-
Data: 2018-05-10 09:46:17
Temat: Re: moje przygody z ładowaniem akumlatorów
Od: Bolko <s...@g...com> szukaj wiadomości tego autora
[ pokaż wszystkie nagłówki ]> >Jakiś czas temu była tutaj rozmowa o tym że.
> >Alternator jest w stanie naładować akumlator już po niedługim czasie.
> >Żona teraz robi 200 km dziennie.
>
> I domyslam sie, ze w trasach a nie miejskich korkach ?
> No to nie powinno byc problemow z ladowaniem :-)
No właśnie alternator sprawdzony przez elektryka.
Trasa Kraków Gliwice
> >Na początku jeżdziła seatem z dwuletnim akumlatorem.
> >Problem z tym autem jest taki że jak klapy bagażnika nie zatrzaśnie
> >się dobrze
> >to świeci się światełko a prąd płynie.
>
> Jakie to swiatelko ?
W bagażniku i podsufitce.
> >Wiec pewnego dnia samochód nie chce zapalić.
> A ile stal ze swiatelkiem - 12h czy dluzej ?
noc
> >Pożyczam prąd od innego samochodu.
> >Zapalił bez problemu.
> >Mija tydzień auto na autostradzie robi 1 kkm.
>
> Nie napisales nic o ladowaniu akumulatora ... czyzby wiec alternator
> dal go rade naladowac, ze przez tydzien zapalal ? :-)
a wiesz że chyba tylko pożyczka była
ale seat jeżdził wtedy już po A4
> >Zostawiamy auto, rano nie odpala.
> >Pożyczam prostownik od sąsiada. Taką zabawkę za 100 zł.
> >Ładuje 24 h.
> >Auto jeździ bez problemu.
>
> >Kupujemy mazde.
> >Seat idzie do garażu.
> >Przez weekend stoi i świeci się światełko.
> >Próbuje zapalić auto nawet nie ruszy.
>
> No ba, tym razem nie 12h, tylko jakies 50 - to i 1A rozladuje nowy
> akumulator.
>
> >>Pożyczamy prąd od mazdy po półgodzinie daje spokój - nie zapala.
>
> Kable do d* :-)
Przedtem dawały radę.
> >Jade do domu biore dziadkowy prostownik ładuje.
> >Po godzinie wstaje.
> >Zostawiam go na noc podłączonego.
> >Auto od miesiąca jeździ bez problemów.
> >Nawet światła kiedyś zostawiłem na kilka godzin i zapalił.
>
> swiatla mijania ? Tam prad duzy, z 10A poplynie, w 5h zuzyje 50Ah.
> Jesli akumulator to wytrzymal, to dobrze o nim swiadczy.
Takk
> >Tak że alternator w moim seacie nie jest w stanie naładować
> >akumlatora
> >który ma dwa lata.
>
> W przecietnym aucie, nawet w seatach, jednak laduje bez problemow.
> Dopuszczam ze nie wyrabia na wolnych obrotach (godzina w miejskich
> korkach), z duzym obciazeniem - swiatla, dmuchawa, wycieraczki,
> grzanie szyby, fotela.
> Ale nie przy 200km na autostradzie.
cały czas o tym piszę, co innego 10 km z v=20km/h
a co innego 100 z v=100 km/h
> Natomiast rozne usterki moga powodowac, ze nie laduje z pelna
> wydajnoscia.
> Np spalona jedna dioda.
Pan elektryk sprawdzał alternator i jest OK
> >To samo było z mazdą. Nie wiem ile miał lat akumlator.
> >Ale mimo codzinnej jazdy po 200 km na autostradzie jak nie wyłączyłem
> >świateł
> >w czasie zakupów to zdechł.
> >Tylko że wtedy nie miałem dziadkowego prostownika i kupiłem nowy na
> >najbliższej stacji bo się zdenerwowałem.
> >Ale jestem ciekaw ile by pożył jakbym bym go potraktował dziadkowym
> >prostownikiem.
>
> Do nastepnego zapomnienia.
>
> Podsumowujac:
> -stary akumulator moze miec bardzo mala pojemnosc. Udalo mi sie kiedys
> dojezdzic do 4Ah (slownie cztery).
> i ciagle zapala auto bez problemow ... o ile silnik zaskakuje za
> pierwszym razem.
> tylko nie mozna zostawic na swiatlach, bo rozladuje w pol godziny.
Można to jakoś sprawdzić zwykłym multimetrem
> -lampka w bagazniku moze rozladowac nawet nowy aku, czy polowicznie
> zuzyty, nawet jesli alternator prawidlowo go laduje do pelnej
> pojemnosci (jeszcze pozostalej).
I ja to rozumiem. Wiec pożyczam prąd robie 1000 km z v 100km/h
i zapominam o problemie do następnego razu
> -akumulator moze miec duze samorozladowanie i nie wytrzymywac np
> weekendu nawet bez lampki.
>
> -sprawny alternator powinien ladowac akumulator i nawet po
> rozladowaniu powoli naladowac do pelna.
> >Tak że po moich doświadczeniach chowam teraz dziadkowy prostownik do
> >szafy.
>
> Nie rozumiem - piszesz, ze alternator Ci nie laduje, i prostownik
> chcesz do szafy ?
Chodzi mi o to że:
- zakup prostownika pozwala wydłużyć pracę
akumlatora nawet jak alternator jest sprawny
a wiec zoszczędzić pieniądze. Nawet niech to będzie rok ekstra na każdym akumlatorze.
Mam traktor który praktycznie już nie jeździ i od dwóch lat
nie jest w stanie zapalić bez ładowania akumlatora.
I jakoś to akumlator znosi.
- prostownik od sąsiada za 100 zł nie był w stanie naładować mi akumlatora
na tyle żeby rozwiązać problem na dłuższą metę.
Dziadkowy prostownik dał radę rozwiazać problem na conajmniej 2 miesiące
Tak że cena ma znaczenie
Następne wpisy z tego wątku
- 10.05.18 10:20 SW3
- 10.05.18 13:36 Zenek Kapelinder
- 10.05.18 13:45 J.F.
- 10.05.18 13:53 J.F.
- 10.05.18 15:28 J.F.
- 10.05.18 21:52 Mateusz Bogusz
Najnowsze wątki z tej grupy
- Co to za kabelek się dynda?
- czarny punkt - Małdyty
- Protesters attempt to storm Tesla's factory in Germany
- przydałaby się grupa o wszystkim
- Rowerzyści! Co się z wami dzieje?!
- korki prawie takie same
- Takie elektryki mają sens ale czy z Francuską MARŻĄ?
- Warta S.A. - przyjęta odpowiedzialność?
- nie zna życia ten
- dziękuję nie tankuję
- Bo konie to ...
- narząd nieużywany zanika
- Czy można zaparkować w tym miejscu?
- czy grad zbił wam szybę?
- Co dalej z Izerą...
Najnowsze wątki
- 2024-06-09 Co to za kabelek się dynda?
- 2024-06-09 Re: NSA orzekł że jest przypadek gdy można odebrać obywatelstwo pomimo KRP-34.2
- 2024-06-06 Nowy sprytny tel. z Androidem 13. - OSTRZEŻENIE!!!
- 2024-06-08 czarny punkt - Małdyty
- 2024-06-08 Protesters attempt to storm Tesla's factory in Germany
- 2024-06-07 przydałaby się grupa o wszystkim
- 2024-06-07 Rowerzyści! Co się z wami dzieje?!
- 2024-06-07 Peltier
- 2024-06-07 Jakie znacie działające serwery grup dyskusyjnych?
- 2024-06-07 nerwica lękowa
- 2024-06-07 Jakie znacie działające serwery grup dyskusyjnych?
- 2024-06-07 Jakie znacie działające serwery grup dyskusyjnych?
- 2024-06-08 Warszawa => Spedytor międzynarodowy <=
- 2024-06-08 Warszawa => QA Manager <=
- 2024-06-08 Warszawa => Projektant/Programista React Native <=