Użytkownik Cavallino C...@k...pl ...

> Dokładnie o to idzie.
> Do tego nasze straty gospodarcze już teraz są daleko większe niż koszt
> tych wszystkich testów w Korei, a będą rosły tym bardziej, czym dłużej
> będzie trwała ta szopka.

Zeby tak stwierdzic, musiałbys wiedziec ile z zarazonych osób wyzdrowieje
dzieki pomocy lekarskiej, ile bedzie wymagało wspomagania oddechu itp.
wiesz?


Bo ja nie wiem ale załózmy ze olewamy temat, uruchamiamy gospodarke i
mamy za tydzien 25 milionów chorych. 1% umiera ale przeciez nie umiera od
razu. Zaczyna chorowac, pojawia sie problem z oddychaniem. Masz takich
osób 250 tysiecy.
Co robisz? Do tego załózmy ze 3% (mysle ze to optymistyczne załozenie)
osób ktore uda sie uratować dzieki wydolnej słuzbie zdrowia.
Czyli w ciagu tygodnia dwóch pojawia ci sie milion osób w szpitalach,
osób wymagajacych intensywnej terapi z których 750 tysiecy jestes w
stanie uratować.

Co robisz?
Odpada ci problem izolowania etc ale czy mym mamy milion takich miejsc w
szpitalach? ;-(

Pomijam to ze to musiałaby byc decyzja ogólnoswiatowa bo co z tego ze
uruchamiamy nasza gospodarke skoro jestesmy zalezni od gospodarek innych
krajów. Sami dla siebie to na ile ruszymy? Na 60%? Kto bedzie pracował
skoro milion trafi do szpitali a sporo ukrainców wrociło do siebie? U
mnie w fimie 10 osób nagle w nocy zeszło ze zmiany i pojechali bo dostali
sygnał ze Ukraina zamyka granice, wielu zostało ale jednak spora grupa
wyjechała.

--
Pozdrawia... Budzik
b_ud_zi_k_6_1 na poczta kropka onet kropka pl (adres antyspamowy, usuń także "_")
Nawet najdłuższa droga zaczyna się zawsze od pierwszego kroku.
(Mądrość Wschodu)