eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

eGospodarka.plGrupypl.misc.samochodyOpel Zafira I › Re: Logan MCV I po latach (bylo: Re: Opel Zafira I)
  • Data: 2016-07-29 12:16:24
    Temat: Re: Logan MCV I po latach (bylo: Re: Opel Zafira I)
    Od: laisar <k...@o...pl> szukaj wiadomości tego autora
    [ pokaż wszystkie nagłówki ]

    W dniu czwartek, 28 lipca 2016 22:19:17 UTC+2 użytkownik Maciek napisał:
    > Dnia Wed, 27 Jul 2016 13:12:02 -0700 (PDT), laisar napisał(a):
    > >
    > > Dacia logan MCV I generacji (czyli "Prawdziwa MCV-ka"), rocznik 2007 - obecnie 9
    lat i 170 tys. km (pękło w zeszły weekend).
    >
    > No no, piękny wynik.

    Wynik chyba zupełnie przeciętny - w zależności od roku między 15 a 20 tys. km
    rocznie. Sumarycznie też ciągle niższy niż taki, do jakich "skręcają" sprowadzane
    "igiełki" i trochę wyższy niż w wymienianych co 3-4-5 lat "prawie-nówkach".

    Co milijona - http://www.4tuning.ro/reportaj/reteta-fiabilitatii-c
    um-a-reusit-un-logan-din-slobozia-sa-depaseasca-1-mi
    lion-de-kilometri-fara-interventii-majore-30051.html - albo chociaż pół -
    http://www.zlomnik1.home.pl/archiwum/?p=6300 - droga jeszcze daleka...


    > Jak blacha i silnik?

    Pierwsze - bez większych problemów.

    Fabrycznie blachy trzymają się nieźle, ale naruszone najlepiej naprawiać w miarę
    szybko. Gorzej, że ASO robi to byle jak...

    W ostatnim roku krótkiej, 6-letniej gwarancji robili mi tylko jakieś niekonstrukcyjne
    drobiazgi w rodzaju brzegów blach pod uszczelkami. Chociaż podejrzewam,że nawet to
    było właśnie winą ruszania ich przy naprawach blacharskich po moich przygodach. Mimo
    braku dwustronnego ocynku blach fachowcy - np
    http://www.vibilagare.se/test/rost/Dacia - raczej bowiem chwalą zabezpieczenia
    (mastyki, baranki i woski).

    Następne ogniska, już nieco większe, znalazłem dopiero niedawno - na pasie tylnym,
    też pod uszczelkami otworu bagażnika i pod plastikowym zderzakiem. Bez tragedii, ale
    za kolejne 3 lata brzegi blach byłyby pewnie już ponadgryzane nie tylko
    powierzchniowo.


    Silnik - zero problemów fabrycznych, tylko eksploatacja. Żadnych awarii
    unieruchamiających, jeden raz zapocona uszczelka pod pokrywą zaworów (140 tys. km),
    prawdopodobnie w wyniku lekkiego przygrzania silnika z powodu błędnego podłączenia
    przez mechanika wentylatora przy naprawie blacharskiej przodu. Przy okazji zrobiłem
    pierwszy regulację zaworów, bo okazało się, że akurat był czas. (Nie mam LPG).


    No i tak to się kula, "ciągle naprzód i naprzód"... Nie jest to stara toyota, w
    której przez 25 lata wymieniało się tylko olej, ale ja nie mam żadnych większych
    zastrzeżeń, więc jak pisałem nie planuję zmieniać.

    Na dokładny raport zapraszam pewnie za rok, na DaciaKlub.PL (:

Podziel się

Poleć ten post znajomemu poleć

Wydrukuj ten post drukuj

Najnowsze wątki z tej grupy


Najnowsze wątki

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1

Wpisz nazwę miasta, dla którego chcesz znaleźć jednostkę ZUS.

Wzory dokumentów

Bezpłatne wzory dokumentów i formularzy.
Wyszukaj i pobierz za darmo: