W dniu 2015-11-02 o 14:49, Shrek pisze:

>> A potem, że zależy od
>> tarcia, a tarcie zależy od masy (nacisku).
>
> Od _współczynnika_ tarcia. Współczynnik tarci nie zależy od masy.

Współczynnik tarcia to tylko jeden z elementów równania na tarcie.
Drugim jest siła nacisku, która od masy zależy.

--
Liwiusz

do góry

W dniu 2015-11-02 o 14:49, Shrek pisze:
>> Piszesz, że siła hamowania nie zależy od masy.
>
> Przyczepność nie zależy.

Raz piszesz, że przyczepność zależy od masy, drugi raz, że nie.
Możesz uzgodnić wersje zanim zaczniesz wszystko plątać?

--
MN

do góry

W dniu 2015-11-02 o 12:04, J.F. pisze:
> Użytkownik "janusz_k" napisał w wiadomości grup
> dyskusyjnych:n15d7g$d7m$...@s...aioe.org...
> W dniu 2015-11-01 o 12:34, Jan Niezbędnik pisze:
>>>> https://www.youtube.com/watch?v=-EKRcibjbN4
>>
>>> jak sie tak jedzie w takich warunkach to sie traci życie za brak mózgu
>> Kiedy właśnie nie stracił a i pasażer bez większego
>> szwanku z tego wyszedł, pewnie dlatego że duży i solidny
>> SUV. Jakby czymś mniejszym jechali to penie by ich
>> "skrobali" z asfaltu na dole.
>
> Niekoniecznie. W tym przypadku masa nie pomaga, solidnosc owszem,
Ale przecież o masie nie pisałem, duży oznacza że ma się co zgnieść
i zamortyzować uderzenie.


> wielkosc ... stosunkowo niewiele, bo tez wiele samochodow jest podobnej
> wielkosci.
Duże auta mają więcej blachy, wzmocnień więc i więcej przyjmą.
>
> Nawet te rozne maluchy na dachowanie raczej testowane i znosza w miare
> dobrze ...
No nie wiem, maluchy są dużo tańsze to i kiepskie blachy mają.


--
Pozdr

Janusz_K

do góry

W dniu 2015-11-02 o 00:27, sirapacz pisze:
>> Im większa masa tym ciężej złapać przyczepność.
>
> chyba chciales powiedziec ze wieksza bezwładność albo zrobiles mocny
> skrót myslowy bo im wieksza masa tym wieksza przyczepnosc (bo bardziej
> dociskane są opony do podłoża).
>
Nie.
Po wpadnięciu w poślizg im większa masa tym trudniej złapać przyczepność.


Pozdrawiam

do góry

>>
> Nie.
> Po wpadnięciu w poślizg im większa masa tym trudniej złapać przyczepność.
po wpadnięciu w poślizg to już lecisz i masa za dużo do powiedzenia nie
ma...
natomiast faktem jest, że ciężej jest wyprowadzić cięższe auto bo ma
większą bezwładność.

do góry

Użytkownik "sirapacz" napisał w wiadomości grup
dyskusyjnych:n18njg$ojq$...@p...wsisiz.edu.pl...
>> Nie.
>> Po wpadnięciu w poślizg im większa masa tym trudniej złapać
>> przyczepność.
>po wpadnięciu w poślizg to już lecisz i masa za dużo do powiedzenia
>nie ma...
>natomiast faktem jest, że ciężej jest wyprowadzić cięższe auto bo ma
>większą bezwładność.

Hm, podstawowa teoria mowi, ze im wieksza masa, tym wiekszy nacisk,
tym wieksza sila tarcia - nawet w poslizgu, a poniewaz proporcjonalnie
wieksza, to przyspieszenia/opoznienia osiagane sa te same.

Troche gorzej w strefie obrotow, bo wieksze auto ma nieproporcjonalnie
wiekszy moment bezwladnosci, a moment sily tarcia proporcjonalnie do
rozmiarow.

Podstawowa sprawa jednak: trzeba umiec i miec szczescie :-)

J.

do góry

W dniu 2015-11-02 o 23:20, sirapacz pisze:
>
>>>
>> Nie.
>> Po wpadnięciu w poślizg im większa masa tym trudniej złapać przyczepność.
> po wpadnięciu w poślizg to już lecisz i masa za dużo do powiedzenia nie
> ma...

Ma co sam potwierdzasz w zdaniu niżej.

> natomiast faktem jest, że ciężej jest wyprowadzić cięższe auto bo ma
> większą bezwładność.
>
:-)


Pozdrawiam

do góry