Sergiusz Rozanski pisze:

> Pasmo 2,4GHz jak i kilka innych pasm jest własnością publiczną i wolno
> ich używać jak komu się chce (oczywiście zgodnie w limitami mocy, anten itp).
> Można tam stosować zabezpieczenia i ich nie wolno łamać, ale wolno tam
> stawiać również sieci publiczne, które właśnie z racji bycia taką a nie
> inną siecią są niezabezpieczone.
>

Nie dałem rady przejrzeć wątku - wieczne zwiechy - było, nie było -
poczytać warto.
Nie jest to komentarz prawnika w sensie komentarz prawnika, ale można
drążyć:

http://www.telix.pl/artykul/do-2-lat-za-podlaczanie-
sie-do-cudzych-hotspotow-3,25941.html

TG

do góry

Dnia 06.01.2009 TGor <g...@w...peel> napisał/a:
> Sergiusz Rozanski pisze:
>
>> Pasmo 2,4GHz jak i kilka innych pasm jest własnością publiczną i wolno
>> ich używać jak komu się chce (oczywiście zgodnie w limitami mocy, anten itp).
>> Można tam stosować zabezpieczenia i ich nie wolno łamać, ale wolno tam
>> stawiać również sieci publiczne, które właśnie z racji bycia taką a nie
>> inną siecią są niezabezpieczone.
>>
>
> Nie dałem rady przejrzeć wątku - wieczne zwiechy - było, nie było -
> poczytać warto.
> Nie jest to komentarz prawnika w sensie komentarz prawnika, ale można
> drążyć:
>
> http://www.telix.pl/artykul/do-2-lat-za-podlaczanie-
sie-do-cudzych-hotspotow-3,25941.html

Tu nie ma co drążyć, to bubel prawny i tyle.

Paragraf 2 nie precyzuje co to oznacza "bez uprawnień", równie dobrze teraz
nie wiem czy mam uprawnienia do użytkowania news.neostrada.pl, domniemam że mam
i że za kożystanie z tego systemu komputerowago nie grożą mi 2 lata.
Czemu domniemam? Bo nie ma hasła, aha, czujesz analogię?
To samo dotyczy np _każdej_ strony www!

Wchodzisz do baru z laptopem, ja ze swoim stawiam trefny hotspot o
tej samej nazwie co bar i za chwilę mam logi jak się do mnie logujesz i co
idziesz na 2 lata?

--
*** rozanski.at.sergiusz.dot.com sq3bkn ***
*** http://www.4x4.kalisz.pl ***
$ You have new spam in /home/serek/maildir/

do góry

Dnia Tue, 06 Jan 2009 23:58:32 +0000, Sergiusz Rozanski napisał(a):

> Wchodzisz do baru z laptopem, ja ze swoim stawiam trefny hotspot o tej
> samej nazwie co bar i za chwilę mam logi jak się do mnie logujesz i co
> idziesz na 2 lata?

Nie, ponieważ trzeba jeszcze sprawcy przypisać winę.

--
pozdrawiam serdecznie, Olgierd
Lege Artis http://olgierd.bblog.pl

do góry

Dnia 07.01.2009 Olgierd <n...@n...problem> napisał/a:
> Dnia Tue, 06 Jan 2009 23:58:32 +0000, Sergiusz Rozanski napisał(a):
>
>> Wchodzisz do baru z laptopem, ja ze swoim stawiam trefny hotspot o tej
>> samej nazwie co bar i za chwilę mam logi jak się do mnie logujesz i co
>> idziesz na 2 lata?
>
> Nie, ponieważ trzeba jeszcze sprawcy przypisać winę.

Heh, czyli wychodzi na twardo że sprawca musi się przyznać że zrobił to
świadomie :) bo innego wyjścia nie widzę w przypadku wifi. O ile podpięcie
kabelka wymaga jakiś czynności fizycznych, tak polączenie wifi może się
zestawić bardzo przypadkowo. Sam miałem takie przypadki że się łaczyłem
nie przez ten AP co chciałem, całkowicie przypadkowo.

--
*** rozanski.at.sergiusz.dot.com sq3bkn ***
*** http://www.4x4.kalisz.pl ***
$ You have new spam in /home/serek/maildir/

do góry

Dnia Wed, 07 Jan 2009 13:40:08 +0000, Sergiusz Rozanski napisał(a):

>>> Wchodzisz do baru z laptopem, ja ze swoim stawiam trefny hotspot o tej
>>> samej nazwie co bar i za chwilę mam logi jak się do mnie logujesz i co
>>> idziesz na 2 lata?
>>
>> Nie, ponieważ trzeba jeszcze sprawcy przypisać winę.
>
> Heh, czyli wychodzi na twardo że sprawca musi się przyznać że zrobił to
> świadomie bo innego wyjścia nie widzę w przypadku wifi.

Chciałem dodać "winę umyślną", co sprowadza się do "chciałem to zrobić"
ale i "nie wiedziałem, choć wiedziałem, że trzeba sprawdzić i powinienem
był sprawdzić".
Tak, de facto trzeba udowodnić działanie świadome -- "z premedytacją".

--
pozdrawiam serdecznie, Olgierd
Lege Artis http://olgierd.bblog.pl

do góry

Olgierd pisze:

> Chciałem dodać "winę umyślną", co sprowadza się do "chciałem to zrobić"
> ale i "nie wiedziałem, choć wiedziałem, że trzeba sprawdzić i powinienem
> był sprawdzić".
> Tak, de facto trzeba udowodnić działanie świadome -- "z premedytacją".
>

Ja przepraszam, ale jak dotąd domniemanie niewinności w Polsce jest
łaską aparatu władzy.
Jak nam będą chcieli zrobić kęsim, to spróbują zrobić. Sąd albo uzna
winę, albo nie - zakładam tu, że potrafimy się bronić albo mamy dobrego
adwokata.
Bo co się stanie jak komendant walczy o złotą blachę czy inne kalesony a
przed sądem staje małolat, którego zapracowanej matki nie stać na opiekę
własną i "papugi" - szkoda gadać.

TG

do góry

Dnia Wed, 07 Jan 2009 17:14:22 +0100, TGor napisał(a):

>> Chciałem dodać "winę umyślną", co sprowadza się do "chciałem to zrobić"
>> ale i "nie wiedziałem, choć wiedziałem, że trzeba sprawdzić i
>> powinienem był sprawdzić".
>> Tak, de facto trzeba udowodnić działanie świadome -- "z premedytacją".
>>
> Ja przepraszam, ale jak dotąd domniemanie niewinności w Polsce jest
> łaską aparatu władzy.
> Jak nam będą chcieli zrobić kęsim, to spróbują zrobić. Sąd albo uzna
> winę, albo nie - zakładam tu, że potrafimy się bronić albo mamy dobrego
> adwokata.

Nie chodzi o kwestię winy, chodzi o to, czy dane przestępstwo można
popełnić z winy nieumyślnej.

--
pozdrawiam serdecznie, Olgierd
Lege Artis http://olgierd.bblog.pl

do góry