Dla poprawy nastroju zabawa-zagadka. Załóżmy że różne grupy zawodowe
lub społeczne posługują się językami programowania. Jakie języki
najbardziej pasowałoby do poszczególnych grup? Poniżej wynik burzy
mózgów w niniejszym temacie czwórki znudzonych programistów
(pozdrawiam Witka, Sosena i Sajmona):

Prolog - dla filozofów
Python - dla artystów
VB - dla przedstawicieli handlowych, telemarketerów i pomocników
fryzjerów
PHP - dla majsterkowiczów z warsztatów przydomowych i działkowiczów
C++ - dla inzynierów z urodzenia
C# - dla iżynierów z doskoku
Java - cały pion finansowo, skarbowo, złodziejski, do tego audytorzy i
kontrolerzy (w tym kontrolerzy biletów)
SQL - bankowcy i księgowi
Pascal - dla wiecznych studentów i emerytów
Lisp - długo miałem problem ze znalezieniem odpowiedniej grupy
zawodowej - finalnie wezmę jego użytkowników w nawias
JavaScript - dla anarchistów i ewangelistów
SmallTalk - dla polityków
Perl - dla schizofreników, samotników i hakerów genetycznych
ObjectiveC - dla sadowników
Groovy - dla luzaków, transseksualistów i bogaczy spadkowych
Scala - dla tych co nienawidzą tych powyżej
Brainfuck - dla psychiatrów i psychologów
Whitespace - dla szyfrantow, kryptografow i osob z zanikiem pamieci
dla dresiarzy - skomplikowany język menu telefonu komórkowego
Logo - dla projektantów mody
Assembler - dla kaznodziejów, mikrobiologów i fizyków jądrowych
Clojure - dla outsiderów, posiadaczy starych samochodów i wagabundów

To tyle wstępnych pomysłów. Mam nadzieję rozwiniecie temat.
Pozdrawiam
-dejf