eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

eGospodarka.plGrupypl.sci.inzynieriaZawaliło się › Re: Zawaliło się
  • Data: 2014-12-31 15:37:31
    Temat: Re: Zawaliło się
    Od: "J.F." <j...@p...onet.pl> szukaj wiadomości tego autora
    [ pokaż wszystkie nagłówki ]

    Dnia Sun, 28 Dec 2014 23:41:40 -0800 (PST), Konrad Anikiel napisał(a):
    > W dniu poniedziałek, 29 grudnia 2014 03:45:52 UTC+1 użytkownik J.F. napisał:
    >> Kilka lat.
    > Kilka dni. Byłem tam kilka dni wcześniej na poprzedniej imprezie. Gapiłem się na
    wodę kapiącą z dachu i myślałem sobie że jakiś problem chyba tu mają z tym dachem...

    Kilka dni dla Ciebie, poprzednia impreza to nie bylo otwarcie, hala
    pare lat stala i pare zim przetrzymala.


    >>> Ja raz wdrapałem się na rusztowanie z bambusa.
    >>
    >> Ja to znam tylko z telewizji ... robi wrazenie.
    >> 15 pieter sznurkami wiazane :-)
    >>
    >>> Kije co metr miały stempel kontroli, rusztowanie było
    >>> łączone sznurkiem bardzo zmyślnymi węzłami, na jednym końcu były
    >>> przymocowane papiery: kto odpowiedzialny za jego zbudowanie, kto za
    >>> nadzór, kto za odbiór, do kiedy można użytkować bez przeglądu (do
    >>> pierwszego deszczu lub ileś tam miesięcy). Ani jednego wkręta nie
    >>> było, nawet foliowa koperta z papierami nie była przypięta
    >>> zszywkami ani pinezkami, tylko przywiązana sznurkiem. Na coś
    >>> takiego nie bałem się wejść.
    >>
    >> Z powodu papierow ?
    >> Bo przeciez to sie kiwa, skrzypi - jest sie czego bac.
    >>
    >> Tam w tej stoczni tez tasma zawiesia miala papiery, dzwigowy mial
    >> papiery, inspektorzy mieli papiery. Hala w Katowicach tez miala
    >> papiery.
    >> P.S. Wiecej o tych papierach
    >
    > Ale o co Ci chodzi z tymi papierami?

    a) na tym rusztowaniu czules bezpiecznie z samego odczucia
    stabilnosci, czy jak zobaczyles te papierki z podpisami ?

    b) Hala w Katowicach tez miala papiery, ale zostala zaprojektowana
    przez osobe bez uprawnien, podpisala sie osoba z uprawnieniami ...

    http://pl.wikipedia.org/wiki/Katastrofa_budowlana_na
    _%C5%9Al%C4%85sku_(2006)

    > Ja piszę o tym czy można przewidzieć
    > katastrofę patrząc na konstrukcję. Syndromy zawsze jakieś są: kapiąca woda
    > z dachu hali oznacza zapchane odpływy, ale żeby odgadnąć że te odpływy
    > są zapchane dziesiątkami ton lodu, to trzeba w głowie mieć konstrukcję
    > tego dachu. Albo być paranoikiem.

    Tysiace osob narzeka na cieknace dachy, a one sie od tego nie
    zawalaja.

    Tu ponoc snieg byl usuwany i wcale nie bylo go bardzo duzo, pare lat
    wczesniej dach mogl uszkodzic duzy opad, a wykazuje sie tez bledy
    projektowe i wykonawcze.

    > A te deski? Czy patrząc na stertę desek bezładnie wiszących w
    > powietrzu można przewidzieć że to się zawali? Czy wszedłbym pod to
    > bez obaw? Być może bym ominął bokiem, ale nie było mnie tam, co tu
    > się wymądrzać...

    Nie przeciekalo, nie trzeszczalo.

    J.

Podziel się

Poleć ten post znajomemu poleć

Wydrukuj ten post drukuj


Następne wpisy z tego wątku

Najnowsze wątki z tej grupy


Najnowsze wątki

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1

Wpisz nazwę miasta, dla którego chcesz znaleźć jednostkę ZUS.

Wzory dokumentów

Bezpłatne wzory dokumentów i formularzy.
Wyszukaj i pobierz za darmo: