-
Data: 2018-12-10 13:03:18
Temat: Re: jakie narzędzia?
Od: yabba <g...@g...com> szukaj wiadomości tego autora
[ pokaż wszystkie nagłówki ]W dniu 09-12-2018 o 19:42, w...@a...com pisze:
> W dniu niedziela, 9 grudnia 2018 12:16:12 UTC+1 użytkownik b...@g...com
napisał:
>> użytkownik Tornad napisał:
>>
>>> A w ogole to nie wyobrażam sobie by jakis fachowiec przychodzil do pracy bez
>>> swoich narzedzi.
>
>> W dużych firmach szanowny Panie jest standaryzacja i własne to możesz mieć
>> pod warunkiem że one są firmowe. Własny młotek możesz sobie przynieść
>> pracując u p.Zdzisia czy Czesia co ma warsztat za chałupą.
>
> Nie za bardzo wiem co się dzieje czy dzialo w dużych firmach bo ja pracowałem
> w małych. Najczesciej w zespole czteroosobowym. W xciagu czterech tygodni
> budowalizmy domy (w techomlogii kanadyjskiej w stanie surowym zamkniętym.
> I mlotek miałem chyba niezły, bo pewnego razu zycie czy zdrowie mi uratowal.
> Takich mlotkow nasi fachowcy jeszcze się nie dorobili i chyba już nie dorobią.
> W zelaznym sklepie w malym miasteczku, innych od służących do klepania kos,
> nie mieli. I bardzo się dziwili ze jakiś taki smieszny mlotek cisielski
> sobie wymyslilem. W Ameryce Kossztowl mnie "az" 28 dolarów, ale nie zaluje,
> bo okazal się być tej ceny warty. Pracowalismy przy poszyciu wiezby dachowej
> polcalowej grubości sklejka. Jakos nie zauwazylem, bo byłem na drugiej
> stronie dachu, ze jeden z młodych kolesi docinal sklejke na dachu, co było
> zabronione. Dlaczego dowiedziałem się tego samego dnia gdy musialem przejść
> na druga strone dachu. Trociny lezace na tym dachu spowodowaly , ze się na
> nich posliznalem i zaczalem zjezdzac razem z nimi w dol. Zachowalem zimna
> krew i zamiast wrzeszczeć w nieboglosy, wyciagnalem ten swój mlotek z pasa
> i z całej sily wbiłem go w te sklejke, mocno go trzymając. I się zatrzymałem.
> Na takie numery tez nalezalo być przygotowanym.
Nie mieliście tam szelek asekuracyjnych?
> Drugi przypadek, ktory miałem i cugem uniknalem kalectwa, był związany z wiatrem.
Wstawialem okno, z drabiny, od zewnetrzenej strony domu. Już
> zaczalem lapac go na jedem gwozdz, gdy nagle poczułem, ze ja z tym oknem
> stoje na drabinie ktora zjezdza w bok. Okno natychmiast puscilem wyszarpałem
> z pasa mlotek i nim znowu w sciane. Zsuwanie się drabiny wraz ze stojącym
> na nim karpenterem za jakiego robilem - ustalo. Wtedy zaczalem wrzeczczec
> help mi i koledzy pomogli mi się z tej pułapki wydostać. Niestety za połamane
> okno mi odliczono cale 120 dolarów. Przeanalizowalem to zdarzenie z punktu
> widzenia fizyki. Okazalo się ze zawiał taki huraganowy wiatr. One cechują się
> bardzo długimi podmuchami. I ten wiatr zawial od strony przeciwnej, wiec
> go zignorowalem. Ale mial taka sile, ze przeleciał przez ten dom do mnie
> z tym oknem, ktore już było ustawione na miejscu i normanie od sciany
> odepchnal. Pozniej dowiedziałem się ze był to ogon Huraganu Elizabeth,
> ktory z nad Florydy dotarl az ponad 50 mil za New York, gdzie akurat ten
> dom konczylismy. Wtedy się troche wqrwilwm i do tej pory z tymi wirami
> atmosferycznymi a glownie z tornadami, walcze.
Drabina służy tylko jako ciąg komunikacyjny i prac montażowych nie
powinno się z niej wykonywać. Ostatecznie można z niej zamontować coś
małego (obrazek, budkę dla ptaków, kamerę). Do montażu na wysokości
ciężkich rzeczy jak okna od zewnątrz, obowiązkowo musi być rusztowanie,
podest ruchomy albo podnośnik.
yabba
Następne wpisy z tego wątku
- 10.12.18 15:36 s...@g...com
- 10.12.18 20:25 yabba
- 10.12.18 20:38 s...@g...com
- 10.12.18 21:42 yabba
- 10.12.18 23:26 s...@g...com
- 11.12.18 09:56 BQB
- 11.12.18 10:15 yabba
- 11.12.18 10:31 Piotr Gałka
- 11.12.18 15:21 s...@g...com
- 11.12.18 19:37 yabba
Najnowsze wątki z tej grupy
- System operacyjny dla 6800?
- Przyłączenie działki do sieci elektrycznej
- Działalność nierejestrowana/definicja sprzętu elektronicznego/misie i kolejki
- Smukły, długi ściągacz izolacji do kynaru
- rezystor 3 omy 400W
- [newbie] Jaki multimetr za 2-4 stówy?
- szafka sieciowa
- Raspberry Pi 5 + dyski SATA
- lutownica na węgiel
- Znów czary (albo niewiedza) - tym razem fotowoltaika
- Chess
- Vitruvian Man - parts 7-11a
- przeźroczyste koszulki
- Re: Win 10/11 nie lubi OKI
- Programator czasowy TUYA.
Najnowsze wątki
- 2024-05-18 Warszawa => Mid PHP Developer (Laravel) <=
- 2024-05-18 Warszawa => Software .Net Developer <=
- 2024-05-18 Warszawa => Mid/Senior QA Engineer <=
- 2024-05-18 Ulm => Solution Architect (sichere Kommunikation und IoT-Loesungen <=
- 2024-05-18 Katowice => Head of Virtualization Platform Management and Operating S
- 2024-05-18 Warszawa => SAP WM Consultant / Execution <=
- 2024-05-18 Wrocław => Consultant/Implementer Comarch ERP XL <=
- 2024-05-18 Gdańsk => Head of International Freight Forwarding Department <=
- 2024-05-18 Warszawa => Account Manager (Recruitment Services) <=
- 2024-05-18 Łódź => Salesperson - CRM Systems <=
- 2024-05-18 Łódź => Handlowiec - Systemy CRM <=
- 2024-05-17 ZŁOMNIK o pracy w TVN TURBO, nowych przepisach i współczesnej motoryzacji. Turbo Taryfa!
- 2024-05-17 Białystok => DevOps Engineer Conexa First (Contractor) <=
- 2024-05-17 Warszawa => Starszy inżynier oprogramowania (Rust) <=
- 2024-05-17 Zabrze => Junior HelpDesk <=