eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

eGospodarka.plGrupypl.misc.samochody › F1 - DRS
Ilość wypowiedzi w tym wątku: 92

  • 1. Data: 2011-04-10 11:40:44
    Temat: F1 - DRS
    Od: Tomasz Pyra <h...@s...spam.spam>

    Tak dla nieśledzących - DRS to układ ruchomego tylnego spoilera
    pozwalający go złożyć na prostych.

    Zamysł jest taki, żeby zwiększyć ilość wyprzedzania, więc steruje tym
    komputer u sędziów żeby pomóc wolniejszym tak żeby byli szybsi od
    szybszych, których system spowolni.

    Z systemu więc nie może z systemu korzystać prowadzący w wyścigu, używać
    go można tylko w wyznaczonych fragmentach trasy i tylko w sytuacji
    ataku, czyli kiedy strata do poprzedzającego jest mniejsza niż sekundę.
    Do tego jeszcze dochodzą jakieś pomniejsze reguły.

    Czyli w skrócie - jadący z przodu, na prostych jedzie hamowany hamulcem
    aerodynamicznym, a goniący go może jechać dużo szybciej.

    Sytuacja na torze pokazuje że jadący z przodu jest tak spowolniony, że
    nie ma nic do gadania przy tak dużej różnicy oporu.
    Ale co to za atrakcja oglądać wyprzedzanie zaplanowane przez sędziowski
    komputer?


  • 2. Data: 2011-04-10 12:05:44
    Temat: Re: F1 - DRS
    Od: J.F. <j...@p...onet.pl>

    On Sun, 10 Apr 2011 11:40:44 +0200, Tomasz Pyra wrote:
    >Z systemu więc nie może z systemu korzystać prowadzący w wyścigu, używać
    >go można tylko w wyznaczonych fragmentach trasy i tylko w sytuacji
    >ataku, czyli kiedy strata do poprzedzającego jest mniejsza niż sekundę.
    >Do tego jeszcze dochodzą jakieś pomniejsze reguły.
    >Czyli w skrócie - jadący z przodu, na prostych jedzie hamowany hamulcem
    >aerodynamicznym, a goniący go może jechać dużo szybciej.

    Nie wiem jak z tymi regulami - ale czy to nie jest niebezpieczne ?
    Np dojezdza ktos do zakretu i potem nie dosc ze jest za szybki, to
    jeszcze bez docisku ?

    >Sytuacja na torze pokazuje że jadący z przodu jest tak spowolniony, że
    >nie ma nic do gadania przy tak dużej różnicy oporu.
    >Ale co to za atrakcja oglądać wyprzedzanie zaplanowane przez sędziowski
    >komputer?

    Zadna, ale czekaj - tych wyprzedzan znowu tak duzo nie bylo.

    A tak swoja droga - czy wodzowie F1 nie powinni pozwolic stosowac
    systemu kazdemu i zawsze ? W dobie drogiej ropy i globalnego
    ocieplenia to bardzo niepolityczne marnowac paliwo na dosciskanie auta
    tam gdzie to niepotrzebne :-)

    Tylko co wtedy - jeszcze pare rzeczy zmiennych i to beda wyscigi
    pilotow F1 :-)

    J.



  • 3. Data: 2011-04-10 12:17:59
    Temat: Re: F1 - DRS
    Od: "Cavallino" <c...@k...pl>

    Użytkownik "Tomasz Pyra" <h...@s...spam.spam> napisał w wiadomości
    news:

    > Sytuacja na torze pokazuje że jadący z przodu jest tak spowolniony, że nie
    > ma nic do gadania przy tak dużej różnicy oporu.

    Bez tego systemu spowolniony jest ten z tyłu (aerodynamika).

    > Ale co to za atrakcja oglądać wyprzedzanie zaplanowane przez sędziowski
    > komputer?

    IMO całkiem spora.
    Eleminuje brak wyprzedzania spowodowany kretyńską aerodynamiką.

    W sumie jakby zakazać spojlerów i innego badziewia wyszłoby na to samo.





  • 4. Data: 2011-04-10 12:19:05
    Temat: Re: F1 - DRS
    Od: "Cavallino" <c...@k...pl>

    Użytkownik "J.F." <j...@p...onet.pl> napisał w wiadomości
    news:hsv2q65kfo3rcfmh4fsf0jj095snp03qkj@4ax.com...
    > On Sun, 10 Apr 2011 11:40:44 +0200, Tomasz Pyra wrote:
    >>Z systemu więc nie może z systemu korzystać prowadzący w wyścigu, używać
    >>go można tylko w wyznaczonych fragmentach trasy i tylko w sytuacji
    >>ataku, czyli kiedy strata do poprzedzającego jest mniejsza niż sekundę.
    >>Do tego jeszcze dochodzą jakieś pomniejsze reguły.
    >>Czyli w skrócie - jadący z przodu, na prostych jedzie hamowany hamulcem
    >>aerodynamicznym, a goniący go może jechać dużo szybciej.
    >
    > Nie wiem jak z tymi regulami - ale czy to nie jest niebezpieczne ?
    > Np dojezdza ktos do zakretu i potem nie dosc ze jest za szybki, to
    > jeszcze bez docisku ?

    On sobie sam decyduje kiedy docisk włączyć.


    >
    >>Sytuacja na torze pokazuje że jadący z przodu jest tak spowolniony, że
    >>nie ma nic do gadania przy tak dużej różnicy oporu.
    >>Ale co to za atrakcja oglądać wyprzedzanie zaplanowane przez sędziowski
    >>komputer?
    >
    > Zadna, ale czekaj - tych wyprzedzan znowu tak duzo nie bylo.

    Było bardzo dużo - nie pamiętam kiedy tak było w przeszłości.


    >
    > A tak swoja droga - czy wodzowie F1 nie powinni pozwolic stosowac
    > systemu kazdemu i zawsze ?

    Wtedy byłby całkiem bez sensu, równie dobrze mogłoby wcale go nie być.


  • 5. Data: 2011-04-10 12:21:06
    Temat: Re: F1 - DRS
    Od: Tomasz Pyra <h...@s...spam.spam>

    W dniu 2011-04-10 12:05, J.F. pisze:
    > On Sun, 10 Apr 2011 11:40:44 +0200, Tomasz Pyra wrote:
    >> Z systemu więc nie może z systemu korzystać prowadzący w wyścigu, używać
    >> go można tylko w wyznaczonych fragmentach trasy i tylko w sytuacji
    >> ataku, czyli kiedy strata do poprzedzającego jest mniejsza niż sekundę.
    >> Do tego jeszcze dochodzą jakieś pomniejsze reguły.
    >> Czyli w skrócie - jadący z przodu, na prostych jedzie hamowany hamulcem
    >> aerodynamicznym, a goniący go może jechać dużo szybciej.
    >
    > Nie wiem jak z tymi regulami - ale czy to nie jest niebezpieczne ?
    > Np dojezdza ktos do zakretu i potem nie dosc ze jest za szybki, to
    > jeszcze bez docisku ?

    Teoria jest taka, że przed zakrętem, w chwili hamowania, spoiler znowu
    się ustawia na docisk. Gorzej jak to się popsuje w takiej chwili.
    U Alonso się ponoć popsuło, ale w czasie kiedy spoiler ustawiony był na
    dociskanie.


    >> Sytuacja na torze pokazuje że jadący z przodu jest tak spowolniony, że
    >> nie ma nic do gadania przy tak dużej różnicy oporu.
    >> Ale co to za atrakcja oglądać wyprzedzanie zaplanowane przez sędziowski
    >> komputer?
    >
    > Zadna, ale czekaj - tych wyprzedzan znowu tak duzo nie bylo.

    Samej liczby nie podam, ale trochę było.
    I to widać że właśnie wymuszonych - ten z przodu na prostej jedzie z
    dociskiem, a temu z tyłu w połowie prostej tylny spoiler się składa i
    dostaje takiego kopa, że wystarcza do bezproblemowego wyprzedzania.
    Żadnej walki, bo ten z przodu po prostu nie ma szans.


    > A tak swoja droga - czy wodzowie F1 nie powinni pozwolic stosowac
    > systemu kazdemu i zawsze ?

    W kwalifikacjach mogą.
    Tyle że w czasie wyścigu wpłynęłoby to na dalsze zmniejszenie ilości
    wyprzedzań, bo skróciłoby czas spędzany na prostych.


    Tak jeszcze co do wyścigu, to Petrova zatrzymała awaria chyba taka jak
    ta co spowodowała śmiertelny wypadek Senny - została mu w ręku
    kierownica razem z kolumną...
    A tak w ogóle patrząc na Lotus-Renault, to tym większa szkoda sezonu
    Roberta, bo wydaje się że tym autem walczyłby o mistrzostwo.


  • 6. Data: 2011-04-10 12:42:20
    Temat: Re: F1 - DRS
    Od: J.F. <j...@p...onet.pl>

    On Sun, 10 Apr 2011 12:19:05 +0200, Cavallino wrote:
    >Użytkownik "J.F." <j...@p...onet.pl> napisał w wiadomości
    >> Zadna, ale czekaj - tych wyprzedzan znowu tak duzo nie bylo.
    >
    >Było bardzo dużo - nie pamiętam kiedy tak było w przeszłości.

    Hm, patrze na live timing - IMO az tak duzo nie.
    Vettel jak zaczal pierwszy tak nikt go nie dogonil,
    Webber ladnie odrabial.

    >> A tak swoja droga - czy wodzowie F1 nie powinni pozwolic stosowac
    >> systemu kazdemu i zawsze ?
    >Wtedy byłby całkiem bez sensu, równie dobrze mogłoby wcale go nie być.

    W imie oszczednosci paliwa.

    J.



  • 7. Data: 2011-04-10 12:47:42
    Temat: Re: F1 - DRS
    Od: Tomasz Pyra <h...@s...spam.spam>

    W dniu 2011-04-10 12:17, Cavallino pisze:
    > Użytkownik "Tomasz Pyra" <h...@s...spam.spam> napisał w wiadomości
    > news:
    >
    >> Sytuacja na torze pokazuje że jadący z przodu jest tak spowolniony, że
    >> nie ma nic do gadania przy tak dużej różnicy oporu.
    >
    > Bez tego systemu spowolniony jest ten z tyłu (aerodynamika).

    Od czasu wprowadzenia slicków i zmniejszenia spoilerów już tak źle nie
    było. Obu spokojnie jechało równo.
    Tyle że ktoś kto chciał wyprzedzić musiał naciskać i czekać na błąd
    jadącego z przodu żeby zdążyć go wyprzedzić, z kolei broniącego też to
    kosztowało trochę prędkości żeby odpierać ataki. Była walka o pozycje.

    Teraz nie ma żadnej walki.
    Wyprzedzanie polega na tym że trzeba tylko dojechać na tą sekundę do
    poprzednika, wtedy "w cuglach" wjeżdża się mu na ogon w jednej strefie
    DRS, a w następnej się go spokojnie objeżdża.
    Bo co on może jak przy 300km/h ciągnie za sobą wielki aerodynamiczny
    hamulec?


  • 8. Data: 2011-04-10 12:49:58
    Temat: Re: F1 - DRS
    Od: "Cavallino" <c...@k...pl>

    Użytkownik "Tomasz Pyra" <h...@s...spam.spam> napisał w wiadomości
    news:4da18ace$0$2437$65785112@news.neostrada.pl...
    >W dniu 2011-04-10 12:17, Cavallino pisze:
    >> Użytkownik "Tomasz Pyra" <h...@s...spam.spam> napisał w wiadomości
    >> news:
    >>
    >>> Sytuacja na torze pokazuje że jadący z przodu jest tak spowolniony, że
    >>> nie ma nic do gadania przy tak dużej różnicy oporu.
    >>
    >> Bez tego systemu spowolniony jest ten z tyłu (aerodynamika).
    >
    > Od czasu wprowadzenia slicków i zmniejszenia spoilerów już tak źle nie
    > było.

    Było.

    >Obu spokojnie jechało równo.

    Jeden za drugim - czyli bez sensu.
    A mają się wyprzedzać.
    Im częściej tym lepiej.


    > Tyle że ktoś kto chciał wyprzedzić musiał naciskać i czekać na błąd
    > jadącego z przodu żeby zdążyć go wyprzedzić, z kolei broniącego też to
    > kosztowało trochę prędkości żeby odpierać ataki. Była walka o pozycje.
    >
    > Teraz nie ma żadnej walki.
    > Wyprzedzanie polega na tym że trzeba tylko dojechać na tą sekundę do
    > poprzednika, wtedy "w cuglach" wjeżdża się mu na ogon w jednej strefie
    > DRS, a w następnej się go spokojnie objeżdża.

    I prawidłowo.


  • 9. Data: 2011-04-10 12:50:39
    Temat: Re: F1 - DRS
    Od: "Cavallino" <c...@k...pl>

    Użytkownik "J.F." <j...@p...onet.pl> napisał w wiadomości
    news:7223q6hiqls5ugus37svhj2hinctu09jp4@4ax.com...
    > On Sun, 10 Apr 2011 12:19:05 +0200, Cavallino wrote:
    >>Użytkownik "J.F." <j...@p...onet.pl> napisał w wiadomości
    >>> Zadna, ale czekaj - tych wyprzedzan znowu tak duzo nie bylo.
    >>
    >>Było bardzo dużo - nie pamiętam kiedy tak było w przeszłości.
    >
    > Hm, patrze na live timing - IMO az tak duzo nie.

    Weber i Schumacher z Kobayashim wyprzedzali się po kilka razy.


  • 10. Data: 2011-04-10 13:03:52
    Temat: Re: F1 - DRS
    Od: Tomasz Pyra <h...@s...spam.spam>

    W dniu 2011-04-10 12:50, Cavallino pisze:
    > Użytkownik "J.F." <j...@p...onet.pl> napisał w wiadomości
    > news:7223q6hiqls5ugus37svhj2hinctu09jp4@4ax.com...
    >> On Sun, 10 Apr 2011 12:19:05 +0200, Cavallino wrote:
    >>> Użytkownik "J.F." <j...@p...onet.pl> napisał w wiadomości
    >>>> Zadna, ale czekaj - tych wyprzedzan znowu tak duzo nie bylo.
    >>>
    >>> Było bardzo dużo - nie pamiętam kiedy tak było w przeszłości.
    >>
    >> Hm, patrze na live timing - IMO az tak duzo nie.
    >
    > Weber i Schumacher z Kobayashim wyprzedzali się po kilka razy.

    No i cały bezsens - wyniki nie są wypracowane a wylosowane.
    Bo wiadomo że przy takich regułach jadący z tyłu bez problemu objeżdża
    tego z przodu i wtedy zamieniają się miejscami i ten z tyłu bez problemu
    wyprzedza tego przed nim.
    To który akurat będzie z przodu jak się skończy wyścig, to w tym
    układzie kwestia przypadku, a nie umiejętności kierowców i możliwości
    sprzętu.

strony : [ 1 ] . 2 ... 10


Szukaj w grupach

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1

Wpisz nazwę miasta, dla którego chcesz znaleźć jednostkę ZUS.

Wzory dokumentów

Bezpłatne wzory dokumentów i formularzy.
Wyszukaj i pobierz za darmo: