J.F. <j...@p...onet.pl> wrote:

> Wydawalo mi sie, ze masz rozjechane naladowanie, ale pisales ze
> wyrownales.

Miałem, wyrównałem, ale znowu się rozjechało po jednym cyklu.

> Rozladowujesz ... po pobraniu 1.5Ah oryginalne cele sa puste, a w tej
> dodatkowej jest jeszcze 0.5Ah ladunku.
> Ale to niczemu nie szkodzi, ze on tam jest.
>
> Uklad nadzorczy wykrywa, ze jedna z oryginalnych cel ma za male
> napiecie, i odlacza dalszy pobor pradu.

Dotąd OK...

> Ladujesz ... po wplynieciu 1.5Ah wszystkie cele sa prawie pelne, uklad
> odcina dalsze ladowanie.
> I dziala dobrze.

Ten układ już nie pozwoli ładowarce naładować tych ogniw.

> IMO - tam bedzie samorozladowanie dosc istone.
> A ono chyba nie jest az tak rowne.

Wyłączona hulajnoga i tak pobiera 1,3 mA (z czego 300 uA na sterownik
a 1 mA na dołożoną jako osobny moduł przetwornicę step-down do przedniego
światła LED; nie wiem jak im się to udało, skoro użyty tam XL7015 pobiera
w standby max 200 uA, a typowo 85 uA).

> Ale przeciez podobna bateria w kazdym laptopie jest.
> I jakos nie ma problemow z rozjechaniem - ze jedne puste, drugie
> naladowane.

A tam nie ma żadnego balansera? Wszystkie baterie, które rozbierałem,
miały wyprowadzony odczep z każdej sekcji, ale czy to było tylko do
monitorowania / ochrony, czy też do balansera, tego nie wiem...

--
Eksperymentalnie: http://facebook.com/groups/pl.misc.elektronika