eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

eGospodarka.plGrupypl.misc.samochody › Autonomiczne samochody i kolizja Google-car
Ilość wypowiedzi w tym wątku: 328

  • 1. Data: 2016-04-05 03:10:44
    Temat: Autonomiczne samochody i kolizja Google-car
    Od: "Pszemol" <P...@P...com>

    Piękna prezentacja na temat autonomicznych samochodów Googla!

    Polecam obejrzenie jeśli rozumiecie j. angielski...
    Daje ładne pojęcie jak autonomiczny samochód "widzi" dziś
    drogę, jak próbuje unikać kolizji, jak podzielną ma uwagę, itp...
    I jak próbuje być lepszy od ludzkiego kierowcy za kółkiem:
    http://www.motorauthority.com/news/1102875_google-ex
    plains-how-its-autonomous-lexus-ran-into-a-bus-video

    Prezentację daje nie byle kto - sam Chris Urmson,
    dyrektor w Google's Self-Driving Project...

    Po 30-minutowej prezentacji jest krótka sesja pytań/odpowiedzi :-)
    Warto obejrzeć do końca bo ciekawych rzeczy się dowiedziałem,
    m.in. tego, ze Google NIE planuje produkować samochodów!

    Dla mnie szokiem było że samochody te nie polegają na GPS!
    To znaczy wiedziałem że GPS nie jest zbyt dokładny i że nie
    jest wszędzie dostępny (tunele, wysokie wieżowce w centrach)
    ale że GPS zostanie całkowicie zastąpiony przez laser i radar
    to nie wiedziałem... Zerknijcie na 17:45 video, tam jest trochę
    o technologii używanej w takich samochodach...

    Imponujące jest też dla mnie jak podzielną uwagę ma komputer
    w porównaniu z uwagą kierowcy-człowieka na przykładzie
    tego urywka z kamery gdzie mamy do czynienia w nocy
    z dwoma rowerzystami... 24:58 minuta video :-)
    To dobra wiadomość dla rowerzystów i przechodniów!

    Śmieszny moment jest też - spoiler alert - w 26:14, gdzie
    opisuje nagranie z kamery samochodu gdzie widać panią
    z miotłą na elektrycznym wózku inwalidzkim na ulicy
    która to pani goni swoją kaczkę - zagania ją spowrotem
    do obejścia :-))) Fajne rzeczy "widzą" te samochody Googla :-)
    Jeśli myślicie że ta pani goniąca kaczkę jest najśmieszniejsze
    to obejrzyjcie co się tam będzie działo dalej... :-))))
    "Thank you Austin, Texas for keeping it weird" :-)))))))))

    No nic, idzie nowe moi drodzy - ciekawe kiedy będziemy mogli
    kupić jakąś pospolitą hondę czy forda z takim googlowym softem!?


  • 2. Data: 2016-04-05 05:19:04
    Temat: Re: Autonomiczne samochody i kolizja Google-car
    Od: A.L. <a...@a...com>

    On Mon, 4 Apr 2016 20:10:44 -0500, "Pszemol" <P...@P...com>
    wrote:

    >Piękna prezentacja na temat autonomicznych samochodów Googla!
    >
    >Polecam obejrzenie jeśli rozumiecie j. angielski...
    >Daje ładne pojęcie jak autonomiczny samochód "widzi" dziś
    >drogę, jak próbuje unikać kolizji, jak podzielną ma uwagę, itp...
    >I jak próbuje być lepszy od ludzkiego kierowcy za kółkiem:
    >http://www.motorauthority.com/news/1102875_google-e
    xplains-how-its-autonomous-lexus-ran-into-a-bus-vide
    o
    >
    >Prezentację daje nie byle kto - sam Chris Urmson,
    >dyrektor w Google's Self-Driving Project...
    >
    >Po 30-minutowej prezentacji jest krótka sesja pytań/odpowiedzi :-)
    >Warto obejrzeć do końca bo ciekawych rzeczy się dowiedziałem,
    >m.in. tego, ze Google NIE planuje produkować samochodów!
    >
    >Dla mnie szokiem było że samochody te nie polegają na GPS!
    >To znaczy wiedziałem że GPS nie jest zbyt dokładny i że nie
    >jest wszędzie dostępny (tunele, wysokie wieżowce w centrach)
    >ale że GPS zostanie całkowicie zastąpiony przez laser i radar
    >to nie wiedziałem... Zerknijcie na 17:45 video, tam jest trochę
    >o technologii używanej w takich samochodach...
    >
    >Imponujące jest też dla mnie jak podzielną uwagę ma komputer
    >w porównaniu z uwagą kierowcy-człowieka na przykładzie
    >tego urywka z kamery gdzie mamy do czynienia w nocy
    >z dwoma rowerzystami... 24:58 minuta video :-)
    >To dobra wiadomość dla rowerzystów i przechodniów!
    >
    >Śmieszny moment jest też - spoiler alert - w 26:14, gdzie
    >opisuje nagranie z kamery samochodu gdzie widać panią
    >z miotłą na elektrycznym wózku inwalidzkim na ulicy
    >która to pani goni swoją kaczkę - zagania ją spowrotem
    >do obejścia :-))) Fajne rzeczy "widzą" te samochody Googla :-)
    >Jeśli myślicie że ta pani goniąca kaczkę jest najśmieszniejsze
    >to obejrzyjcie co się tam będzie działo dalej... :-))))
    >"Thank you Austin, Texas for keeping it weird" :-)))))))))
    >
    >No nic, idzie nowe moi drodzy - ciekawe kiedy będziemy mogli
    >kupić jakąś pospolitą hondę czy forda z takim googlowym softem!?


    Mam nadzjeje ze nigdy. Podobnie jak bie do sprzedania bylo lokomotywa
    Stephensona

    A.L.


  • 3. Data: 2016-04-05 06:04:35
    Temat: Re: Autonomiczne samochody i kolizja Google-car
    Od: "Pszemol" <P...@P...com>

    "A.L." <a...@a...com> wrote in message
    news:8ib6gb1rk0cjtn91fqh20lc9pfods014h4@4ax.com...
    >>No nic, idzie nowe moi drodzy - ciekawe kiedy będziemy mogli
    >>kupić jakąś pospolitą hondę czy forda z takim googlowym softem!?
    >
    > Mam nadzjeje ze nigdy.
    > Podobnie jak bie do sprzedania bylo lokomotywa Stephensona

    Nie bardzo rozumiem... czy zechciałbyś rozwinąć tą złotą myśl?


  • 4. Data: 2016-04-05 10:04:03
    Temat: Re: Autonomiczne samochody i kolizja Google-car
    Od: Marcin Kiciński <m...@g...com>

    W dniu wtorek, 5 kwietnia 2016 05:19:06 UTC+2 uzytkownik A.L. napisal:
    > >
    > >No nic, idzie nowe moi drodzy - ciekawe kiedy bedziemy mogli
    > >kupic jakas pospolita honde czy forda z takim googlowym softem!?
    >
    >
    > Mam nadzjeje ze nigdy. Podobnie jak bie do sprzedania bylo lokomotywa
    > Stephensona
    >

    Wydaje mi sie, ze obecnie na przeszkodzie stoja przepisy i to moze byc
    trudniejsze do przeskoczenia niz technologia - w koncu wspolczesne
    samochody maja aktywne tempomaty, potrafia sie same zatrzymac jak sie
    kierowca zagapi, rozpoznaja znaki drogowe i potrafia same zaparkowac.
    Stad juz niedaleko do pojazdow autonomicznych.

    Pozdrawiam
    MK


  • 5. Data: 2016-04-05 10:34:04
    Temat: Re: Autonomiczne samochody i kolizja Google-car
    Od: Michał Jankowski <m...@f...edu.pl>

    A powiedział ten pan, wg jakich kryteriów "automatyczny kierowca" będzie
    decydować, kogo przejechać - w sytuacji, gdy wypadek jest nieunikniony?

    MJ


  • 6. Data: 2016-04-05 11:24:45
    Temat: Re: Autonomiczne samochody i kolizja Google-car
    Od: Piotr Dmochowski <i...@p...onet.pl>

    W dniu 2016-04-05 o 03:10, Pszemol pisze:
    > Piękna prezentacja na temat autonomicznych samochodów Googla!
    >
    > No nic, idzie nowe moi drodzy - ciekawe kiedy będziemy mogli
    > kupić jakąś pospolitą hondę czy forda z takim googlowym softem!?
    Witam
    A mnie zastanawia jak będą działały te wszystkie aktywne tempomaty i
    automatyczni kierowcy kiedy każdy samochód na ulicy będzie "walił" swoją
    wiązką promieniowania?
    Na razie ludzki kierowca działa w pełni pasywnie (w dzień) i ze
    wspomaganiem świateł w nocy. Na szczęście jak się nie świeci "w niebo"
    to nie ma problemu, światła mogą się na siebie nakładać i nie będzie
    gorzej tylko lepiej.
    Co będzie w sytuacji, gdy mamy 3 pasy ruchu w jedną i 3 pasy w drugą
    stronę, wszyscy jadą z automatem i non stop używają radaru. Każdy nie
    dostanie własnego pasma, a czy da się oznaczyć własną wiązkę i zawsze
    wszystko poprawnie odczytać?
    To samo z lidarem, fajnie jak jest jeden na całą ulicę, ale jak będzie
    jeden co 10 albo 5 metrów to będą się zakłócać czy nie?

    Postęp w oprogramowaniu na pewno jest duży, ale dopóki nie zrobią softu
    który działa bez mapy terenu z lidaru/radaru to nie ma się co
    ekscytować, chyba że potrafią te wszystkie czujniki upchnąć na małej
    powierzchni, tak żeby każdy mógł wiarygodnie działać.

    Druga kwestia to odpowiedzialność twórców za swoje dzieło. Kto jest taki
    odważny, że podpisze kwit i weźmie pełną odpowiedzialność za szkody
    jakie zrobi samochód?

    --
    Pozdrawiam
    Piotrek


  • 7. Data: 2016-04-05 11:41:02
    Temat: Re: Autonomiczne samochody i kolizja Google-car
    Od: "Pawel \"O'Pajak\"" <o...@g...pl>


    Powitanko,

    > No nic, idzie nowe moi drodzy - ciekawe kiedy będziemy mogli
    > kupić jakąś pospolitą hondę czy forda z takim googlowym softem!?

    Latwiej przewidziec pania na wozku goniaca kaczke, niz pomysly Galasa;-)

    Pozdroofka,
    Pawel Chorzempa
    --
    "-Tato, po czym poznać małą szkodliwość społeczną?
    -Po wielkiej szkodzie prywatnej" (kopyrajt: S. Mrożek)
    ******* >>> !!! UWAGA: ODPOWIADAM TYLKO NA MAILE:
    moje imie.(kropka)nazwisko, ten_smieszny_znaczek, gmail.com


  • 8. Data: 2016-04-05 11:55:44
    Temat: Re: Autonomiczne samochody i kolizja Google-car
    Od: Mario <M...@...pl>

    W dniu 2016-04-05 o 10:34, Michał Jankowski pisze:
    > A powiedział ten pan, wg jakich kryteriów "automatyczny kierowca" będzie
    > decydować, kogo przejechać - w sytuacji, gdy wypadek jest nieunikniony?
    >

    I kto pójdzie do więzienia. Właściciel czy programista?


    --
    pozdrawiam
    MD


  • 9. Data: 2016-04-05 13:10:13
    Temat: Re: Autonomiczne samochody i kolizja Google-car
    Od: "J.F." <j...@p...onet.pl>

    Użytkownik "Pszemol" napisał w wiadomości grup
    dyskusyjnych:ndv360$fq$...@d...me...
    >No nic, idzie nowe moi drodzy - ciekawe kiedy będziemy mogli
    >kupić jakąś pospolitą hondę czy forda z takim googlowym softem!?

    Zauwaz, ze to czesciowo juz jest.
    Mamy samochody samoczynnie parkujace i samoczynnie utrzymujace pas
    ruchu.

    Kiedy pojda dalej ... ciekawe, Europe trzeba pewnie bedzie przekonac,
    aby to dopuscic do ruchu.

    J.


  • 10. Data: 2016-04-05 13:56:28
    Temat: Re: Autonomiczne samochody i kolizja Google-car
    Od: "ACMM-033" <v...@i...pl>


    Użytkownik "Pszemol" <P...@P...com> napisał w wiadomości
    news:ndv360$fq$1@dont-email.me...
    > No nic, idzie nowe moi drodzy - ciekawe kiedy będziemy mogli
    > kupić jakąś pospolitą hondę czy forda z takim googlowym softem!?

    Pod warunkiem, że nie będzie to główne sterowanie. Jak na razie, komputer
    może świetnie realizuje, co mu zaprogramowano, ale w sytuacji, gdy nastąpi
    zdarzenie które nie zostało przewidziane, jakieś nietypowe, to wszystkiego
    złego można się spodziewać. Tak samo nie wsiadłbym do samolotu, który byłby
    bez żywego pilota, choćby maszyna miała najlepsze oprogramowanie. Życie
    bowiem pokazuje, że komputer w maszynie może mieć zaprogramowane pierdylion
    sytuacji, a zdarzy się pierdylion pierwsza i komputer zrobi tylko "BE",
    brnąc w maliny, dobrze, jeśli łagodnie zatrzyma się na najbliższym słupku.
    Dlatego powinien czuwać nad tym człowiek. I nie powinien być on wyręczany w
    mysleniu. Wspierany tak, wyręczany nie - tego powinien być urzędowy zakaz.
    Bo komputer jest głupi, durny, bezmyślny, nieczuły - w ogóle bez uczuć, nie
    ma intuicji, nie ma zdolności abstrakcyjnych, nie ma (samo)świadomości, itd.
    Jest bardzo szybki, bardzo dokładny, nie buntuje się robiąc, co mu "kazano",
    nie ma świąt, niedziel, nadgodzin, nie ma uczuć, to i się nie uprzedza, itd.
    Ergo - oftopicznie - wolałbym obłapiać żywą babkę, niż najlepiej nawet
    skomputeryzowaną i oprogramowaną gumilalę.

    --
    To nie wstyd być biedakiem, ale, żeby to był zaszczyt,
    to ja tego też nie powiem!
    (C) Tewje do Pana Boga.

strony : [ 1 ] . 2 ... 10 ... 20 ... 33


Szukaj w grupach

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1

Wpisz nazwę miasta, dla którego chcesz znaleźć jednostkę ZUS.

Wzory dokumentów

Bezpłatne wzory dokumentów i formularzy.
Wyszukaj i pobierz za darmo: