eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

eGospodarka.plGrupypl.comp.programming › Brak testow przed odpaleniem nowej wersji w produkcji kosztuje
Ilość wypowiedzi w tym wątku: 152

  • 71. Data: 2012-08-05 10:25:42
    Temat: Re: Brak testow przed odpaleniem nowej wersji w produkcji kosztuje
    Od: PK <k...@n...pl>

    On 2012-08-05, Kviat <kviat@NIE_DLA_SPAMUneostrada.pl> wrote:
    > Oj tam zaraz 10 krotność :)
    > W tym szkoleniowym filmiku z NBP masz ponad 27 krotność dla 3,5% stopy
    > rezerwy obowiązkowej

    Bo to nie jest szczególnie istotne :).
    Dla gospodarki ważna jest całkowita podaż pieniądza, a nie ilość
    rzeczywistych papierków. Minimalna stopa rezerw pozwala rządom
    na kontrolowanie tej podaży.

    Papierki istnieją dlatego, że ludzie ich używają. Banki muszą trzymać
    rezerwy, żeby mieć określoną wypłacalność (na wypadek gdyby wielu
    klientów postanowiło nagle wybrać swoje oszczędności).

    Są kraje, gdzie nie ma narzuconej stopy rezerw, tzn. banki naprawdę
    mogą pożyczyć nieskończenie wiele kasy. I nie są to raczej kraje, które
    kojarzą się z problemami gospodarczymi (Kanada, Szwecja, Nowa Zelandia
    i Australia). :]

    pozdrawiam,
    PK


  • 72. Data: 2012-08-05 10:33:52
    Temat: Re: Brak testow przed odpaleniem nowej wersji w produkcji kosztuje
    Od: Kviat <kviat@NIE_DLA_SPAMUneostrada.pl>

    W dniu 2012-08-05 10:25, PK pisze:
    >> Oj tam zaraz 10 krotność :)
    >> W tym szkoleniowym filmiku z NBP masz ponad 27 krotność dla 3,5% stopy
    >> rezerwy obowiązkowej
    >
    > Bo to nie jest szczególnie istotne :).

    Było w kontekście tego, że ktoś się zdziwił i zaprotestował, bo 10
    krotność wydawała mu się zbyt duża :)
    Zapewne teraz się zdziwił jeszcze bardziej, gdy się dowiedział jak jest
    faktycznie.

    Pozdrawiam
    Piotr


  • 73. Data: 2012-08-05 11:00:47
    Temat: Re: Brak testow przed odpaleniem nowej wersji w produkcji kosztuje
    Od: Edek Pienkowski <e...@g...com>

    Dnia Fri, 03 Aug 2012 07:44:55 -0700, Roman W napisal:

    > http://dealbook.nytimes.com/2012/08/02/errant-trades
    -reveal-a-risk-few-expected/?hp
    >
    > Jest mowa o wprowadzeniu regulacji wymuszajacych dokladne testowanie
    > oprogramowania uzywanego przez brokerow i dealerow na Wall Street. Czy
    > takie odgorne zalecenia moga byc skuteczne?

    W tym artykule nigdzie nie jest powiedziane, o jakie błędy chodziło. Czy
    o typowo programistyczne, które faktycznie można naprawić, czy któryś
    matematyk się sypnął i model nie odpowiadał oczekiwanemu, czy też w ogóle
    oczekiwany model jednak okazał się do bani.

    A z tego wątku Panowie dużo poszło do atmosfery co2 i zupełnie nie
    na temat.

    Edek


  • 74. Data: 2012-08-05 23:06:12
    Temat: Re: Brak testow przed odpaleniem nowej wersji w produkcji kosztuje
    Od: Przemek O <p...@o...eu>

    W dniu 2012-08-05 10:33, Kviat pisze:
    > W dniu 2012-08-05 10:25, PK pisze:
    >>> Oj tam zaraz 10 krotność :)
    >>> W tym szkoleniowym filmiku z NBP masz ponad 27 krotność dla 3,5% stopy
    >>> rezerwy obowiązkowej
    >>
    >> Bo to nie jest szczególnie istotne :).
    >
    > Było w kontekście tego, że ktoś się zdziwił i zaprotestował, bo 10
    > krotność wydawała mu się zbyt duża :)
    > Zapewne teraz się zdziwił jeszcze bardziej, gdy się dowiedział jak jest
    > faktycznie.

    Piszecie o czym innym. To co opisujecie jest normalne i zrozumiałe.
    To czemu się dziwiłem, to to, że bank pożycza 100 jednostek, a później z
    tego pożycza 10 razy więcej (a przynajmniej tak to było napisane). Co
    jest bzdurą, bo nie może pożyczyć więcej niż ma. I tylko o to chodziło.
    Tak więc zaszło, delikatnie mówiąc, nieporozumienie.

    pozdrawiam,
    Przemek O.


  • 75. Data: 2012-08-05 23:12:03
    Temat: Re: Brak testow przed odpaleniem nowej wersji w produkcji kosztuje
    Od: PK <k...@n...pl>

    On 2012-08-05, Przemek O <p...@o...eu> wrote:
    > Piszecie o czym innym. To co opisujecie jest normalne i zrozumiałe.
    > To czemu się dziwiłem, to to, że bank pożycza 100 jednostek, a później z
    > tego pożycza 10 razy więcej (a przynajmniej tak to było napisane). Co
    > jest bzdurą, bo nie może pożyczyć więcej niż ma. I tylko o to chodziło.
    > Tak więc zaszło, delikatnie mówiąc, nieporozumienie.

    Nie. Bank oczywiście może pożyczyć więcej niż ma, więc jest przynajmniej
    o jedno nieporozumienie więcej niż sądziłeś :P.

    Nie przejmujcie się tak bardzo drukowaniem papierków.
    Sprawa jest prosta. W banku siedzi człowiek, otwiera konto Kowalskiego
    i wklepuje mu dodatkowe 100 000 zł. A za rok otwiera znowu to konto
    Kowalskiego i odejmuje np. 120 000 zł. Ot i cała filozofia :).

    pozdrawiam,
    PK


  • 76. Data: 2012-08-06 03:41:03
    Temat: Re: Brak testow przed odpaleniem nowej wersji w produkcji kosztuje
    Od: Andrzej Jarzabek <a...@g...com>

    On 05/08/2012 09:11, PK wrote:
    > On 2012-08-05, Andrzej Jarzabek <a...@g...com> wrote:
    >> Obawiam się, że toje gdybania nie mają wiele wspólnego z tym, jak
    >> faktycznie funkcjonują takie społeczności.
    >
    > Ale nie chodziło o przedstawienie jak funkcjonują takie społeczności.
    > Chodziło o prosty przykład omawiający skąd biorą się wahania cen.

    Ja to rozumiem, ale przykład jest fałszywy. Nie przewiduje, dajmy na to,
    możliwości, że jak koleś z ogniem zażąda krowy, to współplemieńcy złapią
    go, zwiążą, i przypiekając pięty owymi rozpalonymi gałęziami zmuszą do
    wyjawienia, jak się rozpala ognień.


  • 77. Data: 2012-08-06 03:47:55
    Temat: Re: Brak testow przed odpaleniem nowej wersji w produkcji kosztuje
    Od: Andrzej Jarzabek <a...@g...com>

    On 05/08/2012 08:46, Kviat wrote:
    > W dniu 2012-08-04 12:39, Roman W pisze:
    [...]
    > To bardzo mało wiesz o bankach.

    [kupuje popcorn i zajmuje miejsce w pierwszym rzędzie]


  • 78. Data: 2012-08-06 04:01:43
    Temat: Re: Brak testow przed odpaleniem nowej wersji w produkcji kosztuje
    Od: Andrzej Jarzabek <a...@g...com>

    On 04/08/2012 17:22, Jacek wrote:
    [...]
    > Wszędzie są koszty produkcji.
    > W Zimbabwe, w Trinidadzie i w USA.
    > I we wszystkich tych miejscach, żeby wyprodukować bochenek chleba, trzeba:
    > (qrwa mać)
    > - mąki,
    > - maku,
    > - pracyvpiekarza,
    > - prądu do pieca,
    > - etc, etc.
    [...]

    Żeby wyprodukować banknot studolarowy potrzeba:
    - papieru
    - farb drukarskich
    - pracy drukarza
    - prądu do maszyn
    - etc. etc.

    Żeby wyprodukować banknot jednodolarowy potrzeba tego samego, w mniej
    więcej tych samych ilościach.

    Jak to się więc dzieje, że jeden jest sto razy więcej wart od drugiego?
    Czy może też uważasz to za patologię?


  • 79. Data: 2012-08-06 08:38:57
    Temat: Re: Brak testow przed odpaleniem nowej wersji w produkcji kosztuje
    Od: Roman W <b...@g...pl>

    On Sunday, August 5, 2012 8:46:56 AM UTC+1, Kviat wrote:
    > W dniu 2012-08-04 12:39, Roman W pisze:
    >
    > >>
    >
    > >> i nie wiem, czy to takie nienaturalny dla rynku kapita�owego zjawisko.
    >
    > >
    >
    > > Bzdury mowisz. Bank nie moze pozyczyc wiecej pieniedzy, niz zebral z depozytow
    albo pozyczyl od innych bankow.
    >
    > >
    >
    > > RW
    >
    >
    >
    > To bardzo mało wiesz o bankach.

    No sorry, ja tylko pracuje w jednym, wiec oczywiscie wiem mniej niz polska Wikipedia.
    Hi hi.

    Wydaje mi sie, ze pomyliles dwa rozne rodzaje pieniadza: gotowke z agregatem M1.
    Ilosc gotowki jest zachowana: bank dostaje $100 depozytu, odklada np. $10 jako
    rezerwe na koncie w banku centralnym i pozycza komus $90. Dopoki nie dostanie
    nastepnego depozytu, nie moze zrobic nastepnej pozyczki. Tak wiec ilosc gotowki w
    obiegu jest zachowana. Natomiast agregat M1 rosnie, dlatego ze zarowno depozyt w
    banku, jak i pozyczka udzielona przez bank, sa wliczane do niego jako forma
    pieniadza.

    RW


  • 80. Data: 2012-08-06 08:48:50
    Temat: Re: Brak testow przed odpaleniem nowej wersji w produkcji kosztuje
    Od: Paweł Kierski <n...@p...net>

    W dniu 2012-08-04 18:02, PK pisze:
    > On 2012-08-04, Paweł Kierski<n...@p...net> wrote:
    >> Dlaczego niezbędne? Bo przy stałej ilości pieniądza byłaby deflacja
    >> (rośnie liczba dóbr i usług)? No i co z tego? Może to właśnie jest
    >> naturalne - jeśli coraz wydajniej coś produkujemy, to cena powinna
    >> spadać.
    >
    > Niezbędne, bo dzisiejszy świat wymaga elektronicznego pieniądza
    > i to jest najłatwiejszy sposób na jego wprowadzenie.
    >
    > Poza tym kreacja pieniądza nie powoduje żadnych problemów.

    Rozglądam się dookoła i faktycznie - żadnych problemów z bańką
    spekulacyjną na nieruchomościach w USA, zasilaną kreowanymi dolarami
    nie było...

    > Po prostu
    > pieniądza jest więcej niż wydrukowanych papierków, ale jego ilość
    > nadal jest w pełni kontrolowana.

    Przez kogo? 8-) I w jakim celu? To już poważne pytanie - jaki jest cel
    tych, którzy kontrolują ilość pieniądza? Bo skoro mają możliwość, to
    zapewne będą z niej korzystać, żeby ten cel osiągnąć.

    --
    Paweł Kierski
    n...@p...net

strony : 1 ... 7 . [ 8 ] . 9 ... 16


Szukaj w grupach

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1

Wpisz nazwę miasta, dla którego chcesz znaleźć jednostkę ZUS.

Wzory dokumentów

Bezpłatne wzory dokumentów i formularzy.
Wyszukaj i pobierz za darmo: