W dniu 2010-11-02 11:14, Michal Jankowski pisze:
> Nic z tego co mówicie nie rozumiem. Wg mojej pamięci automatyczne
> połączenia z USA są od połowy sierpnia 1991.
>
a wg mojej pod koniec lipca. Ale zawsze mogę się mylić :-)

do góry

Użytkownik Jarosław Sokołowski napisał:
> Pan Przemysław Kowalik napisał:
>
>> A inne miejscowości podłączone do w/w centrali to np.
>>
>> Kozłówka
>> nr kier. (081)
>> CR Kamionka gm. Kamionka
>
> A do którego roku można było się do pani hrabiny dodzwonić
> przez ręczną centralę?

Tudzież do pomnikowego Bieruta :-). A szczegółowo to nie mam pojęcia,
bo nie mam późniejszych książek aż do darmowej ubiegłorocznej.



Przemek

do góry

Użytkownik Jarosław Sokołowski napisał:
> Pan Przemysław Kowalik napisał:
>
>> To było na 22.07 następnego roku 11 miesięcy przed terminem. Chyba, że
>> piszesz o sierpniu '89, to okazja się poszła gonić bo w '90 już 22.07
>> nie było :-).
>
> A co było pomiędzy 21.07.1990 a 23.07.1990? E.Wedel?
>

No tak. A później PepsiCo, Cadbury a teraz nastało Lotte :-).

Przemek

do góry

Użytkownik Michal Jankowski napisał:
> Nic z tego co mówicie nie rozumiem. Wg mojej pamięci automatyczne
> połączenia z USA są od połowy sierpnia 1991.
>
> MJ

Mi się wydawało, że to już była RP ver. 3.0, ale skoro nie odciąłeś się
zdecydowanie od Maciejowego 22 lipca d. fabryka czekolady, no to zrobiła
się okazja, żeby pożartować polityczno-historycznie :-).


Przemek

do góry

Pan Przemysław Kowalik napisał:

>>> A inne miejscowości podłączone do w/w centrali to np.
>>>
>>> Kozłówka
>>> nr kier. (081)
>>> CR Kamionka gm. Kamionka
>>
>> A do którego roku można było się do pani hrabiny dodzwonić
>> przez ręczną centralę?
>
> Tudzież do pomnikowego Bieruta :-). A szczegółowo to nie mam pojęcia,
> bo nie mam późniejszych książek aż do darmowej ubiegłorocznej.

Nie, z Bierutem to całkiem co innego. Telefon w pałacu był zainstalowany
bardzo wcześnie, działał cały czas bez przerwy, a numer nie zmienił się
nigdy. Zamilkł dopiero po zlikwidowaniu centrali. Ale instalacja pałacowa
jest wciąż sprawna. Nie pamiętam tylko kiedy to nastąpiło i jaki numer
trzeba było prosić.

--
Jarek

do góry

Pan Maciej Bebenek (news.onet.pl) napisał:

>> Nic z tego co mówicie nie rozumiem. Wg mojej pamięci automatyczne
>> połączenia z USA są od połowy sierpnia 1991.
>
> a wg mojej pod koniec lipca. Ale zawsze mogę się mylić :-)

Może to też zależało od lokalnej centrali?

--
Jarek

do góry

Użytkownik Jarosław Sokołowski napisał:
> Pan Przemysław Kowalik napisał:
>
>>>> A inne miejscowości podłączone do w/w centrali to np.
>>>>
>>>> Kozłówka
>>>> nr kier. (081)
>>>> CR Kamionka gm. Kamionka
>>>
>>> A do którego roku można było się do pani hrabiny dodzwonić
>>> przez ręczną centralę?
>>
>> Tudzież do pomnikowego Bieruta :-). A szczegółowo to nie mam pojęcia,
>> bo nie mam późniejszych książek aż do darmowej ubiegłorocznej.
>
> Nie, z Bierutem to całkiem co innego. Telefon w pałacu był zainstalowany
> bardzo wcześnie, działał cały czas bez przerwy, a numer nie zmienił się
> nigdy. Zamilkł dopiero po zlikwidowaniu centrali. Ale instalacja pałacowa
> jest wciąż sprawna. Nie pamiętam tylko kiedy to nastąpiło i jaki numer
> trzeba było prosić.
>
OK, zajrzałem do części instytucjonalnej książki. Nie ma rozróżnienia na
hrabiów i towarzyszy, ale muzeum jako całość miało już 2 numery
"normalne" 855xxxx (centrala i faks). Ponadto, sekretariat miał nr
"ręczny" 91. O to chodziło?


Przemek

do góry

Pan Przemysław Kowalik napisał:

>> Nie, z Bierutem to całkiem co innego. Telefon w pałacu był zainstalowany
>> bardzo wcześnie, działał cały czas bez przerwy, a numer nie zmienił się
>> nigdy. Zamilkł dopiero po zlikwidowaniu centrali. Ale instalacja pałacowa
>> jest wciąż sprawna. Nie pamiętam tylko kiedy to nastąpiło i jaki numer
>> trzeba było prosić.
>
> OK, zajrzałem do części instytucjonalnej książki. Nie ma rozróżnienia
> na hrabiów i towarzyszy, ale muzeum jako całość miało już 2 numery
> "normalne" 855xxxx (centrala i faks). Ponadto, sekretariat miał nr
> "ręczny" 91. O to chodziło?

Prawdopodobnie. Z tego co pamiętam, jeszcze po wojnie w pałacu mieszkali
właściciele. Dopiero po śmierci dziedziczki zrobiono muzeum. Sekretariat
pewnie przejął jej telefon z numerem 91.

--
Jarek

do góry