Takie systemy plików jak NTFS czy linuksowe mają ciekawą rzecz, której
do tej pory nie wykorzystywałem -pliki mogą posiadać "dziury". Dzięki
temu plik można traktować jak kolejkę: zapisuję do pliku i odczytuje z
niego po pewnym czasie. Gdy odczytam, mogę taki plik skasować ale
dopiero wtedy. Natomiast chciałbym wyciąć kawałek pliku z początku
zwalniając miejsce. Taki przypadek występuje przy kilkuplikowym
sortowaniu zewnętrznym. Może się zdarzyć że pliki zajmują z 5 razy
więcej miejsca na dysku niż plik do posortowania.
- jak stwierdzić z jakim systemem plików mamy do czynienia?
- jak stwierdzić czy posiada on obsługę dziur?
- czy da się wyliczyć faktycznie użytą ilość bajtów w pliku bez dziur?>
(do celów statystycznych na przykład)