd Smolik news <s...@s...com.pl> writes:

    > Jeszcze jest pytanie o efekt rolling shutter - czy któreś lustrzanki
    > (lub rozważane w wątku aparaty) pracują tak jak typowe kompakty w trybie
    > "przerzucenia" klatki w całości, bez złośliwości gięcia obrazu?

    A w ogóle jakieś współczesne kompakty tak potrafią? Chyba wszystkie
    przetworniki CMOS tak mają, różnica jest chyba głównie w szybkości
    (szybsza matryca = efekt mniej widoczny).

    Z tym że to jest istotne tylko w szybkich scenach, i to tylko
    w niektórych.

    > No i na deser pozostaje pytanie o pracę w trybie "M", "S" oraz "A"
    > (rzecz jasna "S" w trybie z limiterem z konieczności) :D

    Z limiterem czasu? Tak w ogóle, teoretycznie, to nie ma takiej
    konieczności - przecież kolejne klatki mogą zawierać tę samą treść.
    Kiedyś, jak nie było innej metody, to dokładnie tak się robiło, nazywało
    się to "slow shutter". Teraz jest to mniej powszechne.
    --
    Krzysztof Hałasa

strony : 1 . [ 2 ] . 3 ... 6


Szukaj w grupach

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1

Wpisz nazwę miasta, dla którego chcesz znaleźć jednostkę ZUS.

Wzory dokumentów

Bezpłatne wzory dokumentów i formularzy.
Wyszukaj i pobierz za darmo: