Pan J.F napisał:

>> Generalnie, pomimo debilnych dyrektyw unijnych, moim zdaniem towaru
>> jest pod dostatkiem i nie ma problemu z zakupem.
>
> Piotrze - nie ma problemow z zakupem, to znaczy ze przychodze do
> pierwszego lepszego sklepu i sa.

To "nie ma problemów" zawsze zależy od subiektywnego podejścia:

http://www.youtube.com/watch?v=MURauBHmXAM

> Tymczasem jak pisalem - z Kauflanda wywialo. Gdzie indziej tez polki
> przetrzebione.

U mnie w Kauflandzie nie było, potem przywiało. Czyli trzeba polować.
Klasyka. Kolejny problem, tak zwany ekologiczny, to brak halogenowych.
No i wreszcie cena -- ktoś z dumą pokazywał tu przechowane przez trzy
lata węgierskie żarówki. Po siedem złotych za sztukę. Ludzie kombinują
na jakichś giełdach z transakcjami terminowymi, z lokowaniem w złoto
czy różne niepewne papiery. Wszystko by zyskać kilka, a najwyżej
kilkanaście procent rocznie. A tu proszę, trzeba było lokować kapitał
w żarówy, by w trzy lata zyskać 700%.

--
Jarek