EMET wrote:

> Czy w sytuacji, kiedy rachunek za rozmowy ze stacjonarnego
> opiewa na kwotę w granicach 1zł, ew. w ogóle się nie korzystało,
> ale abonament - a jakże - jest policzony, to też jest **strata** dla Tepsy?

koszty utrzymania linii telefonicznej do abonenta są stałe, niezaleznie
czy jest tam podłaczony telefon na korbke przez którego korzysta się raz
na rok, czy też jest wykorzystywany przez wyszczekaną rodzinke, która
gada po kilka godzin dziennie, a do tego ma neostrade 6 mega i wykupiony
w TP pakiet TV

> Jak pisałem: Neostrada - Abonament, Stacjonarny - Abonament,
> a rozmowy ze stacjonarnego nie ma wcale lub ok. 1 zł.
> I o to mnie chodzi.

czy wygadasz 1zł, czy 100000zł, stopień zużycia linii abonenckiej jest
taki sam

> Nie dziwiłbym sie, gdybym dzwonił ze stacjonarnego
> i zwłaszcza, kiedy opłata ze stacj. przekraczałaby kwotę abonamentu;
> a tak, to...

ha ha ha, sam dochodzisz do sedna sprawy. po to są minuty w abonamencie,
żebyś płacił przynajmiej (i tu wspomniana przeze mnie kwota oscylująca w
granicach 40zł netto), a jednocześnie żeby ludziska którzy płacą tą
kwote, mogli sobie w jej ramach troche podzwonić (godzina rozmów do
innych sieci stacjonarnych w całej EU kosztuje &TP kilka PLNów)

> Odnoszę wtedy wrażenie, że kogoś... dokarmiam.

przenieś się do kablówki, te od dawna oferują tani Internet dla tych, co
kupują u nich pakiet TV, a w miejscach gdzie jest agresywna konkurencja
nawet sam Internet w cenie niższej jak w &TP