eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

eGospodarka.plGrupypl.misc.elektronikaCzy w benzynie rozpuszcza się sól? [Mycie płytki] › Re: Czy w benzynie rozpuszcza się sól? [Mycie płytki]
  • Data: 2019-08-26 12:12:16
    Temat: Re: Czy w benzynie rozpuszcza się sól? [Mycie płytki]
    Od: Jarosław Sokołowski <j...@l...waw.pl> szukaj wiadomości tego autora
    [ pokaż wszystkie nagłówki ]

    Pan JaNus napisał:

    >> Przyjmuję do siebie grzeczną uwagę
    > Hm, dzięki za podniesienie poziomu, w stronę bardziej kulturalną.
    > Wszak moja uwaga była jednak nieco opryskliwa :)

    Nawet przy wódce trzeba z kulturą. A może zwłaszcza.

    >> Mógłbym się dowiedzieć czegoś więcej na temat babcinej techologii
    >> "robienia koniaku"?
    > Niestety, potomnym szczegółów nie przekazała. Wiem tyle, że prócz
    > śliwek (dla smaku) wchodziła tam herbata (dla koloru). A co jeszcze,
    > to już zero info!

    Dodatek dla smaku, dodatek dla koloru -- to wyczerpuje znamiona bycia
    nalewką. Intuicja wiodła mnie w dobrym kierunku.

    O podróbach koniaku przez barwienie (np. bejcą do drewna) i dosmradzanie
    dowolnego spirytu wiele słyszałem w latach dziewięćdziesiątych. Ale wtedy
    było to domeną mafii, a nie babć.

    > Natomiast całkiem udatnie koniak naśladować może bimberek, no, ale
    > tylko taki z najwyższej półki.

    Albo najniższej, piwnicznej. To wymaga leżakowania w drewnie. I nie
    będzie udawaniem, jeśli pominąć nazwę.

    > Nigdzie nie mogę kupić śliwowicy, choć podobno (tak twierdzi Wiki)
    > produkuje ją Polmos Toruń. Jest jeszcze Łącka, ale trudno trafić.

    W Łącku można u jednego z wielu producentów. W okolicach też. Ten
    proceder wciąż nie jest uregulowany prawnie, ale jest. W całkiem
    legalną i dobrą można zaopatrzyć się w Slawonii (połnocny wschód
    Chowracji, między Zagrzebiem a Vukovarem).

    > Podobno znak firmowy "Złota jesień" i "Złota reneta" został wykupiony
    > przez Francuzów, właścicieli znaku "calvados" - tylko po to, aby je
    > udupić. Wstrętne Żabojady!

    Nie można za wszystko winić Francuzów. Myśmy nigdzy nie potrafili
    tego potencjału wykorzystać. A jabłek ci u nas dostatek. Tyle że
    proces wymaga czasu i kultury produkcji. U nas liczy się tylko
    czyściocha rektyfikowana w błyskawicznym tempie i od razu lana do
    flachy.

    Jarek

    --
    Na lwy by -- na gorący Czarny Ląd!
    Na lwy by -- gdyby nieco bliżej stąd.
    Wziąłby człowiek amunicję, eksportową śliwowicję
    Drzwi opatrzyłby w inskrypcję: "Przedsięwzięto ekspedycję".

Podziel się

Poleć ten post znajomemu poleć

Wydrukuj ten post drukuj


Następne wpisy z tego wątku

Najnowsze wątki z tej grupy


Najnowsze wątki

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1

Wpisz nazwę miasta, dla którego chcesz znaleźć jednostkę ZUS.

Wzory dokumentów

Bezpłatne wzory dokumentów i formularzy.
Wyszukaj i pobierz za darmo: