eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

eGospodarka.plGrupypl.misc.samochodyWysyp "30"? › Re: Wysyp "30"?
  • Data: 2015-05-19 05:00:24
    Temat: Re: Wysyp "30"?
    Od: Budzik <b...@p...o.n.e.t.pl.nie.spam.oj> szukaj wiadomości tego autora
    [ pokaż wszystkie nagłówki ]

    Użytkownik bartosz b...@w...pl ...

    >>>>>>>> Czy ja dyskutuje z koniecznoscią karania piratów drogowych?
    >>>>>>>
    >>>>>>> Co rozumiesz przez pirata drogowego?
    >>>>>>
    >>>>>> pirat - ktos kto jedzie niebezpiecznie.
    >>>>>
    >>>>> .. dodajmy: co nie ma zadnego zwiazku z przestrzeganiem predkosci
    >>>>> podanej na znaku
    >>>>>
    >>>> Czasami ma, czasami nie ma.
    >>>> Odrzucmy wszelkie absurdy typu 50 postawione na dwupasmówkach etc.
    >>>> Wezmy zwykła droge krajowa, zołtej kategorii :)
    >>>> Wjezdzasz w teren zabudowany, masz zabudowania.
    >>>> Jaka predkosc bedzie bezpieczna?
    >>>
    >>> Taka, przy ktorej panuje nad pojazdem i ktora pozwala mi dostosowac
    >>> sie do zastanej w danym momencie sytuacji na drodze. W zwiazku z
    >>> taka odpowiedzia zauwaz dwie rzeczy:
    >>> 1. ze jest ona poprawna niezaleznie od miejsca, o ktorym mowimy
    >>> (teren zabudowany, autostrada, itp)
    >>> 2. ze nie jest ona powiazana ze znakami ograniczenia predkosci na
    >>> drodze - tzn. moze byc tak, ze w terenie zabudowanym nawet 50km/h to
    >>> bedzie za duzo
    >>>
    >> Czy dobrze rozumiem, ze dla Ciebie jazda dorga jest tozsama z torem
    >> wyscigowym
    >
    > Niedobrze rozumiesz - ale znamienne, ze wiekszosc oponentow zaczyna od
    > takiego wlasnie argumentu.
    >
    Znamienne jest to ze unikasz konkretnej odpowiedzi i musze sie domyslać co
    miałes na mysli.
    A pytanie było proste - jaka predkosc?

    > - jestess jedynym uczestnikiem, nie ma pieszych, rowerzystów,
    >> innych samochodów i jedynym wyznacznikiem jest panowanie nad własnym
    >> pojazdem?
    >> Powiedzmy ze to jest prosta droga w terenie zabudowanym - ot zwykła
    >> wioska - czyli co? Tak ze 140 mozna leciec?
    >
    > Jesli pytasz mnie osobiscie, to nie - ja w podanych przez Ciebie
    > warunkach nie czulbym, ze panuje nad pojazdem jadac 140km/h - nawet,
    > gdyby byly doskonale warunki atmosferyczne. Lecz dopuszczam mozliwosc,
    > ze istnieja tacy kierowcy, ktory w tych warunkach byliby w stanie
    > bezpiecznie jechac podana predkoscia.
    >
    Masz problem z panowaniem nad samochodem przy 140 na godzine na prostej,
    równej drodze?
    Hmm...
    To juz wiemy ile nie pojedziesz.
    A dowiemy sie - ile pojedziesz?
    >>>>>>
    >>>>>>> Jesli ktos jedzie 80 po 3
    >>>>>>> pasmowej drodze to jedzie normalnie, jak wiekszosc. Za chwile na
    >>>>>>> takich drogach pojawi sie 30 i jednym ruchem tysiace ludzi stana
    >>>>>>> sie piratami. Mozna tez urealnic ograniczenia predkosci i liczba
    >>>>>>> piratow bedzie powiedzmy 1 na miesiac.
    >>>>>>> To nie jest problem bezpieczenstwa na drogach, tylko
    >>>>>>> bezpieczenstwa budzetu.
    >>>>>>>
    >>>>>> Nie, to jest prawo zmieniane pod publiczke. Przeciez nowe
    >>>>>> przepisy nie zmienia wpływów do budzetu...
    >>>>>
    >>>>> Moze sie okazac, ze obaj macie racje: juz przeciez tak bylo, ze
    >>>>> zalozono konkretne i bardzo duze wplywy do budzetu z mandatow. A
    >>>>> ze ma sie to nijak do bezpieczenstwa na drodze, to jest to
    >>>>> oczywiste.
    >>>>
    >>>> Ok, ale co w tym kontekscie zmieniają nowe przepisy o ktorych tu
    >>>> mowa?
    >>>
    >>> Na razie piszac poza kontekstem: zmienia sie podejscie zlodziei w
    >>> mundurach - zaczynaja polowac na kierowcow tak jak kiedys na
    >>> pijanych rowerzystow. Zauwaz, jaka akcje przeprowadzili w Szczecinie
    >>> dzis tuz po polnocy na jednej z trzypasmowych drog wyjazdowych, na
    >>> ktorej jakas pokraka ustawila znak ograniczenia do 70km/h, tymczasem
    >>> bez najmniejszych problemow mozna tam w nocy i przy panujacych dzis
    >>> warunkach na drodze _bezpiecznie_ jechac znacznie wiecej. Dodam, ze
    >>> nie ma tam ruchu pieszych. Podpowiem tez, ze zlodziejaszkow nie bylo
    >>> w przedmiotowym miejscu podczas poprzednich nocy.
    >>>
    >> Chyba nie rozumiesz pytania.
    >> Co sie zmieniło?
    >> Na rowerzystów polowali, bo złapany pijany to był wykryty przestepca.
    >> Złapany kierowca w terenie zabudowanym przepraczajacy powyzej 50 km -
    >> kasy tyle samo, nadal wykroczenie.
    >> Z punktu widzenia policjanta bez zmian - pewnie tylko papierkologii
    >> wiecej.
    >>
    > Zrozumialem az za dobrze.
    >
    > Naprawde sadzisz, ze z punktu widzenia mundurkowego zlodziejaszka nic
    > sie nie zmienilo? - to po co te naglosnione ustawki w kilku miastach
    > zaraz po polnocy i w ciagu dnia? Przeciez wczesniej tez mogli zabrac
    > prawo jazdy za przekroczenie 50km/h. To jak to sie stalo, ze wczesniej
    > nie bylo naglosnienia takich przypadkow? A dzis po kilku ledwie
    > godzinach nowego prawa "chwala sie" statystyka (przyklad:
    > wielkopolska, do godziny 13 - 11 przypadkow; w skali calego kraju -
    > kilkadziesiat). Bardzo szczerze watpie, by w poprzedzajace dni wyniki
    > byly zblizone.
    >
    Ale wczesniej mogli łapac dokładnie tyle samo.
    Tyle ze konczyło sie na 500 i 10 punktów.
    A ze telewizja szuka sensacji - cóż, nie pierwszy raz.
    >
    >>> Wracajac do kontekstu: nowe przepisy przygotowuja pole do strzyzenia
    >>> przy okazji zlapania na prowadzeniu bez uprawnien i dla osrodkow
    >>> egzaminacyjnych. Kary finansowe sadowe sa znacznie wyzsze od tych
    >>> mandatowych, oplacalnosc i "efektywnosc" bedzie wyzsza.
    >>>
    >> Osrodki egzaminacyjne? Przeciez zabiora PJ i oddadza po 3 miesiacach.
    >> Gdzie
    >> tu zarobek dla egzaminatorów?
    >> Opłaty sądowe? A skad miałyby sie nagle pojawic?
    >> Doszukujesz sie spisku gdzie mamy do czynienia po prostu z głupota i
    >> buta twórców prawa.
    >
    > Patrzysz krotkowzrocznie. Oczywiste jest, ze co najmniej czesc ludzi
    > bedzie jezdzic bez praw jazdy - stana sie przestepcami, dla ktorych
    > grzywny w razie ponownego zatrzymania beda szly w tysiace. Dlugofalowo
    > takze osrodki zyskaja. Jak sadzisz: czy wszyscy z tych, ktorym dzis
    > odebrali prawo jazdy (przypominam: kilkadziesiat osob w ciagu
    > kilkunastu godzin) odzyskaja go z automatu?
    >
    Ogromna wiekszosc. W zwiazku z czym finansowo bedzie to dla budzetu bez
    znaczenia.
    Chyba ze pojawi sie problem finansowy w druga strone - patrz casus
    rowerzysty przestepcy. Na rowerzystach zarobili czy dołożyli z budzetu?

Podziel się

Poleć ten post znajomemu poleć

Wydrukuj ten post drukuj


Następne wpisy z tego wątku

Najnowsze wątki z tej grupy


Najnowsze wątki

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1

Wpisz nazwę miasta, dla którego chcesz znaleźć jednostkę ZUS.

Wzory dokumentów

Bezpłatne wzory dokumentów i formularzy.
Wyszukaj i pobierz za darmo: