Witam,

Szukam czegoś, co mogłoby posłużyć za fizyczny nośnik dla prostego
programu. Zasadniczo powinno to być coś w rodzaju kalkulatora -
potrzebna jest klawiatura do wprowadzania liczb + wyświetlacz (2
wiersze, choć z 1 też bym dał sobie radę). Moc obliczeniowa znikoma
(proste obliczenia), język programowania dowolny. Powinno być to w miarę
tanie (< 200 zł za sztukę). Napotkał ktoś kiedyś coś takiego?

Pozdrawiam,
Arkadesh

do góry

Arkadiusz Dymek pisze:
> Witam,
>
> Szukam czegoś, co mogłoby posłużyć za fizyczny nośnik dla prostego
> programu. Zasadniczo powinno to być coś w rodzaju kalkulatora -
> potrzebna jest klawiatura do wprowadzania liczb + wyświetlacz (2
> wiersze, choć z 1 też bym dał sobie radę). Moc obliczeniowa znikoma
> (proste obliczenia), język programowania dowolny. Powinno być to w miarę
> tanie (< 200 zł za sztukę). Napotkał ktoś kiedyś coś takiego?
>
> Pozdrawiam,
> Arkadesh
prawie każdy telefon komórkowy, a w zasadzie każdy chyba bo takie co nie
miały obsługi kart pamięci i kalkulatora już chyba tylko w muzeum można
zobaczyć

FCI

do góry

> Szukam czegoś, co mogłoby posłużyć za fizyczny nośnik dla prostego
> programu. Zasadniczo powinno to być coś w rodzaju kalkulatora -
> potrzebna jest klawiatura do wprowadzania liczb + wyświetlacz (2
> wiersze, choć z 1 też bym dał sobie radę). Moc obliczeniowa znikoma
> (proste obliczenia), język programowania dowolny. Powinno być to w miarę
> tanie (< 200 zł za sztukę). Napotkał ktoś kiedyś coś takiego?

Niektóre kalkulatory Ti można programować. Ale jak z ceną to nie wiem.

zyga
--
A fe, A psik, A ha

do góry

Zygmunt M. Zarzecki pisze:
>
>> Szukam czegoś, co mogłoby posłużyć za fizyczny nośnik dla prostego
>> programu. Zasadniczo powinno to być coś w rodzaju kalkulatora -
>> potrzebna jest klawiatura do wprowadzania liczb + wyświetlacz (2
>> wiersze, choć z 1 też bym dał sobie radę). Moc obliczeniowa znikoma
>> (proste obliczenia), język programowania dowolny. Powinno być to w
>> miarę tanie (< 200 zł za sztukę). Napotkał ktoś kiedyś coś takiego?
>
> Niektóre kalkulatory Ti można programować. Ale jak z ceną to nie wiem.
>
> zyga
te co mozna kosztuja duzo powyzej 200 pln, ich koszt ok 100-150 usd,

seria TI-89, TI-93

może napisz co chesz z tym robić , na studiach telefony nie przechodzą,
kalkulatory programowalne czasami się udaje :)

FCI

do góry

SP5FCI wrote:
> Zygmunt M. Zarzecki pisze:
>>
>>> Szukam czegoś, co mogłoby posłużyć za fizyczny nośnik dla prostego
>>> programu. Zasadniczo powinno to być coś w rodzaju kalkulatora -
>>> potrzebna jest klawiatura do wprowadzania liczb + wyświetlacz (2
>>> wiersze, choć z 1 też bym dał sobie radę). Moc obliczeniowa znikoma
>>> (proste obliczenia), język programowania dowolny. Powinno być to w
>>> miarę tanie (< 200 zł za sztukę). Napotkał ktoś kiedyś coś takiego?
>>
>> Niektóre kalkulatory Ti można programować. Ale jak z ceną to nie wiem.
>>
>> zyga
> te co mozna kosztuja duzo powyzej 200 pln, ich koszt ok 100-150 usd,
>
> seria TI-89, TI-93
>
> może napisz co chesz z tym robić , na studiach telefony nie przechodzą,
> kalkulatory programowalne czasami się udaje :)

Sprzedawać. Taki kalkulator do specjalistycznych zastosowań to ma być.
Niestety rozwiązanie typu kalkulator programowalny bądź komórka odpadają
- tam ma być tylko ten program i ma się uruchamiać po włączeniu. Bez
możliwości przypadkowego skasowania czy konieczności instalacji
czegokolwiek. Grupą docelową są osoby, które odstrasza już słowo
"program", ale kalkulator jeszcze nie. Stąd szukam właśnie czegoś, co
zapewnia powiedzmy rdzeń firmware, który można uzupełnić o własne
rozwiązanie. Rzeźbienie w gotowych urządzeniach dozwolone, o ile nie
stoi w sprzeczności z licencją tychże.

Pozdrawiam,
Arkadesh

do góry

Użytkownik "Arkadiusz Dymek" <a...@n...bedzie> napisał w wiadomości
news:4ad8dac6@news.home.net.pl...
> SP5FCI wrote:
>> Zygmunt M. Zarzecki pisze:
>>>
>>>> Szukam czegoś, co mogłoby posłużyć za fizyczny nośnik dla prostego
>>>> programu. Zasadniczo powinno to być coś w rodzaju kalkulatora -
>>>> potrzebna jest klawiatura do wprowadzania liczb + wyświetlacz (2
>>>> wiersze, choć z 1 też bym dał sobie radę). Moc obliczeniowa znikoma
>>>> (proste obliczenia), język programowania dowolny. Powinno być to w
>>>> miarę tanie (< 200 zł za sztukę). Napotkał ktoś kiedyś coś takiego?
>>>
>>> Niektóre kalkulatory Ti można programować. Ale jak z ceną to nie wiem.
>>>
>>> zyga
>> te co mozna kosztuja duzo powyzej 200 pln, ich koszt ok 100-150 usd,
>>
>> seria TI-89, TI-93
>>
>> może napisz co chesz z tym robić , na studiach telefony nie przechodzą,
>> kalkulatory programowalne czasami się udaje :)
>
> Sprzedawać. Taki kalkulator do specjalistycznych zastosowań to ma być.
> Niestety rozwiązanie typu kalkulator programowalny bądź komórka odpadają -
> tam ma być tylko ten program i ma się uruchamiać po włączeniu. Bez
> możliwości przypadkowego skasowania czy konieczności instalacji
> czegokolwiek. Grupą docelową są osoby, które odstrasza już słowo
> "program", ale kalkulator jeszcze nie. Stąd szukam właśnie czegoś, co
> zapewnia powiedzmy rdzeń firmware, który można uzupełnić o własne
> rozwiązanie. Rzeźbienie w gotowych urządzeniach dozwolone, o ile nie stoi
> w sprzeczności z licencją tychże.

Nawigacja z biedronki z ekranem dotykowym - a 200pln.

do góry

Ghost wrote:

>
> Nawigacja z biedronki z ekranem dotykowym - a 200pln.

Coś takiego by było idealne, ale mam spore wątpliwości co do reakcji
producenta na sprzedaż jego produktu z podmienionym oprogramowaniem. No
i potrzebuję kilkudziesięciu, a może i kilkuset egzemplarzy.

Pozdrawiam,
Arkadesh

do góry

Arkadiusz Dymek wrote:
> Coś takiego by było idealne, ale mam spore wątpliwości co do reakcji
> producenta na sprzedaż jego produktu z podmienionym oprogramowaniem. No
> i potrzebuję kilkudziesięciu, a może i kilkuset egzemplarzy.

W takim razie zamow to moze bezposrednio u chinskich dostawcow (zreszta to
samo robi navia czy manta). Detalicznie kupisz takie zabawki chocby na
dealextreme, przy wiekszych ilosciach sa znaczne znizki. Choc musialbys
sie upewnic, ze instalowany tam WinCE jest legalny.

k,

do góry

Arkadiusz Dymek pisze:

>> Nawigacja z biedronki z ekranem dotykowym - a 200pln.
>
> Coś takiego by było idealne, ale mam spore wątpliwości co do reakcji
> producenta na sprzedaż jego produktu z podmienionym oprogramowaniem. No
> i potrzebuję kilkudziesięciu, a może i kilkuset egzemplarzy.

Taka wątpliwość pojawi się zawsze, gdy będziesz chciał użyć gotowego
komercyjnego produktu po wymianie oprogramowania na swoje. Niezależnie
czy to będzie nawigacja, czy telefon komórkowy, czy nawet kalkulator.

Co innego to dogranie oprogramowania w sposób dozwolony przez
producenta/sprzedawcę. Czyli np. sprzedajesz telefony komórkowe,
dogrywając do nich dodatkową aplikację w Javie, dostępną gdzieśtam w
menu tak jak inne gry/aplikacje. Wtedy wystarczy działać jak zwykły
sprzedawca (dogadać się z hurtownią komórek).

A jeszcze prościej powrócić do tematu taniej nawigacji, ale zamiast
zmieniać cokolwiek w sprzedawanym urządzeniu, do zestawu dodawać kartę
pamięci ze swoją aplikacją. Wiele tanich GPSów ma program mapowy na
karcie pamięci (nie w wewnętrznym Flashu) i wystarczy włożyć inną kartę
aby odpalić co się chce (przy czym plik .exe musi się tak samo nazywać
jak oryginalny oczywiście). Wtedy nikogo nie wprowadzasz w błąd,
sprzedajesz urządzenia (całe zestawy fabrycznie pakowane np. z marką
Lark - czyli w chińskiej fabryce) i dodatkowo sprzedajesz (oddzielna
pozycja na fakturze) karty SD z twoim oprogramowaniem oraz krótką
instrukcją papierową co gdzie włożyć aby zadziałało.

--
Adam Dybkowski
http://dybkowski.net/

Uwaga: przed wysłaniem do mnie maila usuń cyfry z adresu.

do góry

Adam Dybkowski wrote:

>
> A jeszcze prościej powrócić do tematu taniej nawigacji, ale zamiast
> zmieniać cokolwiek w sprzedawanym urządzeniu, do zestawu dodawać kartę
> pamięci ze swoją aplikacją. Wiele tanich GPSów ma program mapowy na
> karcie pamięci (nie w wewnętrznym Flashu) i wystarczy włożyć inną kartę
> aby odpalić co się chce (przy czym plik .exe musi się tak samo nazywać
> jak oryginalny oczywiście). Wtedy nikogo nie wprowadzasz w błąd,
> sprzedajesz urządzenia (całe zestawy fabrycznie pakowane np. z marką
> Lark - czyli w chińskiej fabryce) i dodatkowo sprzedajesz (oddzielna
> pozycja na fakturze) karty SD z twoim oprogramowaniem oraz krótką
> instrukcją papierową co gdzie włożyć aby zadziałało.

To jest ostateczność. Tzn program będzie sprzedawany też jako zwyczajny
program do zainstalowania na różnych sprzętach, ale ze względu na to, że
jest to w gruncie rzeczy specyficzny kalkulator, pomyślałem, że fajnie
by go było opakować właśnie w formie kalkulatora. Bez żadnych
dodatkowych bajerów, po prostu kalkulator. Moja grupa docelowa
niekoniecznie pokrywa się z osób, które umieją cokolwiek zainstalować na
czymkolwiek, więc mogło by to miec sens. Niestety wygląda na to, że brak
na rynku gotowego urządzenia, które by się nadało do moich celów bez
kombinowania.

pozdrawiam,
Arkadesh

do góry