W dniu 2010-10-04 21:02, Mario vel Trybik pisze:

> Zależy mi na tym modelu, ale jeśli nie rozwiążę problem z fotelem to
> niestety chyba będę musiał sobie go odpuścić.

Nie wiem czy dobrze zrozumiałem Twój sposób wsiadania, ale czy nie
dałoby się po prostu wywalić tego prawego fotela?
A jeżeli potrzebujesz go przy przesiadaniu się, to można pozbawić go
oparcia.
Stracisz jedno miejsce, ale wydaje mi się, że zyskasz sporo wygody.
Jak wieziesz pasażera, to najwyżej będzie siedział z tyłu - za to będzie
mógł wyciągnąć nogi :)

> Może szłoby jakoś skrócić ten fotel albo ciut zwęzić i wydłużyć szyny by mógł
> się głebiej przesuwać do przodu.

Fotel można zamienić na jakikolwiek inny, pasujący. Zmiana rozmiaru
obecnego będzie raczej trudna ze względu na jego stelaż.


>