>> Rano wyłączyłam Wi-Fi w oprogramowaniu modemu.
>> Od tego momentu zarówno zniekształcenia obrazu
>> jak i zakłócenia dźwięku nie pojawiają się.
>> Jaki wniosek z tego wynika?

> Być może taki, że jak oglądasz TV, a równocześnie ktoś inny (może więcej
> osób?) korzysta z Internetu przez Wi-Fi, to te 16Mbps nie wystarcza, by
> równocześnie przesłać wszystkie dane, stąd przycięcia transmisji.

Wi-Fi od wielu dni nie było używane. Używam je bardzo rzadko,
właściwie tylko wtedy, gdy przygotowuję coś do zabrania na laptopie
lub tablecie.
Ale być może samo sprawdzanie Wi-Fi, bo chyba takie w pętli się odbywa,
powoduje większe obciążenie Internetu?

Wczoraj wieczorem zrobiłam jeszcze taki eksperyment, że zamknęłam
Outlook Express. Normalnie jest cały czas otwarty i sprawdza czy coś
przyszło co minutę. Po tym zamknięciu efekty na ekranie dalej się
pojawiały, ale wydaje mi się, że dużo rzadziej. Chociaż występowały
one wcześniej z różną częstotliwością, więc głowy za to nie dam.
Wczoraj wieczorem jeszcze Wi-Fi było włączone.

Pozdrawiam
Zocha