eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

eGospodarka.plGrupypl.misc.telefonia.gsm › PLAY i nagrywanie rozmów
Ilość wypowiedzi w tym wątku: 38

  • 31. Data: 2014-08-18 01:59:42
    Temat: Re: PLAY i nagrywanie rozmów
    Od: Budzik <b...@p...o.n.e.t.pl.nie.spam.oj>

    Użytkownik rs n...@n...spam.info ...

    > ze stylu odpowiedzi do Waldka Godla, wynikalo, ze Budzik moze miec w tej
    > sparwie cos do powiedzenia, ale na wykazaniu znawstwa amerykańskich
    > filmów się skończyło. <rs>
    >
    Ale jakiej wypowiedzi oczekujesz?
    Mam udowadniać, że sad moze przyjąć do materiału dowodowego wszystko co
    uzna za stosowne?


  • 32. Data: 2014-08-18 02:21:38
    Temat: Re: PLAY i nagrywanie rozmów
    Od: rs <n...@n...spam.info>

    On 8/17/2014 7:59 PM, Budzik wrote:
    > Użytkownik rs n...@n...spam.info ...
    >
    >> ze stylu odpowiedzi do Waldka Godla, wynikalo, ze Budzik moze miec w tej
    >> sparwie cos do powiedzenia, ale na wykazaniu znawstwa amerykańskich
    >> filmów się skończyło. <rs>
    >>
    > Ale jakiej wypowiedzi oczekujesz?
    > Mam udowadniać, że sad moze przyjąć do materiału dowodowego wszystko co
    > uzna za stosowne?

    oczekuje od ciebie dokladnie tego co wyciales z mojej odpowiedzi, wiec
    napisze jeszcze raz.
    jak to jest w Polsce z nagrywaniem rozmów telefonicznych i ich prawnych
    wykorzystaniem w sądzie. poparcie paragrafem mile widziane.

    bo raz piszesz, ze:
    "Firma musi poinformować, bo nagrania mogą odsłuchiwać również inni
    pracownicy firmy, czyli osoby trzecie, nie będące rozmówcami."

    a teraz, ze to sa decyduje. wiec wynika z tego, ze firma nic nie musi,
    bo ostatnie slowo ma sąd. jakis podparcie sie paragrafem, ktory to
    opisije by sie przydal.

    nie rozumiem rowniez, twojej reakcji na to co napisal K:
    "i po zapowiedzi moze byc uzyta jako dowod w sadzie. chyba ze sie cos
    zmienilo."

    co Godel skwitowal, ze nic sie nie zmienilo, a ty napisales, ze:
    "Uwielbiam takie bzdurki. To z amerykańskich filmów?"

    no to jak w koncu jest? skad to porownanie do ameryki, bo ja nic juz nie
    rozumiem. <rs>


  • 33. Data: 2014-08-18 05:59:41
    Temat: Re: PLAY i nagrywanie rozmów
    Od: Budzik <b...@p...o.n.e.t.pl.nie.spam.oj>

    Użytkownik rs n...@n...spam.info ...

    >>> ze stylu odpowiedzi do Waldka Godla, wynikalo, ze Budzik moze miec w
    >>> tej sparwie cos do powiedzenia, ale na wykazaniu znawstwa
    >>> amerykańskich filmów się skończyło. <rs>
    >>>
    >> Ale jakiej wypowiedzi oczekujesz?
    >> Mam udowadniać, że sad moze przyjąć do materiału dowodowego wszystko
    >> co uzna za stosowne?
    >
    > oczekuje od ciebie dokladnie tego co wyciales z mojej odpowiedzi, wiec
    > napisze jeszcze raz.
    > jak to jest w Polsce z nagrywaniem rozmów telefonicznych i ich
    > prawnych wykorzystaniem w sądzie. poparcie paragrafem mile widziane.
    >
    Ale na co chcesz paragraf?
    Na to ze dozwolone jest wszystko co sąd uzna za dowód?

    > bo raz piszesz, ze:
    > "Firma musi poinformować, bo nagrania mogą odsłuchiwać również inni
    > pracownicy firmy, czyli osoby trzecie, nie będące rozmówcami."
    >
    Ja tego nie pisałem... Zagadnienie nawet ciekawe, nie majace jednak wiele
    wspolnego z wykorzystaniem w sądzie.
    Bo sąd to sąd a osoby trzecie w firmie to osoby trzecie.

    > a teraz, ze to sa decyduje. wiec wynika z tego, ze firma nic nie musi,
    > bo ostatnie slowo ma sąd. jakis podparcie sie paragrafem, ktory to
    > opisije by sie przydal.
    >
    Czy wolno kaszleć w domu?
    Jeżeli wolno, to poprosze na to jakis paragraf :)

    > nie rozumiem rowniez, twojej reakcji na to co napisal K:
    > "i po zapowiedzi moze byc uzyta jako dowod w sadzie. chyba ze sie cos
    > zmienilo."
    >
    Bez zapowiedzi tez moze byc uzyte w sądzie.

    > co Godel skwitowal, ze nic sie nie zmienilo, a ty napisales, ze:
    > "Uwielbiam takie bzdurki. To z amerykańskich filmów?"
    >
    > no to jak w koncu jest? skad to porownanie do ameryki, bo ja nic juz
    > nie rozumiem. <rs>
    >
    Stąd ze w Amerykańskich filmach czesto widzimy taka sytuację ze oskarzony
    wychodzi bo policjant nie odczytał mu jego praw, tudziez popoełnił błedy
    formalne przy zdobyciu dowodu. Ale to w Ameryce. U nas tak to nie
    funkcjonuje.


  • 34. Data: 2014-08-18 06:40:23
    Temat: Re: PLAY i nagrywanie rozmów
    Od: rs <n...@n...spam.info>

    On 8/17/2014 11:59 PM, Budzik wrote:
    > Użytkownik rs n...@n...spam.info ...
    >
    >>>> ze stylu odpowiedzi do Waldka Godla, wynikalo, ze Budzik moze miec w
    >>>> tej sparwie cos do powiedzenia, ale na wykazaniu znawstwa
    >>>> amerykańskich filmów się skończyło. <rs>
    >>>>
    >>> Ale jakiej wypowiedzi oczekujesz?
    >>> Mam udowadniać, że sad moze przyjąć do materiału dowodowego wszystko
    >>> co uzna za stosowne?
    >>
    >> oczekuje od ciebie dokladnie tego co wyciales z mojej odpowiedzi, wiec
    >> napisze jeszcze raz.
    >> jak to jest w Polsce z nagrywaniem rozmów telefonicznych i ich
    >> prawnych wykorzystaniem w sądzie. poparcie paragrafem mile widziane.
    >>
    > Ale na co chcesz paragraf?
    > Na to ze dozwolone jest wszystko co sąd uzna za dowód?

    tak. chyba że żyjesz w państwie bezprawia i każdy sąd może sobie
    stanowić własne prawo.

    >> bo raz piszesz, ze:
    >> "Firma musi poinformować, bo nagrania mogą odsłuchiwać również inni
    >> pracownicy firmy, czyli osoby trzecie, nie będące rozmówcami."
    >>
    > Ja tego nie pisałem... Zagadnienie nawet ciekawe, nie majace jednak wiele
    > wspolnego z wykorzystaniem w sądzie.
    > Bo sąd to sąd a osoby trzecie w firmie to osoby trzecie.

    to wszystko powinni się odbywać w obrębie tego samego prawa. jeśli o tym
    ma decydował każdy sad z osobna, jak mu się obmyśli, to na to tez
    powinien być paragraf, ze ta sprawa leży w gestii sadu.

    >> a teraz, ze to sa decyduje. wiec wynika z tego, ze firma nic nie musi,
    >> bo ostatnie slowo ma sąd. jakis podparcie sie paragrafem, ktory to
    >> opisije by sie przydal.
    >>
    > Czy wolno kaszleć w domu?
    > Jeżeli wolno, to poprosze na to jakis paragraf :)

    rób sobie jaj. dokładnie wiesz o co chodzi. sam przecież pisałem, ze
    nagrywać wolno, bo kto komu zabroni. chodzi i późniejsze wykorzystanie
    takiego zapisu.

    >> nie rozumiem rowniez, twojej reakcji na to co napisal K:
    >> "i po zapowiedzi moze byc uzyta jako dowod w sadzie. chyba ze sie cos
    >> zmienilo."
    > Bez zapowiedzi tez moze byc uzyte w sądzie.

    a jak sąd powie, że nie może być użyte, bo on sobie tego nie zyczy, to
    co? właśnie tego paragrafu poszukuje, który o tym decyduje.

    >> co Godel skwitowal, ze nic sie nie zmienilo, a ty napisales, ze:
    >> "Uwielbiam takie bzdurki. To z amerykańskich filmów?"
    >>
    >> no to jak w koncu jest? skad to porownanie do ameryki, bo ja nic juz
    >> nie rozumiem. <rs>
    >>
    > Stąd ze w Amerykańskich filmach czesto widzimy taka sytuację ze oskarzony
    > wychodzi bo policjant nie odczytał mu jego praw, tudziez popoełnił błedy
    > formalne przy zdobyciu dowodu. Ale to w Ameryce. U nas tak to nie
    > funkcjonuje.

    no wiec wlasnie, z tego co piszesz wynika, ze w omawianej sprawie tak to
    wlasnie jest. ktos nagrywa rozmowe ujawniajaca wielki przewal, a sad
    dochodzi, do wniosku, ze to uchybienie techniczne i bo nie zapowiedziano
    tego ze sie nagrywa. albo ujawnia jakies innego nagranie, a sad je
    dopuszcza.
    z tego co piszesz wyżej wynikać może, ze pod tymi względami to w Polsce
    to jest dopiero dziki zachód. <rs>



  • 35. Data: 2014-08-18 10:59:40
    Temat: Re: PLAY i nagrywanie rozmów
    Od: Budzik <b...@p...o.n.e.t.pl.nie.spam.oj>

    Użytkownik rs n...@n...spam.info ...

    >> Stąd ze w Amerykańskich filmach czesto widzimy taka sytuację ze
    >> oskarzony wychodzi bo policjant nie odczytał mu jego praw, tudziez
    >> popoełnił błedy formalne przy zdobyciu dowodu. Ale to w Ameryce. U
    >> nas tak to nie funkcjonuje.
    >
    > no wiec wlasnie, z tego co piszesz wynika, ze w omawianej sprawie tak
    > to wlasnie jest. ktos nagrywa rozmowe ujawniajaca wielki przewal, a
    > sad dochodzi, do wniosku, ze to uchybienie techniczne i bo nie
    > zapowiedziano tego ze sie nagrywa. albo ujawnia jakies innego
    > nagranie, a sad je dopuszcza.
    > z tego co piszesz wyżej wynikać może, ze pod tymi względami to w
    > Polsce to jest dopiero dziki zachód. <rs>

    Nie, po prostu duzo trudniej odrzucic dowód z powodów proceduralnych.
    Odrzucic jako "owoc zatrutego drzewa" to juz musi byc jakas naprawde psora
    przewałka służb zeby sa sie na to zdecydował.

    Wydaje się akurat to być dośc zdrowo rozsadkowe.


  • 36. Data: 2014-08-18 17:27:54
    Temat: Re: PLAY i nagrywanie rozmów
    Od: rs <n...@n...spam.info>

    On 8/18/2014 4:59 AM, Budzik wrote:
    > Użytkownik rs n...@n...spam.info ...
    >
    >>> Stąd ze w Amerykańskich filmach czesto widzimy taka sytuację ze
    >>> oskarzony wychodzi bo policjant nie odczytał mu jego praw, tudziez
    >>> popoełnił błedy formalne przy zdobyciu dowodu. Ale to w Ameryce. U
    >>> nas tak to nie funkcjonuje.
    >>
    >> no wiec wlasnie, z tego co piszesz wynika, ze w omawianej sprawie tak
    >> to wlasnie jest. ktos nagrywa rozmowe ujawniajaca wielki przewal, a
    >> sad dochodzi, do wniosku, ze to uchybienie techniczne i bo nie
    >> zapowiedziano tego ze sie nagrywa. albo ujawnia jakies innego
    >> nagranie, a sad je dopuszcza.
    >> z tego co piszesz wyżej wynikać może, ze pod tymi względami to w
    >> Polsce to jest dopiero dziki zachód. <rs>
    >
    > Nie, po prostu duzo trudniej odrzucic dowód z powodów proceduralnych.
    > Odrzucic jako "owoc zatrutego drzewa" to juz musi byc jakas naprawde psora
    > przewałka służb zeby sa sie na to zdecydował.
    >
    > Wydaje się akurat to być dośc zdrowo rozsadkowe.

    twój zdrowy rozsadek, albo nawet zdrowy rozsadek sądu nie ma tu nic do
    rzeczy, jeśli się nie poparcia w literze prawa. po to ono właśnie jest
    spisane, żeby ktoś się _jego_ własnym_ zdrowym rozsądkiem nie
    posługiwał, ale postępował według przyjętych procedur. <rs>



  • 37. Data: 2014-08-18 23:20:39
    Temat: Re: PLAY i nagrywanie rozmów
    Od: Budzik <b...@p...o.n.e.t.pl.nie.spam.oj>

    Użytkownik rs n...@n...spam.info ...

    >>>> Stąd ze w Amerykańskich filmach czesto widzimy taka sytuację ze
    >>>> oskarzony wychodzi bo policjant nie odczytał mu jego praw, tudziez
    >>>> popoełnił błedy formalne przy zdobyciu dowodu. Ale to w Ameryce. U
    >>>> nas tak to nie funkcjonuje.
    >>>
    >>> no wiec wlasnie, z tego co piszesz wynika, ze w omawianej sprawie
    >>> tak to wlasnie jest. ktos nagrywa rozmowe ujawniajaca wielki
    >>> przewal, a sad dochodzi, do wniosku, ze to uchybienie techniczne i
    >>> bo nie zapowiedziano tego ze sie nagrywa. albo ujawnia jakies innego
    >>> nagranie, a sad je dopuszcza.
    >>> z tego co piszesz wyżej wynikać może, ze pod tymi względami to w
    >>> Polsce to jest dopiero dziki zachód. <rs>
    >>
    >> Nie, po prostu duzo trudniej odrzucic dowód z powodów proceduralnych.
    >> Odrzucic jako "owoc zatrutego drzewa" to juz musi byc jakas naprawde
    >> psora przewałka służb zeby sa sie na to zdecydował.
    >>
    >> Wydaje się akurat to być dośc zdrowo rozsadkowe.
    >
    > twój zdrowy rozsadek, albo nawet zdrowy rozsadek sądu nie ma tu nic do
    > rzeczy, jeśli się nie poparcia w literze prawa. po to ono właśnie jest
    > spisane, żeby ktoś się _jego_ własnym_ zdrowym rozsądkiem nie
    > posługiwał, ale postępował według przyjętych procedur. <rs>
    >
    Gdyby było tak jak piszesz -sedziowie nie byliby potrzebni - wszystko
    opisywałyby procedury.


  • 38. Data: 2014-08-19 00:15:01
    Temat: Re: PLAY i nagrywanie rozmów
    Od: rs <n...@n...spam.info>

    On 8/18/2014 5:20 PM, Budzik wrote:
    > Użytkownik rs n...@n...spam.info ...
    >
    >>>>> Stąd ze w Amerykańskich filmach czesto widzimy taka sytuację ze
    >>>>> oskarzony wychodzi bo policjant nie odczytał mu jego praw, tudziez
    >>>>> popoełnił błedy formalne przy zdobyciu dowodu. Ale to w Ameryce. U
    >>>>> nas tak to nie funkcjonuje.
    >>>>
    >>>> no wiec wlasnie, z tego co piszesz wynika, ze w omawianej sprawie
    >>>> tak to wlasnie jest. ktos nagrywa rozmowe ujawniajaca wielki
    >>>> przewal, a sad dochodzi, do wniosku, ze to uchybienie techniczne i
    >>>> bo nie zapowiedziano tego ze sie nagrywa. albo ujawnia jakies innego
    >>>> nagranie, a sad je dopuszcza.
    >>>> z tego co piszesz wyżej wynikać może, ze pod tymi względami to w
    >>>> Polsce to jest dopiero dziki zachód. <rs>
    >>>
    >>> Nie, po prostu duzo trudniej odrzucic dowód z powodów proceduralnych.
    >>> Odrzucic jako "owoc zatrutego drzewa" to juz musi byc jakas naprawde
    >>> psora przewałka służb zeby sa sie na to zdecydował.
    >>>
    >>> Wydaje się akurat to być dośc zdrowo rozsadkowe.
    >>
    >> twój zdrowy rozsadek, albo nawet zdrowy rozsadek sądu nie ma tu nic do
    >> rzeczy, jeśli się nie poparcia w literze prawa. po to ono właśnie jest
    >> spisane, żeby ktoś się _jego_ własnym_ zdrowym rozsądkiem nie
    >> posługiwał, ale postępował według przyjętych procedur. <rs>
    >>
    > Gdyby było tak jak piszesz -sedziowie nie byliby potrzebni - wszystko
    > opisywałyby procedury.

    przemysł to jeszcze raz, a ja zrobię tutaj pass. <rs>


strony : 1 ... 3 . [ 4 ]


Szukaj w grupach

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1

Wpisz nazwę miasta, dla którego chcesz znaleźć jednostkę ZUS.

Wzory dokumentów

Bezpłatne wzory dokumentów i formularzy.
Wyszukaj i pobierz za darmo: