Dnia Wed, 6 Feb 2019 13:58:48 +0000 (UTC), Queequeg napisał(a):

> Jacek Maciejewski <j...@g...pl> wrote:
>
>> Zakładam że do tej baterii masz dedykowany zasilacz ładujący który
>> kontroluje każdą z szeregowych sekcji indywidualnie.
>
> Optymistyczne założenie :) Niestety nie jest tak. Zasilacz daje 28 V, nie
> wiem czy ma jakąkolwiek logikę oprócz tej od mrugania diodą ładowania.
>
>> Lub to co ty nazywasz "battery protector" jest w rzeczywistości
>> balancerem.
>
> Zdziwiłbym się :)
>
> Tam są cienkimi przewodami doprowadzone napięcia z poszczególnych sekcji,
> a grubymi idą tylko masy (masa pakietu, masa do hulajnogi, masa do gniazda
> ładowania). Plusy (pakietu, hulajnogi i gniazda ładowania) są połączone
> poza tym układem, chociaż on ma tego plusa z tej (cienkiej) wiązki, która
> idzie do każdej sekcji.
>
> http://www.chmurka.net/r/usenet/protector.jpg
>
> Czarny w lewym górnym rogu jest do ładowania, czarny w lewym dolnym do
> hulajnogi, czarny w prawym dolnym do pakietu baterii, a białe gniazdko
> po jego prawej stronie przyjmuje napięcia z każdej sekcji.

Nie mam za wielkiego doświadczenia w tej materii. Ale raz kiedyś kupiłem
latarkę rowerową na Allegro, z ładowarką. Bateria miała 2x2 ogniwa i
wewnętrzny balancer. Mówię miała, bo się okazało że pojemność szlag
trafił a ogniwa z starej baterii laptopowej miały 4-5 razy większą
pojemność. Więc stare wywaliłem, do nowych dolutowałem stary balancer i
śmiga. Z baterii lapkowej zostały mi dwa niezłe ogniwa. Żeby 3 to bym ci
podesłał :)
--
Jacek
I hate haters.