eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

eGospodarka.plGrupypl.comp.programming › Architektura aplikacji - powody wyłączania dll z exe
Ilość wypowiedzi w tym wątku: 68

  • 51. Data: 2017-11-29 22:09:14
    Temat: Re: Architektura aplikacji - powody wyłączania dll z exe
    Od: Mateusz Bogusz <m...@o...pl>

    W dniu 23.11.2017 o 22:44, M.M. pisze:
    >> i albo napisał
    >> sztywny most albo ma się mini aplikację wewnątrz
    >> docelowej, a nie komponent.
    >
    > Jakie są różnice pomiędzy mini aplikacją a komponentem?

    Np. takie że mini aplikacja ma swoje własne źródło konfiguracji (np.
    osobny plik) zamiast za pomocą DI zapytać o własną sekcję.

    Albo implementuje własny sposób logowania i logi z całej aplikacji lecą
    w jedno miejsce, a tych z pseudo komponentu gdzieś indziej.

    --
    Pozdrawiam,
    Mateusz Bogusz


  • 52. Data: 2017-11-30 01:16:14
    Temat: Re: Architektura aplikacji - powody wyłączania dll z exe
    Od: "AK" <n...@n...net>

    Użytkownik "M.M." <m...@g...com> napisał:

    > Wszystko "zalezy". Widzalem statyczne linkowane exe-ki, ktore mialy w sobie np.
    > z pol biblioteki, mimo, ze w kodzie uzyta byla jedna funkcja (wolna od zaleznosci).
    >
    > AK

    > Jaka to była biblioteka i kompilator?

    Np. QT i MSC
    Np. Borland i VermontViews
    itp..
    itd...

    PS: Znasz strukture lib-a i intelowskiego obj-ta?

    AK


  • 53. Data: 2017-11-30 17:27:20
    Temat: Re: Architektura aplikacji - powody wyłączania dll z exe
    Od: "M.M." <m...@g...com>

    On Thursday, November 30, 2017 at 1:16:36 AM UTC+1, AK wrote:
    > Użytkownik "M.M." <m...@g...com> napisał:
    >
    > > Wszystko "zalezy". Widzalem statyczne linkowane exe-ki, ktore mialy w sobie np.
    > > z pol biblioteki, mimo, ze w kodzie uzyta byla jedna funkcja (wolna od
    zaleznosci).
    > >
    > > AK
    >
    > > Jaka to była biblioteka i kompilator?
    >
    > Np. QT i MSC
    > Np. Borland i VermontViews
    > itp..
    > itd...
    Ok.



    > PS: Znasz strukture lib-a i intelowskiego obj-ta?
    Kiedyś wczytywałem się... w forma exe także, trochę zaczynałem
    rozumieć, ale już mi uleciało. Nie mam motywacji aby pogłębiać
    tego typu wiedzę. Pytasz dlatego, żeby wiedzieć, czy
    mam podstawy aby ustalić czego kompilator (bez względu na użyty
    algorytm) nie może (bez ryzyka) odrzucić? Nie mam takich podstaw.
    Pozdrawiam


  • 54. Data: 2017-12-01 01:22:36
    Temat: Re: Architektura aplikacji - powody wyłączania dll z exe
    Od: "AK" <n...@n...net>


    Użytkownik "M.M." <m...@g...com> napisał:

    > Pytasz dlatego, żeby wiedzieć, czy mam podstawy aby ustalić czego kompilator
    > (bez względu na użyty algorytm) nie może (bez ryzyka) odrzucić? Nie mam takich
    podstaw.

    Ok. No to po krótce.
    Nie kompilator ale linker (kiedys byl to osobny program) m atu glownie "do
    czynienia".
    Akurat na DOS/Windows format *.lib-a to po prostu zbior *.obj-tow.
    obj to kompilat powstajacy z np. (jednego lub wielu) *.c
    Ten kompilat to po prostu bytecode, ale nie scalony - czyli skladajacy sie z
    segmentow kodu
    i danych i slownika symboli dla linkera (zmanglowane nazwy funkcji, zmiennych itp)
    W obj-cie nie ma podzialu na funkcje. sa tylko bloki kodu i danych. "Standardowo"
    linker w ogole nie
    wie
    nic o funkcjach. On tylko laczy porzez symbole bloki kodu i danych w gotowy *.com
    czy *.exe
    To powoduje ze gdy ktos w takim *.c umiesci 80% funcji to nawet jesli uzyje w kodzie
    docelowym
    tylko jednej z nich (i to bez zaleznosci) to dolinkowany zostanie i tak caly kod
    (segment CODE)
    w ktorym znajduje sie ta funkcja. Dlatego dobrze jest (i tak sie robi) tworzyc wiele
    obj-tow
    nawet jesli funkcje z jednego sa od siebie neizalezne.
    Tak bylo drzewiej (na DOS i WIndows).
    Dzis jest lepiej bo i obj juz dawno porzestal byc surowy/standardowy i mozna wiele
    informacji do
    niego
    dowalic (chocby symbole dla debuggera, demangling itp) i linkowanie na poziomie
    funkcji dzis ni4
    jest nowina/
    Ale i tak to bardzo compiler-specific i wciaz dobrze jest stosowac zasade wielu
    neizaleznych
    obj-tow.
    Tyle ze kiedyc obj-ty mozna bylo linkowac teoretycznie dowlonym linkerem (dobze o tym
    wiedza
    Clipperowcy
    gdy stosowalismy Borlandowskiego szybkiego i prostego tlinka zamiast Clipperowskiego
    plinka), ale
    dzisiaj
    linkery staly sie juz wlasciwie czescia kompiltatora z w/w powodow.

    AK


    i
    Pozdrawiam


  • 55. Data: 2017-12-01 13:21:11
    Temat: Re: Architektura aplikacji - powody wyłączania dll z exe
    Od: "M.M." <m...@g...com>

    On Friday, December 1, 2017 at 1:23:11 AM UTC+1, AK wrote:
    > Użytkownik "M.M." <m...@g...com> napisał:
    >
    > > Pytasz dlatego, żeby wiedzieć, czy mam podstawy aby ustalić czego kompilator
    > > (bez względu na użyty algorytm) nie może (bez ryzyka) odrzucić? Nie mam takich
    podstaw.
    >
    > Ok. No to po krótce.
    > Nie kompilator ale linker (kiedys byl to osobny program) m atu glownie "do
    czynienia".
    > Akurat na DOS/Windows format *.lib-a to po prostu zbior *.obj-tow.
    > obj to kompilat powstajacy z np. (jednego lub wielu) *.c
    > Ten kompilat to po prostu bytecode, ale nie scalony - czyli skladajacy sie z
    segmentow kodu
    > i danych i slownika symboli dla linkera (zmanglowane nazwy funkcji, zmiennych itp)
    > W obj-cie nie ma podzialu na funkcje. sa tylko bloki kodu i danych. "Standardowo"
    linker w ogole nie
    > wie
    > nic o funkcjach. On tylko laczy porzez symbole bloki kodu i danych w gotowy *.com
    czy *.exe
    > To powoduje ze gdy ktos w takim *.c umiesci 80% funcji to nawet jesli uzyje w
    kodzie docelowym
    > tylko jednej z nich (i to bez zaleznosci) to dolinkowany zostanie i tak caly kod
    (segment CODE)
    > w ktorym znajduje sie ta funkcja. Dlatego dobrze jest (i tak sie robi) tworzyc
    wiele obj-tow
    > nawet jesli funkcje z jednego sa od siebie neizalezne.

    Chodź szczegółów nie znam, to ogólnie tak to sobie wyobrażałem i
    coś podobnego dawno temu czytałem.


    > Tak bylo drzewiej (na DOS i WIndows).
    Czyli teraz się pozmieniało.

    > Dzis jest lepiej bo i obj juz dawno porzestal byc surowy/standardowy i mozna wiele
    informacji do
    > niego
    > dowalic (chocby symbole dla debuggera, demangling itp) i linkowanie na poziomie
    funkcji dzis ni4
    > jest nowina/
    > Ale i tak to bardzo compiler-specific i wciaz dobrze jest stosowac zasade wielu
    neizaleznych
    > obj-tow.
    > Tyle ze kiedyc obj-ty mozna bylo linkowac teoretycznie dowlonym linkerem (dobze o
    tym wiedza
    > Clipperowcy
    > gdy stosowalismy Borlandowskiego szybkiego i prostego tlinka zamiast
    Clipperowskiego plinka), ale
    > dzisiaj
    > linkery staly sie juz wlasciwie czescia kompiltatora z w/w powodow.

    Rozumiem. Teraz niekoniecznie jest tak źle jak kiedyś, ale standardy
    poszły do kosza. Dziękuję za wyjaśnienia.

    Niepokoi mnie tylko jedno. W językach takich jak C, C++ , Pascal i w
    kilku innych, można zrobić:

    var = foo() // trudna do oszacowana wartość
    var(); // wywołanie funkcji

    Wiem że taka praktyka programistyczna jest bardzo zła, ale formalnie
    poprawna. Jak więc linkier / kompilator może ustalić, że pewne funkcje
    z libów można pominąć?

    Pozdrawiam


  • 56. Data: 2017-12-01 16:42:04
    Temat: Re: Architektura aplikacji - powody wyłączania dll z exe
    Od: fir <p...@g...com>

    W dniu piątek, 1 grudnia 2017 13:21:13 UTC+1 użytkownik M.M. napisał:
    > On Friday, December 1, 2017 at 1:23:11 AM UTC+1, AK wrote:
    > > Użytkownik "M.M." <m...@g...com> napisał:
    > >
    > > > Pytasz dlatego, żeby wiedzieć, czy mam podstawy aby ustalić czego kompilator
    > > > (bez względu na użyty algorytm) nie może (bez ryzyka) odrzucić? Nie mam takich
    podstaw.
    > >
    > > Ok. No to po krótce.
    > > Nie kompilator ale linker (kiedys byl to osobny program) m atu glownie "do
    czynienia".
    > > Akurat na DOS/Windows format *.lib-a to po prostu zbior *.obj-tow.
    > > obj to kompilat powstajacy z np. (jednego lub wielu) *.c
    > > Ten kompilat to po prostu bytecode, ale nie scalony - czyli skladajacy sie z
    segmentow kodu
    > > i danych i slownika symboli dla linkera (zmanglowane nazwy funkcji, zmiennych
    itp)
    > > W obj-cie nie ma podzialu na funkcje. sa tylko bloki kodu i danych. "Standardowo"
    linker w ogole nie
    > > wie
    > > nic o funkcjach. On tylko laczy porzez symbole bloki kodu i danych w gotowy
    *.com czy *.exe
    > > To powoduje ze gdy ktos w takim *.c umiesci 80% funcji to nawet jesli uzyje w
    kodzie docelowym
    > > tylko jednej z nich (i to bez zaleznosci) to dolinkowany zostanie i tak caly kod
    (segment CODE)
    > > w ktorym znajduje sie ta funkcja. Dlatego dobrze jest (i tak sie robi) tworzyc
    wiele obj-tow
    > > nawet jesli funkcje z jednego sa od siebie neizalezne.
    >
    > Chodź szczegółów nie znam, to ogólnie tak to sobie wyobrażałem i
    > coś podobnego dawno temu czytałem.
    >
    >
    > > Tak bylo drzewiej (na DOS i WIndows).
    > Czyli teraz się pozmieniało.
    >
    > > Dzis jest lepiej bo i obj juz dawno porzestal byc surowy/standardowy i mozna
    wiele informacji do
    > > niego
    > > dowalic (chocby symbole dla debuggera, demangling itp) i linkowanie na poziomie
    funkcji dzis ni4
    > > jest nowina/
    > > Ale i tak to bardzo compiler-specific i wciaz dobrze jest stosowac zasade wielu
    neizaleznych
    > > obj-tow.
    > > Tyle ze kiedyc obj-ty mozna bylo linkowac teoretycznie dowlonym linkerem (dobze o
    tym wiedza
    > > Clipperowcy
    > > gdy stosowalismy Borlandowskiego szybkiego i prostego tlinka zamiast
    Clipperowskiego plinka), ale
    > > dzisiaj
    > > linkery staly sie juz wlasciwie czescia kompiltatora z w/w powodow.
    >
    > Rozumiem. Teraz niekoniecznie jest tak źle jak kiedyś, ale standardy
    > poszły do kosza. Dziękuję za wyjaśnienia.
    >
    > Niepokoi mnie tylko jedno. W językach takich jak C, C++ , Pascal i w
    > kilku innych, można zrobić:
    >
    > var = foo() // trudna do oszacowana wartość
    > var(); // wywołanie funkcji
    >
    > Wiem że taka praktyka programistyczna jest bardzo zła, ale formalnie
    > poprawna. Jak więc linkier / kompilator może ustalić, że pewne funkcje
    > z libów można pominąć?
    >
    > Pozdrawiam

    o ile pamietam (bo nigdy jakos sam nie generowalem libow) lib to archiwum (zestaw)
    plikow o/obj

    kazdy taki plik o ma swoje importy i exporty w postaci dwu tabel wiec
    linker wie ktorych potrzebuje (bo wie ktore symbole potrzebuje importowac) a ktore sa
    mu dio niczego nie potrzebne - tymsamym
    to nie funkcje sie odrzuca tylko
    odrzuca sie na poziomie tych wewnetrznych plikow obj

    trzebby oczywioscie doczytac bo to dosyc wazne (ale jak to zwykle troche nie mam
    sily)


  • 57. Data: 2017-12-01 20:14:22
    Temat: Re: Architektura aplikacji - powody wyłączania dll z exe
    Od: Roman Tyczka <n...@b...no>

    On Fri, 1 Dec 2017 04:21:11 -0800 (PST), M.M. wrote:

    > Niepokoi mnie tylko jedno. W językach takich jak C, C++ , Pascal i w
    > kilku innych, można zrobić:
    >
    > var = foo() // trudna do oszacowana wartość
    > var(); // wywołanie funkcji
    >
    > Wiem że taka praktyka programistyczna jest bardzo zła, ale formalnie
    > poprawna. Jak więc linkier / kompilator może ustalić, że pewne funkcje
    > z libów można pominąć?

    Przecież robiąc to przypisanie dajesz znać, że tego używasz, zatem zostaje
    nieusunięte, co tu niejasnego?

    --
    pozdrawiam
    Roman Tyczka


  • 58. Data: 2017-12-02 00:11:10
    Temat: Re: Architektura aplikacji - powody wyłączania dll z exe
    Od: "M.M." <m...@g...com>

    On Friday, December 1, 2017 at 8:14:21 PM UTC+1, Roman Tyczka wrote:
    > On Fri, 1 Dec 2017 04:21:11 -0800 (PST), M.M. wrote:
    >
    > > Niepokoi mnie tylko jedno. W językach takich jak C, C++ , Pascal i w
    > > kilku innych, można zrobić:
    > >
    > > var = foo() // trudna do oszacowana wartość
    > > var(); // wywołanie funkcji
    > >
    > > Wiem że taka praktyka programistyczna jest bardzo zła, ale formalnie
    > > poprawna. Jak więc linkier / kompilator może ustalić, że pewne funkcje
    > > z libów można pominąć?
    >
    > Przecież robiąc to przypisanie dajesz znać, że tego używasz, zatem zostaje
    > nieusunięte, co tu niejasnego?
    >

    Ściślej, kompilator dostaje informacje o nieprzewidywalnych wywołaniach w
    momencie gdy jakaś zmienna jest rzutowana na typ wskaźnika na funkcję.
    Jak wtedy kompilator powinien się zachować? Czy powinien wcielić absolutnie
    całego liba?

    Pozdrawiam


  • 59. Data: 2017-12-02 02:02:16
    Temat: Re: Architektura aplikacji - powody wyłączania dll z exe
    Od: fir <p...@g...com>

    W dniu sobota, 2 grudnia 2017 00:11:12 UTC+1 użytkownik M.M. napisał:
    > On Friday, December 1, 2017 at 8:14:21 PM UTC+1, Roman Tyczka wrote:
    > > On Fri, 1 Dec 2017 04:21:11 -0800 (PST), M.M. wrote:
    > >
    > > > Niepokoi mnie tylko jedno. W językach takich jak C, C++ , Pascal i w
    > > > kilku innych, można zrobić:
    > > >
    > > > var = foo() // trudna do oszacowana wartość
    > > > var(); // wywołanie funkcji
    > > >
    > > > Wiem że taka praktyka programistyczna jest bardzo zła, ale formalnie
    > > > poprawna. Jak więc linkier / kompilator może ustalić, że pewne funkcje
    > > > z libów można pominąć?
    > >
    > > Przecież robiąc to przypisanie dajesz znać, że tego używasz, zatem zostaje
    > > nieusunięte, co tu niejasnego?
    > >
    >
    > Ściślej, kompil000000ator dostaje informacje o nieprzewidywalnych wywołaniach w
    > momencie gdy jakaś zmienna jest rzutowana na typ wskaźnika na funkcję.
    > Jak wtedy kompilator powinien się zachować? Czy powinien wcielić absolutnie
    > całego liba?
    >

    widze ze ciezka niekumacja tu sie odwala (co jest troche smutne)

    to co robi kompilator to poprostu buduje sekcje importow (ktora z tego co wiem nie
    jest niczym innym co lista stringow) z symboli ktore
    w zrodle sa oznaczone jako symbole
    do importu

    (z tego z kolei co wiem w zrodle c
    jako symbole do importu sa oznaczane te symbole ktore nie sa
    w nim zdefiniowane) (tj w przypadku dllek trzeba ztcw jawnie naisac
    __declspec(dllimport) ale w wypadku
    linlkowanie ststycznego systarczy
    z tcw jedynie zadeklarowac symbol
    bez definicji (nie pamietam czy trzeba dodawac slowo extern ale oip chyba raczej nie)

    jesli var bedzie zadeklarowane jako taki symbol do importu np

    void var(int);

    to linker zrobi z tego symbol do importu, przypisanie nie ma tu ztcw nic do rzeczy, z
    tego co kojarze takie przypisanie chyba raczej powinno wyrzicic blad bo to var chyba
    nie jest tak do konca zmienną
    (jest ew adresem funkcji w pamieci
    wiec niby mozna tam cos wpisac, wiec moze i powinno byc dozwolone choc i tak wywola
    segfault)

    powtarzajac linker (wlasciwie
    powinien to byc kompilator ale
    ze wzgledu na to ze jak sie buduje sekcje importu symbol trzeba podpiac pod konkretna
    nazwe dllki w ktorej ma byc on szukany i taki kompilator musi poszukac w jakiej
    dllce ten symbol moze byc wiec robi nieststy jakby za linker) bedzie importowal
    jedynie to co jest zadeklarowane jako symbole do importu

    (przy okazji jest to doba ilustracja dlaczego czy tez na jakiej zasadzie "asembler"
    czytez
    "niskopoziomowa orientacja" przydaje sie by zrozumiec jasno
    pewne rzeczy)


  • 60. Data: 2017-12-02 08:59:28
    Temat: Re: Architektura aplikacji - powody wyłączania dll z exe
    Od: "AK" <n...@n...net>

    Użytkownik "Roman Tyczka" <n...@b...no> napisał:

    > Przecież robiąc to przypisanie dajesz znać, że tego używasz, zatem zostaje
    > nieusunięte, co tu niejasnego?

    Nie ma tak prosto :).
    I Ty masz racje, ale i M.M ma/moze miec racje.

    PS: Podobny problem jest z szablonami w C++.
    Trzeba dosc czesto sztucznie wymusic utworzenie ich instancji by
    linker/librarian mial co
    dolaczac.

    AK

strony : 1 ... 5 . [ 6 ] . 7


Szukaj w grupach

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1

Wpisz nazwę miasta, dla którego chcesz znaleźć jednostkę ZUS.

Wzory dokumentów

Bezpłatne wzory dokumentów i formularzy.
Wyszukaj i pobierz za darmo: