eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

eGospodarka.plGrupypl.rec.foto.cyfrowa › Czy istnieje urządzenie do zapamiętywania kolorów?
Ilość wypowiedzi w tym wątku: 61

  • 11. Data: 2017-06-09 12:39:05
    Temat: Re: Czy istnieje urządzenie do zapamiętywania kolorów?
    Od: ks <k...@g...com>

    W dniu 2017.06.09 o 11:12, Trefniś pisze:
    > W dniu .06.2017 o 10:04 ks <k...@g...com> pisze:
    >
    >> W dniu 2017.06.08 o 21:02, Trefniś pisze:
    >>> W dniu .06.2017 o 12:49 ks <k...@g...com> pisze:
    >>>
    >>>> Ale nie chodzi mi o kolorymetr ani nic co mierzy kolory, bo to to wiem że
    >>>> jest i kalibrator do monitora mam. Takie co się przykłada do obiektu i
    >>>> mierzą kolor też mnie nie interesują.
    >>>> Chodzi mi o dopasowanie koloru dosłownie 'na oko'. Ustrojstwo mierzyło by
    >>>> kolor nie w rgb/lab/hsv jakimś czujnikiem, tylko taki jaki ja widzę. Miało
    >>>> by mieć wizjer do przyłożenia oka, w środku byłby widoczny częściowo obraz
    >>>> 'z natury' a obok jakiś ekranik albo najlepiej ramka na około realnego
    >>>> obrazu, którego kolor i jasność dało by się dopasować ręcznie do tego koloru
    >>>> z natury. Do tego należało by mieć możliwość zapamiętania i odtworzenia
    >>>> koloru później.
    >>>> Myślę, że można by to było w pewnych granicach zrealizować za pomocą
    >>>> smartfona z jakimś fikuśnym tekturowym czymś zakładanym na ekran (jak
    >>>> Cardboard VR), przy czym ekrany lcd są raczej średnio dobre do tego celu, bo
    >>>> mają małe gamuty i co ciekawsze kolory wychodzą poza zakres. Dużo lepsze
    >>>> było by ustrojstwo z ledami i sterownikiem do nich.
    >>>>
    >>>> Przykład: spodoba mi się kolor morza śródziemnego, widzianego z klifu 50 m
    >>>> nad wodą o zachodzie słońca. Zapamiętuję ten kolor w ustrojstwie. Docelowo
    >>>> chcę w tym kolorze mieć pomalowana ścianę za wanną, w łazience oświetlonej
    >>>> 8w żarówka energooszczędną o odwzorowaniu kolorów CRI w porywach 10 jak się
    >>>> rozgrzeje. Biorę więc wzornik kolorów do tej łazienki, przykładam próbki do
    >>>> ściany i szukam pasującego koloru patrząc na próbki przez ustrojstwo z
    >>>> zapamiętanym i wyświetlanym kolorem.
    >>>> Nieintuicyjnie okazuje się, że najbliżej w tym konkretnym środowisku jest
    >>>> np. farbka pantone 601c (taki jasny żółty).
    >>>>
    >>>> Jakieś podpowiedzi?
    >>> Chcesz mierzyć i zapamiętywać niemierzalne, czyli własne odczucia i wrażenia.
    >>> Psychologia koloru:
    >>> http://www.sroda.com.pl/file/psychologia_koloru.pdf
    >>> "Czy dlatego coś jest piękne, że się komu podoba, czy też dlatego się
    >>> podoba, że jest piękne?"
    >>> św. Augustyn
    >>> http://www.wspolnotaswietejmoniki.pl/swmonika/pdf/au
    gustyn_teksty.pdf
    >>> Możesz zmierzyć kolorymetrem, ale i tak zmierzysz co innego :)
    >>>
    >> no więc wiem, ze kolorymetrem dostanę co innego, bo już próbowałem i szukam
    >> czegoś innego... urządzeni wydaje się być dość proste w budowie (może poza
    >> dyfuzorem do tych światełek co generują kolor) i myślałem, ze może ktoś coś
    >> gdzieś spotkał takiego.
    >
    > Dlatego pisałem, odczucia i wrażenia są niemierzalne!
    > Możesz najwyżej udawać, że mierzysz.
    >

    może, tylko ja nie chcę zmierzyć, tylko zapamiętać i później odtworzyć wynik
    porównania 'na oko'. Może być ustrojstwo analogowe z jakimiś kolorowymi
    kliszami, może być chemicznie, może być nawet zestaw barwników jak do drukarki,
    kroplomierz i podświetlana buteleczka. Obojętne byle działało jak chcę :)
    pozdrawiam Krzysiek


  • 12. Data: 2017-06-09 13:33:49
    Temat: Re: Czy istnieje urządzenie do zapamiętywania kolorów?
    Od: Adam <a...@p...onet.pl>

    W dniu 2017-06-09 o 12:39, ks pisze:
    > (...)
    > może, tylko ja nie chcę zmierzyć, tylko zapamiętać i później odtworzyć
    > wynik porównania 'na oko'. Może być ustrojstwo analogowe z jakimiś
    > kolorowymi kliszami, może być chemicznie, może być nawet zestaw
    > barwników jak do drukarki, kroplomierz i podświetlana buteleczka.
    > Obojętne byle działało jak chcę :)
    > pozdrawiam Krzysiek

    Przypomniała mi się głowica kolorowa do Meopty.
    Raz ją tylko włączyłem po zakupie, aby sprawdzić czy działa. Od tego
    czasu leży nieużywana.

    Tam zmieniało się kolor pokrętłami.
    Może coś w tym stylu?


    --
    Pozdrawiam.

    Adam


  • 13. Data: 2017-06-09 15:12:25
    Temat: Re: Czy istnieje urządzenie do zapamiętywania kolorów?
    Od: ks <k...@g...com>

    W dniu 2017.06.09 o 13:33, Adam pisze:
    > W dniu 2017-06-09 o 12:39, ks pisze:
    >> (...)
    >> może, tylko ja nie chcę zmierzyć, tylko zapamiętać i później odtworzyć
    >> wynik porównania 'na oko'. Może być ustrojstwo analogowe z jakimiś
    >> kolorowymi kliszami, może być chemicznie, może być nawet zestaw
    >> barwników jak do drukarki, kroplomierz i podświetlana buteleczka.
    >> Obojętne byle działało jak chcę :)
    >> pozdrawiam Krzysiek
    >
    > Przypomniała mi się głowica kolorowa do Meopty.
    > Raz ją tylko włączyłem po zakupie, aby sprawdzić czy działa. Od tego czasu leży
    > nieużywana.
    >
    > Tam zmieniało się kolor pokrętłami.
    > Może coś w tym stylu?
    >
    >
    rzuciłem na szybko w internecie i myślę, to by była tylko część całego
    urządzenia, potrzeba by jeszcze źródło światła (w końcu to filtry), wizjer i
    resztę optyki dorobić. I wielkość była by znaczna.
    Ale dzięki za podrzucenie, zawsze to może jakiś pomysł z tego wyjdzie...
    pozdrawiam Krzysiek


  • 14. Data: 2017-06-09 15:21:01
    Temat: Re: Czy istnieje urządzenie do zapamiętywania kolorów?
    Od: "J.R." <j...@g...pl>

    W dniu 2017-06-09 o 15:12, ks pisze:

    >>
    >> Przypomniała mi się głowica kolorowa do Meopty.
    >> Raz ją tylko włączyłem po zakupie, aby sprawdzić czy działa. Od tego
    >> czasu leży nieużywana.
    >>
    >> Tam zmieniało się kolor pokrętłami.
    >> Może coś w tym stylu?
    >>
    >>
    > rzuciłem na szybko w internecie i myślę, to by była tylko część całego
    > urządzenia, potrzeba by jeszcze źródło światła (w końcu to filtry),
    > wizjer i resztę optyki dorobić. I wielkość była by znaczna.
    > Ale dzięki za podrzucenie, zawsze to może jakiś pomysł z tego wyjdzie...


    To jeszcze poszukaj obiektywu Janpol-Color (albo Jantar-Color).
    Chyba był znacznie mniejszy od tej głowicy, a funkcja podobna.

    --
    J.R.


  • 15. Data: 2017-06-09 15:58:18
    Temat: Re: Czy istnieje urządzenie do zapamiętywania kolorów?
    Od: Paweł Pawłowicz <p...@w...up.wroc.pl.>

    W dniu 09.06.2017 o 12:31, ks pisze:
    > W dniu 2017.06.09 o 12:03, Paweł Pawłowicz pisze:
    >> W dniu 2017-06-09 o 11:07, ks pisze:
    >>> W dniu 2017.06.08 o 17:28, Paweł Pawłowicz pisze:
    >>>> W dniu 08.06.2017 o 17:11, J.F. pisze:
    >>>>> Użytkownik "Krzysztof Halasa" napisał w wiadomości grup
    >>>>> dyskusyjnych:m...@p...waw.pl...
    >>>>> ks <k...@g...com> writes:
    >>>>>>> Ale nie chodzi mi o kolorymetr ani nic co mierzy kolory, bo to to
    >>>>>>> wiem
    >>>>>>> że jest i kalibrator do monitora mam. Takie co się przykłada do
    >>>>>>> obiektu i mierzą kolor też mnie nie interesują.
    >>>>>>> Chodzi mi o dopasowanie koloru dosłownie 'na oko'. Ustrojstwo
    >>>>>>> mierzyło
    >>>>>>> by kolor nie w rgb/lab/hsv jakimś czujnikiem, tylko taki jaki ja
    >>>>>>> widzę. Miało by mieć wizjer do przyłożenia oka, w środku byłby
    >>>>>>> widoczny częściowo obraz 'z natury' a obok jakiś ekranik albo
    >>>>>>> najlepiej ramka na około realnego obrazu, którego kolor i jasność
    >>>>>>> dało
    >>>>>>> by się dopasować ręcznie do tego koloru z natury. Do tego
    >>>>>>> należało by
    >>>>>>> mieć możliwość zapamiętania i odtworzenia koloru później.
    >>>>>
    >>>>>> Wydaje mi się, że nie różni się to niczym specjalnym od kolorymetru
    >>>>>> z czujnikiem RGB. Charakterystyka czujnika powinna być zbliżona do
    >>>>>> charakterystyki oka ludzkiego.
    >>>>>
    >>>>> Ale potem chce w zlym oswietleniu miec to samo wrazenie.
    >>>>
    >>>> Niewykonalne.
    >>>>
    >>> W ogólnym przypadku i w domowych warunkach niewykonalne, ale pewną klasę
    >>> kolorów da się odwzorować w świetle mającym rozsądne widmo od razu za
    >>> pomocą prostych sztuczek z mieszaniem farbek. Nie mówię o odwzorowaniu
    >>> na ekranie monitora, bo to jest z założenia ułomne urządzenie i jeśli
    >>> kolor da się na nim wyświetlić, to powiedzmy że jest to miły efekt
    >>> uboczny. Ja chcę mieć fizyczny obiekt który w danym oświetleniu ma kolor
    >>> postrzegany jak inny obiekt w innym oświetleniu. W farbach można
    >>> wykorzystać metameryzm, można mieć farby z barwnikami nie tylko rgb.
    >>
    >> Zmienisz "żarówkę" i po zabawie.
    >>
    >
    > owszem, jak się spali, to na nowa taka samą.

    Rozumiem, że kupujesz spory zapas "żarówek" z tej samej serii
    produkcyjnej i trzymasz na wypadek konieczności wymiany. W innym
    przypadku na pewno nie będzie taka sama, popatrz na rozrzut parametrów
    diod. Nawet Cree nie gwarantuje identyczności koloru światła z różnych
    serii produkcyjnych.

    >>> Czarna farba nie jest mieszana z rgb przeciez :)
    >>> Co prawda intuicyjnie np. mając czysto czerwone oświetlenie nie jestem w
    >>> stanie zrobić nic poza odcieniami od czarnego do czerwonego. Ale na
    >>> prawdę jesteś pewny, że nie może być farby która kolor czerwony odbija
    >>> jako niebieski?
    >>
    >> Reguła Stokesa. Dla fluorescencji długość fali emitowanej jest zawsze
    >> większa od długości fali wzbudzającej.
    >>
    >>> W kiosku można kupić wskaźnik laserowy zielony, który za
    >>> pomocą przezroczystego kryształka zmienia kolor podczerwonego
    >>> lasera-diody na zielony (mam zielony wskaźnik, który po rozebraniu
    >>> głowicy ma w środku podczerwoną diodę i kryształek).
    >>
    >> Ten kryształek to całkiem zaawansowana zabawka.
    >>
    >
    > tak, ale istnieje i działa i można go wykorzystać, nie mówię, że to
    > byłoby proste.

    Nie znam się na tych kryształkach. Ale ze studiów pamiętam, że zjawiska
    dwukwantowe mają zauważalną wydajność tylko przy bardzo dużych
    natężeniach promieniowania.

    >>> Istnieją farby
    >>> święcące w uv na praktycznie dowolny kolor.
    >>
    >> Tak, ale do wzbudzania potrzebne jest światło o większej energii.
    >>
    >
    > w konkretnym przypadku i konkretnym źródle światła może będą działać a
    > może nie. Trzeba sprawdzić i porównać jakoś czy pożądany efekt został
    > osiągnięty.

    Na pewno nie da się zrobić światła niebieskiego z czerwonego, wszystkie
    takie farby działają w oparciu o fluorescencję.

    [...]

    P.P.


  • 16. Data: 2017-06-09 16:00:36
    Temat: Re: Czy istnieje urządzenie do zapamiętywania kolorów?
    Od: Paweł Pawłowicz <p...@w...up.wroc.pl.>

    W dniu 09.06.2017 o 10:04, ks pisze:
    [...]
    >> Możesz zmierzyć kolorymetrem, ale i tak zmierzysz co innego :)
    >>
    > no więc wiem, ze kolorymetrem dostanę co innego, bo już próbowałem i
    > szukam czegoś innego... urządzeni wydaje się być dość proste w budowie
    > (może poza dyfuzorem do tych światełek co generują kolor) i myślałem, ze
    > może ktoś coś gdzieś spotkał takiego.
    > pozdrawiam Krzysiek

    Poczytaj o fotometrze Bunsena i innych tego typu wynalazkach, na
    przykład z dzielonym pryzmatem lub wirującym lustrem. Ale przedtem
    zastanów się, czy zadanie w ogóle jest wykonalne.

    P.P.


  • 17. Data: 2017-06-09 16:19:25
    Temat: Re: Czy istnieje urządzenie do zapamiętywania kolorów?
    Od: Trefniś <t...@m...com>

    W dniu .06.2017 o 12:39 ks <k...@g...com> pisze:

    > W dniu 2017.06.09 o 11:12, Trefniś pisze:

    (...)
    >> Dlatego pisałem, odczucia i wrażenia są niemierzalne!
    >> Możesz najwyżej udawać, że mierzysz.
    >>
    >
    > może, tylko ja nie chcę zmierzyć, tylko zapamiętać i później odtworzyć
    > wynik porównania 'na oko'.

    Podkładałem linki, czemu nie przeczytałeś?
    Dokładnie ten sam kolor (i pozostałe warunki), a zupełnie inaczej je
    postrzegasz.
    Raz jako "pięknie", kiedy indziej jako "przeciętne".
    A wszystko zależy od olbrzymiej ilości czynników!

    "Piękny kolor opalenizny u pięknej dziewczyny". OK, zdarza się.
    Podstaw teraz ten sam kolor u lokalnej dziewczęcej "wielorybicy" (nie ma
    brzydkich dziewcząt!).

    Rozumiesz absurd swojego pomysłu???

    > Może być ustrojstwo analogowe z jakimiś kolorowymi kliszami, może być
    > chemicznie, może być nawet zestaw barwników jak do drukarki, kroplomierz
    > i podświetlana buteleczka. Obojętne byle działało jak chcę :)

    Nie chcesz, bo tak działać nie może!

    --
    Trefniś


  • 18. Data: 2017-06-09 17:28:35
    Temat: Re: Czy istnieje urządzenie do zapamiętywania kolorów?
    Od: ks <k...@g...com>

    W dniu 2017.06.09 o 16:19, Trefniś pisze:
    > W dniu .06.2017 o 12:39 ks <k...@g...com> pisze:
    >
    >> W dniu 2017.06.09 o 11:12, Trefniś pisze:
    >
    > (...)
    >>> Dlatego pisałem, odczucia i wrażenia są niemierzalne!
    >>> Możesz najwyżej udawać, że mierzysz.
    >>>
    >>
    >> może, tylko ja nie chcę zmierzyć, tylko zapamiętać i później odtworzyć wynik
    >> porównania 'na oko'.
    >
    > Podkładałem linki, czemu nie przeczytałeś?

    przeczytałem, tylko one są moim zdaniem nie na ten temat, co trzeba

    > Dokładnie ten sam kolor (i pozostałe warunki), a zupełnie inaczej je postrzegasz.
    > Raz jako "pięknie", kiedy indziej jako "przeciętne".
    > A wszystko zależy od olbrzymiej ilości czynników!
    >
    ale co ma piernik do wiatraka? Ty poddajesz w wątpliwość sens porównywarki
    kolorów dlatego, że na mój odbiór koloru wpływa otoczenie i być może jeśli kolor
    spodoba mi się w Grecji, to wcale nie musi się podobać w zimnej piwnicy. A moim
    zdaniem ma sens, bo kolor to kolor i jak wezmę dwa kartoniki ułożę obok siebie
    to jak będą mieć taki sam kolor to widzę brak różnicy, nie ważne gdzie je będę
    porównywał (i czy mi się akurat ten kolor podoba czy nie). I do tego mi
    potrzebne urządzenie ułatwiające, żebym nie musiał paczki wzorników wozić ze
    sobą. Moje urządzenie porównywało by nie kartoniki, tylko jakoś tam wygenerowany
    punkt kolorowego światła z obrazem rzeczywistym, nie czujnikami rgb tylko okiem
    z podłączonym mózgiem, co jest świetne w rozróżnianiu kolorów jeśli są obok
    siebie, a za to beznadziejne w pamiętaniu (przynajmniej u większości ludzi).

    > "Piękny kolor opalenizny u pięknej dziewczyny". OK, zdarza się.
    > Podstaw teraz ten sam kolor u lokalnej dziewczęcej "wielorybicy" (nie ma
    > brzydkich dziewcząt!).
    >
    > Rozumiesz absurd swojego pomysłu???
    >

    zapewne będą mieć ten sam kolor opalenizny ? pójdę dalej, chętnie będę miał np.
    skórę w samochodzie w tym kolorze, tylko nie zawsze dziewczyna pójdzie ze mną do
    dilera, żeby do niej tapicerki przyrównywać... ja sobie zapamiętam ten kolor
    jako 'śliczny brązowo-żółty', ale za tydzień jak zobaczę 100 sztuk kolorów w
    próbniku, to mam lekki problem ze stwierdzeniem, czy to był ten czy może ten
    obok, bardziej żółty, a może pomarańczowy albo różowy? a jak bym miał
    urządzenie, to bym sobie kolor zdjął z dziewczyny, zapisał a potem nie miał bym
    problemu :)

    >> Może być ustrojstwo analogowe z jakimiś kolorowymi kliszami, może być
    >> chemicznie, może być nawet zestaw barwników jak do drukarki, kroplomierz i
    >> podświetlana buteleczka. Obojętne byle działało jak chcę :)
    >
    > Nie chcesz, bo tak działać nie może!
    >

    np drukarka atramentówka działa analogowo utrwalając na papierze kolory na
    podstawie koloru zapisanego cyfrowo używając analogowych pojemniczków z tuszem.
    I robi to całkiem nieźle subiektywnie patrząc. Robiłem kiedyś eksperymenty z
    wydrukowaniem kolorów kwiatków, żeby sprawdzić jak można rozciągnąć użyteczny
    gamut drukarki. Kwiatki są fajne do testów, bo wyskakują z srgb bardzo łatwo.
    Robiłem zdjęcie kwiatka (dla ułatwienia), z niego wydruk fragmentu rzędu 2x2mm.
    Po przyłożeniu wydruku do kwiatka było całkiem nieźle (światło słoneczne, w
    granicach gamutu drukarki), a jak nie było to wystarczyły drobne korekty i po
    2-3 wydrukach kolor konkretnego kawałka można było uznać za nieodróżnialny (z
    dokładnością do połysku). No więc gdybym oświetlał wydruk nie słońcem, tylko
    ledem, zablokował dostęp światła do próbki z zewnątrz i porównywał całe to
    ustrojstwo z kwiatkiem oświetlonym słońcem, doszedł do zgodności, to będę miał
    próbkę koloru kwiatka. Za pół roku jak to włączę, przyłożę czegoś innego, np
    karoserii samochodu, to jak kolor się zgodzi, to to będę widział, jako brak
    różnicy. Widzisz teraz idee co to urządzenie ma robić?

    pozdrawiam Krzysiek


  • 19. Data: 2017-06-09 17:39:01
    Temat: Re: Czy istnieje urządzenie do zapamiętywania kolorów?
    Od: ks <k...@g...com>

    W dniu 2017.06.09 o 15:58, Paweł Pawłowicz pisze:
    > W dniu 09.06.2017 o 12:31, ks pisze:
    >> W dniu 2017.06.09 o 12:03, Paweł Pawłowicz pisze:
    >>> W dniu 2017-06-09 o 11:07, ks pisze:
    >>>> W dniu 2017.06.08 o 17:28, Paweł Pawłowicz pisze:
    >>>>> W dniu 08.06.2017 o 17:11, J.F. pisze:
    >>>>>> Użytkownik "Krzysztof Halasa" napisał w wiadomości grup
    >>>>>> dyskusyjnych:m...@p...waw.pl...
    >>>>>> ks <k...@g...com> writes:
    >>>>>>>> Ale nie chodzi mi o kolorymetr ani nic co mierzy kolory, bo to to wiem
    >>>>>>>> że jest i kalibrator do monitora mam. Takie co się przykłada do
    >>>>>>>> obiektu i mierzą kolor też mnie nie interesują.
    >>>>>>>> Chodzi mi o dopasowanie koloru dosłownie 'na oko'. Ustrojstwo mierzyło
    >>>>>>>> by kolor nie w rgb/lab/hsv jakimś czujnikiem, tylko taki jaki ja
    >>>>>>>> widzę. Miało by mieć wizjer do przyłożenia oka, w środku byłby
    >>>>>>>> widoczny częściowo obraz 'z natury' a obok jakiś ekranik albo
    >>>>>>>> najlepiej ramka na około realnego obrazu, którego kolor i jasność dało
    >>>>>>>> by się dopasować ręcznie do tego koloru z natury. Do tego należało by
    >>>>>>>> mieć możliwość zapamiętania i odtworzenia koloru później.
    >>>>>>
    >>>>>>> Wydaje mi się, że nie różni się to niczym specjalnym od kolorymetru
    >>>>>>> z czujnikiem RGB. Charakterystyka czujnika powinna być zbliżona do
    >>>>>>> charakterystyki oka ludzkiego.
    >>>>>>
    >>>>>> Ale potem chce w zlym oswietleniu miec to samo wrazenie.
    >>>>>
    >>>>> Niewykonalne.
    >>>>>
    >>>> W ogólnym przypadku i w domowych warunkach niewykonalne, ale pewną klasę
    >>>> kolorów da się odwzorować w świetle mającym rozsądne widmo od razu za
    >>>> pomocą prostych sztuczek z mieszaniem farbek. Nie mówię o odwzorowaniu
    >>>> na ekranie monitora, bo to jest z założenia ułomne urządzenie i jeśli
    >>>> kolor da się na nim wyświetlić, to powiedzmy że jest to miły efekt
    >>>> uboczny. Ja chcę mieć fizyczny obiekt który w danym oświetleniu ma kolor
    >>>> postrzegany jak inny obiekt w innym oświetleniu. W farbach można
    >>>> wykorzystać metameryzm, można mieć farby z barwnikami nie tylko rgb.
    >>>
    >>> Zmienisz "żarówkę" i po zabawie.
    >>>
    >>
    >> owszem, jak się spali, to na nowa taka samą.
    >
    > Rozumiem, że kupujesz spory zapas "żarówek" z tej samej serii produkcyjnej i
    > trzymasz na wypadek konieczności wymiany. W innym przypadku na pewno nie będzie
    > taka sama, popatrz na rozrzut parametrów diod. Nawet Cree nie gwarantuje
    > identyczności koloru światła z różnych serii produkcyjnych.
    >
    nie żebym się czepiał, ale jeśli już mowa o led to właściwie w okresie pomiędzy
    remontami ani jedna nie powinna się spalić przy normalnym użytkowaniu :)
    A normalne żarówki mają rozkład właściwie standardowy niezależnie od modelu,
    więc też jest spoko.

    >>>> Czarna farba nie jest mieszana z rgb przeciez :)
    >>>> Co prawda intuicyjnie np. mając czysto czerwone oświetlenie nie jestem w
    >>>> stanie zrobić nic poza odcieniami od czarnego do czerwonego. Ale na
    >>>> prawdę jesteś pewny, że nie może być farby która kolor czerwony odbija
    >>>> jako niebieski?
    >>>
    >>> Reguła Stokesa. Dla fluorescencji długość fali emitowanej jest zawsze większa
    >>> od długości fali wzbudzającej.
    >>>
    >>>> W kiosku można kupić wskaźnik laserowy zielony, który za
    >>>> pomocą przezroczystego kryształka zmienia kolor podczerwonego
    >>>> lasera-diody na zielony (mam zielony wskaźnik, który po rozebraniu
    >>>> głowicy ma w środku podczerwoną diodę i kryształek).
    >>>
    >>> Ten kryształek to całkiem zaawansowana zabawka.
    >>>
    >>
    >> tak, ale istnieje i działa i można go wykorzystać, nie mówię, że to byłoby
    >> proste.
    >
    > Nie znam się na tych kryształkach. Ale ze studiów pamiętam, że zjawiska
    > dwukwantowe mają zauważalną wydajność tylko przy bardzo dużych natężeniach
    > promieniowania.
    >
    >>>> Istnieją farby
    >>>> święcące w uv na praktycznie dowolny kolor.
    >>>
    >>> Tak, ale do wzbudzania potrzebne jest światło o większej energii.
    >>>
    >>
    >> w konkretnym przypadku i konkretnym źródle światła może będą działać a może
    >> nie. Trzeba sprawdzić i porównać jakoś czy pożądany efekt został osiągnięty.
    >
    > Na pewno nie da się zrobić światła niebieskiego z czerwonego, wszystkie takie
    > farby działają w oparciu o fluorescencję.
    >
    > [...]
    >
    > P.P.

    ok, z tymi energiami itp zgodzę się, fizyki nie przeskoczymy. Ale powiedzmy, że
    to czerwone na niebieskie to był bardzo ekstremalny przykład, i tutaj żeby
    osiągnąć błękit nieba i zieleń morza trzeba by bardziej pokombinować i być może
    dodać po prostu źródło uv.

    pozdrawiam Krzysiek


  • 20. Data: 2017-06-09 17:39:26
    Temat: Re: Czy istnieje urządzenie do zapamiętywania kolorów?
    Od: "J.R." <j...@g...pl>

    ks pisze:

    >
    > np drukarka atramentówka działa analogowo utrwalając na papierze kolory
    > na podstawie koloru zapisanego cyfrowo używając analogowych pojemniczków
    > z tuszem. I robi to całkiem nieźle subiektywnie patrząc. Robiłem kiedyś
    > eksperymenty z wydrukowaniem kolorów kwiatków, żeby sprawdzić jak można
    > rozciągnąć użyteczny gamut drukarki. Kwiatki są fajne do testów, bo
    > wyskakują z srgb bardzo łatwo. Robiłem zdjęcie kwiatka (dla ułatwienia),
    > z niego wydruk fragmentu rzędu 2x2mm. Po przyłożeniu wydruku do kwiatka
    > było całkiem nieźle (światło słoneczne, w granicach gamutu drukarki), a
    > jak nie było to wystarczyły drobne korekty i po 2-3 wydrukach kolor
    > konkretnego kawałka można było uznać za nieodróżnialny (z dokładnością
    > do połysku). No więc gdybym oświetlał wydruk nie słońcem, tylko ledem,
    > zablokował dostęp światła do próbki z zewnątrz i porównywał całe to
    > ustrojstwo z kwiatkiem oświetlonym słońcem, doszedł do zgodności, to
    > będę miał próbkę koloru kwiatka.

    Ale wcale nie ma gwarancji, że wydruk, który w świetle słonecznym ma
    identycznym kolor jak kwiatek, dalej będzie identyczny w innym oświetleniu.

    > Za pół roku jak to włączę, przyłożę
    > czegoś innego, np karoserii samochodu, to jak kolor się zgodzi, to to
    > będę widział, jako brak różnicy. Widzisz teraz idee co to urządzenie ma
    > robić?
    >
    > pozdrawiam Krzysiek

    --
    J.R.

strony : 1 . [ 2 ] . 3 ... 7


Szukaj w grupach

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1

Wpisz nazwę miasta, dla którego chcesz znaleźć jednostkę ZUS.

Wzory dokumentów

Bezpłatne wzory dokumentów i formularzy.
Wyszukaj i pobierz za darmo: