eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

eGospodarka.plGrupypl.misc.elektronikaCNC dla elektronika - lewa strona vs prawa strona (G41/42) › Re: CNC dla elektronika - lewa strona vs prawa strona (G41/42)
  • Data: 2017-06-23 17:39:12
    Temat: Re: CNC dla elektronika - lewa strona vs prawa strona (G41/42)
    Od: Marek S <p...@s...com> szukaj wiadomości tego autora
    [ pokaż wszystkie nagłówki ]

    W dniu 2017-06-23 o 09:30, s...@g...com pisze:

    > No nie, Patrzysz przez pryzmat prostego wycinania.

    Dokładnie tak! Trafiłeś w sedno.

    > Jako elektronik spotkasz sie nie tylko z wycięciem/powierceniem pcb.
    > Wyobraź sobie plytke w której poumieszczane są elementy i sama plytka
    > swoja geometria będzie świadczyć jakąś funkcjonalność. W efekcie
    > potrzebowac będziesz fikuśne wycięcie plytki (w eagle moze sie nie
    > dać tego zaprojektować) do tego jakieś wycięte plasticzki któe mają
    > pasować paroma stronami w pare plytek i trzymać jakieś komponenty
    > eketroniczne...
    >
    > Tego prostymi narzędziami nie ogarniesz. A garnitur softu bardziej
    > zaawansowanego bez problemu ogarnie ci proste wycięcie/powiercenie.

    Szczerze mówiąc nie potrafię sobie wyobrazić tak skomplikowanego cięcia
    w PCB, które jest 2D z punktu widzenia obróbki, że trzeba CAMa stosować.
    Nawet wycięcie kwiatka z dziurami po robalach nie stanowi żadnego
    problemu. :-D Wszystkie wcięcia pod zaczepy bez problemu bardzo
    precyzyjnie zrobisz w Eagle. Jednakże edytor złożonych kształtów jest z
    niego bardzo kiepski, ale i to rozwiązano w nim. Bardziej finezyjne
    kształty można zaimportować np. w postaci DXF i na nich układasz w Eagle
    komponenty. DXF robisz sobie w czym chcesz.
    Tak czy owak płytka wraz z tymi wszystkimi udziwnieniami MUSI być
    zrobiona w 100% w Eagle bo w żadnym CAMie nie poprzesuwasz elementów
    elektronicznych, nie posprawdzasz ścieżek po takim przesunięciu, nie
    zweryfikujesz czy obudowy elementów nie są zbyt blisko siebie itp. A
    używanie CAM'a tylko po to aby wygenerował bardzo złożony kod zamiast
    ręcznego dopisania 1 instrukcji jakoś nie potrafi trafić mi do
    przekonania. Staram się ale naprawdę nie widzę sensu w tym.

    > Ale inkscape czyni cuda z ciekawszymi geometriami. Warto sie
    > zaznajomić.

    Używam tego programu do tego, do czego został stworzony: grafika SVG.
    Tym z kolei zawodowo się zajmuję. Jest to jedno z wielu narzędzi, które
    można użyć tworzenia kształtów dla Eagle, choć strasznie toporne jest to
    narzędzie. Znacznie lepszy jest Corel Draw ewentualnie Adobe Illustrotor
    o ile nie coś w stylu SimplyCam gdzie masz support dla 2.5D (co przy
    obudowach chyba wystarczy).

    > Nie do końca. Gdybyś edukację zaczął od podstaw (nudnych) to tam byś
    > wyczytał właśnie info o powiązaniach tych kodów z metodami obróbki.

    Pewnie masz rację. Pytanie brzmi: a jakiż to metod potrzeba do wycięcia
    PCB?

    > Ja zakłądałem ze to wiesz dlatego tak późno w wątku ten szczegół
    > poruszyłem. No i tam też byś się dowiedział że kazdy producent daje
    > troche inne mozliwosci w gkodzie i one nie są ze sobą w 100%
    > kompatybilne. A stąd już blisko do uswiadomienia sobie ze w tym twoim
    > kontrolerze obsługa tych kodów moze byc w kratke.

    Jasne - i to nasza dyskusja mi uświadomiła. Sądziłem błędnie, że tak jak
    w HTMLu czy innych technologiach jest jakaś organizacja narzucająca
    działanie g-kodów. Nawet przez sekundę nie pomyślałbym, że to wolna
    amerykanka.

    > Taki urok uczenia się na wyrywki :)

    Tu masz rację.

    > Zgadza sie. Ale proponuje ci zrobic w weekend proste cwiczenie:
    > zainstaluj sobie inkscape i cambama (jest wersja demo). Sprobuj sobie
    > zobaczyc jak sie obsługuje inkscape (poswięc godzinke na krzywe,
    > wymiary, obsługe łapania punktów do elementów już narysowanych,
    > warstw i grupowania obiektów. Godzinka starczy.

    To mój chleb powszedni :-) Jak wyżej pisałem - znam Inkscape'a bardzo
    dobrze. Dodam jeszcze, że jeśli chce w nim zrobić coś bardziej zawiłego,
    to krzywe importuję z innego softu do Inkscape. Uważam go za dość
    toporny program i porzucony przez twórców z rozwalonym od zawsze
    skalowaniem obiektów. Niestety do SVG to jedyne godne uwagi narzędzie.

    Z pewnością będę chciał uniknąć stosowania tej aplikacji w "garniturze"
    softu jaki będę używał w przyszłości. Już raczej skupie się na Adobe
    Illustratorze przy płaskich grafikach. Inkscape to droga zamknięta.
    Osobiście bałbym się podążać tą ścieżką.

    > Potem to co wyrysujesz wrzuc w cambama jako dxf. Tam mogą sie dziac
    > dziwne rzeczy ale jak wrzucisz w aktualnej wersji z inkscape do dxf
    > v14 to będzie z grubsza ok. I w cambamie pobaw sie połączeniem kresek
    > w obiekty i podefiniowanie operacji. To maks kolejna godzina. I wrzuc
    > sobie to w swój kontroler i zasymuluj.

    A czy nie lepiej SimplyCama się uczyć (szczególnie, że już zacząłem)?

    > "stracisz" 2h ale zobaczysz co cie omija i będziesz wiedział kiedy ci
    > sie to przyda. Bo pewnie teraz ci nie potrzebne ale dojdziesz do tego
    > ze by sie przydało jak zaczniesz robić projekty gdzie trzeba jakąś
    > mechanike dosztukować.

    Ale my nie rozmawiamy o mechanice! :-) Do mechaniki, jasne! Pisałem o
    tym, że gdy zabiorę się za obudowy to oczywiście z jakimś CAMem 2.5D.
    Polecono mi wtedy wspomniany SimplyCam.

    --
    Pozdrawiam,
    Marek

Podziel się

Poleć ten post znajomemu poleć

Wydrukuj ten post drukuj


Następne wpisy z tego wątku

Najnowsze wątki z tej grupy


Najnowsze wątki

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1

Wpisz nazwę miasta, dla którego chcesz znaleźć jednostkę ZUS.

Wzory dokumentów

Bezpłatne wzory dokumentów i formularzy.
Wyszukaj i pobierz za darmo: