> 1 weryfikacja predkosci np upierdliwy policjant ktory jest na 1000% pewien ze
przekroczyles limit po uslyszeniu: wszystko sie nagralo moze obejrzymy ?zazwyczaj
odpusci

Często to się zdarza? Mnie policja zatrzymała 2 razy w życiu za
przekroczenie prędkości i w obu przypadkach nie miałem podstaw, aby
kontestować wyniki ich pomiarów. Nie mówiąc o tym, że byłby to mój
nieatestowany GPS w rejestratorze przeciwko ich suszarce ze wszystkimi
papierami. Zresztą w razie rozprawy sądowej i tak byłby potrzebny
ekspert, który będzie wyliczał prędkość na podstawie słupków itp.

> 2 szybsza lokalizacja potrzebnego nagrania, czasami na yt widac jak nagrywajacy
szarpie kamerke aby zablokowac nagranie ale jesli masz duza karte pamieci po prostu
musisz mniej wiecej wiedziec gdzie to bylo i spokojnie jedziesz dalej

Byłem w takiej sytuacji, do tego nie jest potrzebny GPS. Przypominasz
sobie o której to mniej więcej było i przewijasz pliki na podglądzie.

> 3 dedykowane playery maja mozliwosc pokazania pozycji w np google maps czyli
odczytuja wspolrzednie wplecione do strumienia video

Jest to faktycznie ładna i wciągająca zabawka, ale na razie nie
znalazłem do niej poważniejszego zastosowania :)

> ostatnio mialem taka ciekawa sytuacje ze na drodze jednokierunkowej - dopuszczony
ruch rowerowy, jakis rowerzysta cisnal po gore (na elektryku) tak uparcie ze az
uderzyl kierownica w lusterko, na nagraniu widac luke w ktora mialem wjechac zeby mu
zrobic miejsce a takze malejaca predkosc z gps oraz wesolego pedalarza ktory
ewidentnie dazy do kontaktu :-) zakladajac ze wywalilby sie na ogrodzenie i zszedl na
miejscu :-) w zyciu bym sie nie wybronil gdyby nie nagranie :-)

Ale czy jakbyś nie miał GPS w rejestratorze, to byłaby klapa? Spadek
prędkości i tak widać na nagraniu, a wskazania prędkości z GPS są
wyświetlane z pewnym opóźnieniem.